Forum Dragon Ball Nao

» Nieśmiertelność dla Vegety

Strony: 1, 2  
Majin Buu:) Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
Majin Buu:)
Wiek: 35
Dni na forum: 6.681
Posty: 4
Mam pytanko!!! Co by sie stalo gdyby vegeta na namek stal sie niesmiertelny! czy to w znaczaczym stopniu wplyneloby na przebieg Freeza saga!!
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.055
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
wtedy to juz nie byloby dalszych sag db...
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.748
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
wtedy to juz nie byloby dalszych sag db...
A ja myślę eMate że mimo tego nastąpiłyby kolejne sagi. Dlaczego? Uffff, znów moja wena .... Otóż....

Vegeta mimo nieśmiertelności nie zniszczyłby Freezera od tak sobie. Z pewnością za walka byłaby dla niego ciężkim przeżyciem. jednakże na pewno by wygrał. Pomyślmy nad dalszym ciągiem zdarzeń. Namek wcale nie musiałaby ulec zniszczeniu, toteż może właśnie na niej Vegeta utworzyłby Nową Vegetę, kto wie? Następnie Vegeta już znacznie potężniejszy wyruszyłby na ziemię. Tam mógłby spotkać King Cold'a oraz Bio Freezera. Naturalnie wpierw spotkałby Trunksa, nieco zakłopotanego i zadziwionego, ponieważ spodziewał się przecież Goku, a nie Vegety....

Może troszke zboczyłem z tematu, toteż przedstawie Wam pewną spójność. Przecież na Ziemii zjawia się również nieśmiertelny Garlick Jr. Pomyślcie, może Vegeta zostałby wciągnięty wraz z nim.

I jeszcze coś. Mogę sie założy że krysztalowe kule mogłyby cofnąć Vegecie nieśmiertelność, ale pewnie tylko te "kosmiczne"

Co wy na to?

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez .Black: 13.01.2006, 9:28
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.055
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
no, ale on bylby niesmiertelny, wiec bez sensu ciagnac dalsze sagi, bo przeciez i tak nigdy nie zginie i on bedzie pokonywayl coraz to nowych wrogow...
Pax Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Pax
Wiek: 34
Dni na forum: 6.887
Posty: 549
eMate ma racje, to by było nudne, chyba że Goku stał by się równierz nieśmiertelny i walczyłby z Vegetą na poziomach SSJ przez caaałą wiecznośc.... a poza tym [ ort! ] Vegeta spotkałby Garlicka Jr. który rónierz był nieśmiertelny i mógłby chipotetycznie zostać wciągnięty do ciemnej strefy (vegeta)....
Ale jednak nie wyobrażam sobie dalszych sag DBZ z Vegetą nieśmiertelnym....

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.
Konaltan Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Konaltan
Wiek: 31
Dni na forum: 6.829
Posty: 109
Skąd: Tychy
wtedy to juz nie byloby dalszych sag db...
Jak dla mnie to nie masz racji! Byłyby ale Vegeta by już nie trenował bo byłby niepokonany i powiedziałby że jest już dużo silniejszy od Kakarotto i tyle.

"mam moc która przerasta zwykłego człowieka"

"If you want to have a brother put your father on your mother."

"Weźcie stąd zwłoki swojego kolegi bo szpecą mi krajobraz!" - Vegeta po pokonaniu Yamuchy
pp3088 Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin

Dni na forum: 6.682
Posty: 227
Skąd: Z piekła
Ciekawe co taki nieśmiertelny vegeta zrobiłby Broliemu albo Buu. na pewno [ ort! ] jak by był nieśmiertelny zniechalby treningu myśląc, że i tak nikt go nie pokona.Walka trwałaby nieskonczenie. Ale może byłoby tak, że ktoś odczarował by Vegete albo sam by się zrobił nieśmiertleny albo by go wcognęło to co Gralica Jr.

Pozdrawiam
Gozdek Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Gozdek
Wiek: 33
Dni na forum: 6.681
Posty: 127
Skąd: Limanowa
Niesmiertelny Vegeta moglby miec w planach np. przerobienie Ziemi na planete
swojej rasy. Trenowal by razem z nimi i stworzyl niepokonana armie


_______________
NIech moc będzie z Wami

ObrazNAKARMObrazNAKARM
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.626
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
Nieśmiertelny Vegeta...nie wiem co o tym myslec, chociaz rzeczywiscie nie mialyby po co istniec pozostale sagi no chyba ze po to zebysmy patzryli jak Vegeta zabija każdego kogo napotka

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]
Ciorny Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Ciorny
Wiek: 32
Dni na forum: 6.641
Posty: 208
Skąd: Ziemia
w takiej sytuacji future Trunksa tez by nie było bo w przyszłości tez by był niesmiertelny i by pokonał cyborgi a poza tym byc moze zabilby juz na namek bulme
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.640
Plusy: 2
Posty: 1.408
Nieśmiertelny Vegeta...
Myślę, że niesmiertelnośc na niewiele by mu się zdała...
Frezer i tak by go pokonał... Nie zabił, ale pokonał.
Gdybym był na miejscu Frezera, dokonałbym makabrycznego czynu- tak okrutnie skrzywdziłbym Vegete, aby już niegdy nie mógł walczyć i aby cierpiał do końca wszechświata...
NIesmiertelnośc to nie wszystko...
eli Kobieta
Super Nameczanin
Super Nameczanin
eli
Dni na forum: 6.646
Posty: 105
tak okrutnie skrzywdziłbym Vegete, aby już niegdy nie mógł walczyć i aby cierpiał do końca wszechświata...
to też jakiś sposób i to nawet całkiem niezły.. ale nie zapominajmy, że zawsze można sie udać do jakiegoś uzdrowiciela, np dende sie gdzieś kręcił w pobliżu. pytanie, czy byłby w stanie uleczyć taką rane?

