Wiek: 7
Ponieważ nie było mu to pisane przez twórcę tegóż świetnego anime
Jak oglądałeś DB w tv, miałeś minus pare lat, prawda?? To jest coś, też tak chciałbym..
Tak mnie tylko ciekawi: WG Goku SSJ3 jest ogromnym, zbyt wielkim obciążeniem dla organizmu, ale dla nieboszczyka to żaden problem. Więc kiedy Vegeta był martwy i walczył z Kid Buu, miał moc od Babidiego, i widział jak Goku się zmieniał w SSJ3 i uczył tego Buu, to mógł sam spróbować tego. Na pewno by mu wyszło, choć pewności żadnej nie ma.
Jak dla mnie, po prostu zabrakłoby mu mocy, żeby przejść w SSJ3. Nie mówiąc o tym, że nie trenował nad tym w ogóle, tak jak Gotenks.
Nieeeee Gotenks się uczył tego przecież w rajskiej sali treningowej.
Tak od siebie dodam jeszcze że Vegeta był najbardziej upokarzanym wojownikiem ze wszystkich.
Mi sie wydaje ze Vegeta po prostu [ ort! ] sobie odpuścił.Nie trenował tak często jak kiedyś no i też dlatego nie ośiągnoł tego poziomu.
Przecież Vegeta po wyjściu z piekła nie miał już mocy Babidiego. Chyba nie miał, M mu znikło, więc IMO nie miał. A nawet jeśli miałby mieć, to był to tylko poziom SSJ2.
Jak dla mnie, po prostu zabrakłoby mu mocy, żeby przejść w SSJ3. Nie mówiąc o tym, że nie trenował nad tym w ogóle, tak jak Gotenks.
Vegeta nie osiągnął naturalnie SSJ3 tak samo jak SSJ4. Możliwe, że był za słaby. W końcu SSJ4 zdobył poprzez urządzenie Bulmy