Spokojnie ludzie , nie ma się co srać. I mówię to zarówno do Meg jak i Xella. Po pierwsze nie wiem czemu was ta cała polityka tak przejmuje , skoro i tak nie mamy na nią zbytniego wpływu. Fakt jest taki że polacy chcieli POPISU , i politycy się popisali , ale trochę w inny sposób. PiS połączył się z debilami i wieśniakami , a PO nie dość że się schowało i wystawia tylko pół dupy zza krzaka ( krzak tak ), to jeszcze daje sobie te pół dupy odstrzelić , by w przyszłości pójść do kolegi Napier*alskiego i jago kolegi Wazelinczaka, czy innego Lubrykanczaka. Jednakże mimo tego całego syfu jakąś elementarną wiedzę na temat polityki powinno się posiadać - przynajmniej jeśli tak jak ja wiąże się kożystanie praw wyborczych z patryiotyzmem , którego swoją drogą nie da się nauczyć. Jednakże kojarzenie każdej świni z sld w wieku 17 lat to jak sla mnie trochę przegięcie.Mi wystarczy wiedzieć że to są szuje , bo do dziś starają się ukryć przeszłość , więc muszą być tam gnidy.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"