wtedy to juz nie byloby dalszych sag db...
jestem tego samego zdania..
poza tym nie wiem, czy vegeta chciałby odtwarzać swoją rasę i planetę.. w końcu w jednej z mang, na podobną propozycję nappy stwierdził, że ich potomstwo mogłoby sie okazać silniejsze od rodziców. choć vegetę chyba by to za bardzo nie ruszało, gdyby był już nieśmiertelny.
co do ewentualnego zaprzestania przez vegetę treningów też jakos nie mam przekonania zważywszy na jego chorą wręcz ambicję i dumę. on chciał być najlepszy, a gdyby zdobył nieśmiertelność miałby po prostu na to więcej czasu!

... idż wyprostowany wśród tych, co na kolanach...
malinowySJ Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Dni na forum: 6.565
Posty: 3
a mi sie wydaje, ze kule nie spelnily by tego zyczenia. w koncu ich moc byla znacznie ograniczona, wiec mysle ze niesmiertelnosc nie wchodzi w gre.

aha na razie [ ort! ] obejrzalem tylko troche ponad sto odcinkow dbz, wiec jesli o czyms nie wiem, to mnie oswieccie (chodzi mi o to czy w dalszych odcinkach ktos uzyskal zycie wieczne za sprawa krysztalowych kul).
Nirets Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin

Wiek: 32
Dni na forum: 6.567
Posty: 61
Skąd: Kame Hause
ej ale Kame Seinn (czy jak sie tam pisze) też był nieśmiertelny ale i tak zginoł podczas walik z Picollo i podczas Buu Saga, nie wiadomo o jaką nieśmiertelność chodziło Vegecie a co do tego to jak smok mógł dać nieśmiertelność to mógł ją też odebrać
Larme Kobieta
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Larme
Wiek: 33
Dni na forum: 6.657
Posty: 313
Skąd: Alternatywna Przyszłość;)
Mi się zdaje, że wtedy reszta Dragon Balla kręciłaby się wokół Vegety, a nie Goku... - Mi się tak wydaje oczywiście, nie wszyscy muszą się z tym zgodzić.
Jednak uważam, że Trunks i tak by przybył i możliwe że Trunksa z teraźniejszości w ogóle by nie było... Bo jakby Vegeta zajął się stworzeniem nowej Vegety to by był tym tak pochłonięty, że nawet sexu by mu się nie chciało i Bulmy by mu się nie chciało W ogóle to takie pogmatwane, aa po za tym nawet nie wiadomo [ ort! ] czy Shen Ron by spenił życzenie o nieśmiertelności
No pozdro

*Prawda jest jak dupa- każdy ma swoją*
*Kiedyś kupię nóż i powyżynam wszystkich w koło, kupię nóż, zostawię tylko dwoje...*
Nirets Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin

Wiek: 32
Dni na forum: 6.567
Posty: 61
Skąd: Kame Hause
właśnie są życzenia których Shen Ron nie może spełnić
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.640
Plusy: 2
Posty: 1.408
ej ale Kame Seinn (czy jak sie tam pisze) też był nieśmiertelny ale i tak zginoł podczas walik z Picollo i podczas Buu Saga
Próba dyskusji na temat nieśmiertelności Kame Senina została podjęta już w jednym z tematów:
http://dbnao.net/forum/viewtopic.php?t=1158
Problem jest bardzo interesujący.
właśnie są życzenia których Shen Ron nie może spełnić
To prawda.
teoretycznie mnoc Sen Rona była ograniczona moca jego stwórcy.
Ale dwia uwagi:)
Pierwsza- To nie Shen Ron, lecz Porunga miał dać Vegecia nieśmiertelność. Moc Porungi była, prawdopodobnie, większa.
Druga- Shen Ron mógł obdardzyc nieśmiertelnością. Dowód? Garlic i Martwa Srtrefa.
pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 35
Dni na forum: 6.554
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
Gdyby Vegeta stal sie niesmiertelny na Namek, wszystko by sie zmienilo. Nie wiadomo, czy na lepsze, czy na gorsze. Moze by Vegecie odbilo i rozwalilby by ziemie ( moze balby sie tego ,ze Goku i reszta moglaby wezwac Ziemskiego Smoka i odebrac Vegecie jego niesmiertelnosc) , kto wie. Z nim nigdy nie wiadomo
Damian13
Wojownik
Wojownik

Dni na forum: 6.222
Ostrzeżenia: 1
Posty: 48
Moim zdaniem Vegeta jakby stał sie niesmiertelny z łatowścia pokonał by frezera i gdyby pokonał Frezera poleciał by na ziemie i zabił Goku i podbił cała Galaktyke

Dragon Ball to super Manga
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.546
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Macie Downa... Nie byłoby nic co było w anime więc przestanie srać. Vegeta zniszczyłby wszystko i wsiu, a poza tym [ ort! ] wolno by 'expil' bo najszybciej moc Saiyan'a rośnie, gdy zostanie wyleczony na impuls przed śmiercią, a przecież byłby nieśmiertelny... I nie leciałby na ziemię, skoro miał Goku pod ręką... Jeez...
Idźcie umyć uszy.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony: 1, 2  

Forum DB Nao » » » Nieśmiertelność dla Vegety
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook