Forum Dragon Ball Nao

» [Polska] Całkowity zakaz bicia dzieci

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.163
Plusy: 73
Posty: 15.257
Skąd: ふざけた時代
"Chcielibyśmy, żeby w Polsce obowiązywał całkowity zakaz bicia dzieci, trwają nad tym prace - oświadczył premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej, po spotkaniu poświęconym przeciwdziałaniu przemocy wobec dzieci."

-> http://fakty.interia.pl/kraj/news/chcemy-cal ... ci,1119332

Słyszałem ostatnio, jak Jaruga-Nowacka (jejku) tłumaczyła to to, a z jakim zdenerwowaniem, że aż jej oczy wychodziły! Że nienormalnym jest, jak dziecko dostanie jedynkę, bicie jego, że jak żona źle coś ugotuje, bicie jej. No z tym nie da się nie zgodzić. Jednak IMO całkowity zakaz jest nietrafiony. Czasem jest to najskuteczniejsze rozwiązanie.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Shounen: 01.06.2008, 2:36
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.266
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Wspaniale. Państwo będzie nas chronić od złego od kołyski aż po grób. Ojciec nie raz przyrżnął mi przez dupę, matka też. Ręką, a czasem nawet pachem dostałem. I uważam, że dobrze robili. Bratu też się czasem oberwie. Szedłem raz obok bloku do którego wysiedlili miejski element. O mało mnie kamień nie zabił. Nawet klapsa im dać nie można. A mieli po 6-7 lat. I w TV te patetyczne wypowiedzi psychologów, że każdy klaps jest dla dziecka upokorzeniem, ergo nie można tego robić. Co za mafia. I rząd i psychologowie.
I jeszcze coś. Trzeba nauczyć się odróżniać bicie od karcenia, niektórzy mają z tym problemy.

Ja nie mogę z samokrytyki naszego słoneczka. Najpierw przyznał się do niepowodzeń rządu, potem sam wskazał siebie jako najsłabsze ogniwo, a teraz wstydzi się, że karcił syna klapsem. Wzruszające. Ten człowiek powinien dostaćjakąś nagrodę, ale za co? I kto taką przyznaje?

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.998
Plusy: 25
Posty: 2.091
Jouu Waidaa napisał(a):
Ręką, a czasem nawet pachem dostałem.
Mi nieraz brakowało miejsca w kącie, gdzie mógłbym schować się przed kablem od prodziża.
Pomysł - głupota. Sam po sobie wiem, że gdyby niektóre rzeczy z przeszłości uszły mi płazem, to dziś moje życie wyglądałoby całkiem inaczej. I wcale nie byłoby czymś, czego bym pragnął. Dzieci karać trzeba, bo inaczej wlezą rodzicom na głowę - potem będzie płacz i tragedia. Forma to już kwestia osobista. Niektórzy lubią przylać, inni wolą karać słowem, szlabanem, whatever... Wszystkie metody są dobre, tylko trzeba umieć je stosować. A stwierdzenie, że bicie jest formą niszczenia psychiki dziecka, to hipokryzja. Każda forma kary może rozstroić człowieka, gdy jest nieodpowiednio stosowana.
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.053
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
Widocznie jesteście jakimś rodzajem masochistów, skoro uważacie za słuszne, bicie dzieci. Karanie fizycznie przez dorosłych jest po prostu debilstwem !! Zawsze można coś wytłumaczyć słownie, ale jak rodzice się nie interesują własnymi dziećmi to tak później jest. Przepis sam w sobie jest średnio trafiony, no bo kto go będzie przestrzegał, skoro zawsze sprawy rodzinne zostają pośród czterech ścian, a dzieci są zbyt bojaźliwe, żeby się gdzieś poskarżyły.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.163
Plusy: 73
Posty: 15.257
Skąd: ふざけた時代
eMate napisał(a):
Zawsze można coś wytłumaczyć słownie
Jeśli coś się tłumaczyło słownie 10 razy, a dziecko ma to gdzieś - dalej należy tłumaczyć słownie to samo? I może tak przez całe życie.

eMate napisał(a):
żeby się gdzieś poskarżyły
Niedługo będą się skarżyć, że ich rodzice szantażują, albo może, co więcej, molestują!

