Pewnie tłumaczenie ma różnych autorów zależnie od epizodu.
Aha, czyli nie widziałes, ale wiesz, że "odwalili fuszere"
Ja jestem przyzwyczajony, że w dubbingach na zlecenie Disneya brakuje np. wszystkich kwestii jednej postaci w odcinku, a co parę odcinków zmieniają się kluczowe postacie. Tak źle to nie jest
Moze jakby Jotpeef odpisywal, to by bylo
czasami brzmi jakby to była próba nagraniowa, czasami grają, czasami są sztywni
Seweryn Jach (odc. 1-4),
Patrycja Chrzanowska (odc. 1),
Dariusz Kosmowski (odc. 2),
Kamil Pozorski (odc. 5),
Jakub Kisiel (odc. 6-7)
Ja jestem trochę reliktem, odwołują się tutaj do Gumisiów, Brygady RR, Aladyna czy Tarzana. Nie wiem, jak to wygląda dzisiaj, szczególnie w serialach live-action.
Naprawdę nie taki ten dubbing straszny jak go malują. Po kilku odcinkach idzie się przyzwyczaić.
Po kilku odcinkach idzie się przyzwyczaić.
D
Wtedy oddawało się jeden odcinek serialu na tydzień, nie kilka/kilkanaście
@vegeta391 - obejrzyj Naprawdę nie taki ten dubbing straszny jak go malują. Po kilku odcinkach idzie się przyzwyczaić.
boże jak skisłem
wywalcie tych tłumaczy oni nawet nie wiedzą co robią
'hej videl, dzieje się z tobą coś złego?'
derp fejs
'hehe no da' [przytakuje]
Uwierz mi, większość decyzji dotyczących nazewnictwa podjęto kolektywnie, posiłkując się wszelkimi znanymi przekładami i z pewnością nie są randomowe
Wideo
https://streamable.com/0zy0v
Raczej tłumacz nie miał podglądu na obraz.
na cyfrowym polsacie można włączyć napisy i oryginalną ścieżkę dźwiękową, więc nie ma co narzekać
24.10.2018, 14:14
