Stare anime z Polonii 1. Jakiś czas temu sobie obejrzałem, a jakoś w dzieciństwie nie miałem okazji. Większości chyba nie trzeba przedstawiać. O koszykówce (choć tak średnio szczerze mówiąc) i białych majteczkach, czynniku napędzającym głównego bohatera, zboczonego dzieciaka.
Dobra komedia, nawet wkleję linki do dwóch scen, które najbardziej mnie zniszczyły.