» Survivor muzyczny - dyskusja, komentarze

Bo stworzył patologiczną rodzinę i przeklina do własnych dzieci.

A poza tym jak dla mnie jest najbardziej odpychającym facetem, jakiego w życiu widziałam. Sprawia wrażenie, jakby był niedomyty.

Pewnie jest na świecie wielu podobnych mu artystów, jednak ja ich nie znam. Nim też nie interesuję się jakoś szczególnie, ale poprzez propagandę MTV mimo wszystko wpadł mi w oko.

---

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.

Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.

Mój tata lubi Ozzy'ego i też do mnie przeklina.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Ty wiesz, co ja sądzę o twoich rodzicach, więc mnie nie prowokuj

---

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.

Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.

OK, dzięki.

Avensus napisał(a):

Deep Purple - nie gra tego stylu, który cenię.

Nu metal?

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

Gotenks napisał(a):

Nu metal?

Tak.

---

Adam, doskonały post, milordzie.
Maciek, doskonały post milordzie.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Odpowiedziałbym ci, Joshu, w sposób adekwatny do twej wypowiedzi, ale zaraz śnieg się posypie.

tylko cioty głosują na Motórhead.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Siostra chce przekazać Wam, żeśta pipy bo wywaliliście Aerosmith i że Tyler będzie Was nawiedzać w snach i chlastać swoimi szmatami a Perry napieprzać gitarą po dupskach.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Fajnie.

Przekaż jej, że OK

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

Tyler będzie Was nawiedzać w snach i chlastać swoimi szmatami a Perry napieprzać gitarą po dupskach.

Jak weźmie ze sobą córcię to chyba zmienię głos.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Deep Purple - w obronie Black Sabbath

lol

---

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

The Doors, bo Morrison Beatlesów nie lubi.

No cóż, teraz to on już raczej nie ma jak kogoś lubić lub nie.

---

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.

Mart napisał(a):

The Doors, bo Morrison Beatlesów nie lubi.

No cóż, teraz to on już raczej nie ma jak kogoś lubić lub nie.

---

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

The Doors, bo Morrison Beatlesów nie lubi.

Jakże przejmujący argument

Wygra Pink Floyd. Wiedziałam to od samego początku rozgrywki

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

A to w ogóle dawał ktoś jakieś sensowne argumenty..?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Ave dawał najsensowniejsze.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Drakan napisał(a):

A to w ogóle dawał ktoś jakieś sensowne argumenty..?

Jasne że tak. Nie ma sensowniejszego argumentu niż to czy muzyka do kogoś trafia, czy nie.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"