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.998
Plusy: 25
Posty: 2.091
Nie wiem, co to ma wspólnego z masochizmem - nikt nie mówi tu o czerpaniu przyjemności z bicia dzieci. Zważ, że dzieci nie wszystko rozumieją, więc słowa nie zawsze odnoszą zamierzony efekt. Słowo nie boli, natomiast nawet symboliczny klaps owszem, do tego zapada w pamięci, że czegoś robić nie wolno. Oczywiście, wymiar kary powinien być adekwatny do czynu. Poza tym, kara cielesna była stosowana bodajże od zarania dziejów, a nie było to raczej tak łagodne jak to, o czym mówimy tutaj. Czy ludzie byli wtedy jakoś specjalnie wypaczeni? Nie. Poza tym teraz, gdy kar się praktycznie nie stosuje, na naszych oczach rodzi się pokolenie Superniani. Za komuny nauczyciele mogli bić uczniów i nikt nie powiedział na nich złego słowa. W domu można było dostać poprawkę od ojca. Co mamy teraz? Całkowity brak szacunku dla instytucji pedagogicznych, przykłady chyba każdy zna. Nie mówię, że bicie jest jedynym słusznym sposobem. Znam dużo przypadków, gdy słowna reprymenda była gorsza niż uderzenie. Tyle tylko, że do tego trzeba mieć znacznie więcej charyzmy, a nie każdy takową posiada. Do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem, nie wyolbrzymiać problemów, których nie ma.
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.241
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Jak nie działa siła argumentu nalezy zastosować argument siły... W większości przypadków skuteczny zresztą. Podobno przemoc fizyczna to nie rozwiązanie, ale tak samo wychowanie bezstresowe. Efekty takiego wychowania łażą sobie po osiedlach i skutecznie uprzykrzają życie porządnych obywateli. Nawet paru forumowiczów w Dziennych refleksjach zauważyło problem. Poruszana kwestia upokorzenia także jest gówno warta - mały dzieciak nie jest jeszcze tak dojrzały emocjonalnie, aby zrozumieć problem. A dzieci są różne. Jednemu wystarczy rzucić stanowcze spojrzenie by pposkutkowało, drugiemu zaś i połamanie bata na tyłku nie pomoże. Wszystko jest dla ludzi i wszystko jest skuteczne o ile ma się łeb i działa w dobrej sprawie.
Zresztą jak oni zamierzają upilnować każdą chałupę?

eMate napisał(a):
Widocznie jesteście jakimś rodzajem masochistów, skoro uważacie za słuszne, bicie dzieci.
Jeżeli mówimy o robieniu krzywdy komuś to sadystów gwoli ścisłości.

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.747
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
Powiem tak. Podobnie jak niektórzy z forumowiczów przyznali, ja też nie raz, nie dwa nie kilkaset razy w życiu dostałem. Prawda jest taka że niekiedy za byle gówno. Zbiłem przypadkowo szybę czy przewaliłem choinkę i prawie chatę spaliło. To naprawdę nie była moja wina, a mimo to dostałem rasowy !?, czymkolwiek co było pod ręką. Takie coś nauczyło mnie szacunku, nie tyle do rodziców, bo siłą woli "normalny" dzieciak powinien mieć to wrodzone, ale szacunku do wszystkiego co mnie tacza. Zdałem sobie sprawę że życie nie jest takie piękne, że za wszystko trzeba płacić. Mi osobiście wyszło to na dobre. Śmieszne. Nie wyobrażam sobie ojca, który po moim wybryku mówi : "synku, nic się nie stało, masz na loda i idź się pobawić z chłopakami". BUAHAHAHA! To podchodzi pod Sci-Fi . . . Ale mniejsza o mnie. Rozpatrując temat ogólnie, widząc co się dzieje . . . w podstawówce gówniarze jarają szlugi a i browar nie jest im obcy. Widząc to tylko się uśmiecham. Bo co mogę zrobić? Jeśli ja, zwykły człowiek, obcy dla takich gówniarzy nie mogę zrobić nic, choćby zadzwonić na policję, to co może zrobić matka czy ojciec, nie posiadając argumetu siły, by nauczyć dziecko, że to nie jest dobre . . . jakies sugestie, panie Tusk?

Osobiście, zakładając że będę miał dzieci, nie chciałbym, by spotkało je to, co mnie . . . dlatego starałbym się od małego izolować je na każdy możliwy sposób od tego "złego" i spróbowałbym zauważyć w nich talent . . . bo jak wiadomo talent często jest alternatywną ścieżką rozwoju, pominięciem "normalnego" dorastania, które w obecnych czasach skażone jest masa różnych używek, seksu i przemocy . . .

pozdr.
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.053
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
To dlaczego jak jest wojna, macie coś przeciwko temu, że porozumienie słowne zastępują bronią? Tak bardzo jesteście przeciwko temu co się teraz dzieje w Tybecie przecież. Bądźcie konsekwentni. Ludzie to ludzie, żadnego nie wolno tak traktować. Żadnego nie wolno krzywdzić.

ps. Pisałem o masochistach, bo widocznie was to cieszyło jak dostajecie lanie od rodziców.
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.998
Plusy: 25
Posty: 2.091
eMate napisał(a):
To dlaczego jak jest wojna, macie coś przeciwko temu, że porozumienie słowne zastępują bronią?
Inna kategoria problemu.
eMate napisał(a):
Tak bardzo jesteście przeciwko temu co się teraz dzieje w Tybecie przecież. Bądźcie konsekwentni.
Kto jest przeciw? Ja nie.
eMate napisał(a):
ps. Pisałem o masochistach, bo widocznie was to cieszyło jak dostajecie lanie od rodziców.
Co innego doceniać coś, co innego czerpać z tego radość.

//

Co do Tybetu... Mała poprawka: Tybet jest mi obojętny - nie znam historii regionu, więc pozostaję w tej kwestii neutralny. Nie jestem ani za Tybetem, ani przeciwko Tybetowi. Za to jestem przeciwny hipokryzji, która towarzyszy zachowaniu ludzi "wspierających" ten region.

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Endzik: 01.06.2008, 15:53
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.163
Plusy: 73
Posty: 15.257
Skąd: ふざけた時代
eMate napisał(a):
To dlaczego jak jest wojna, macie coś przeciwko temu, że porozumienie słowne zastępują bronią?
Czasem wojna jest jedynym rozwiązaniem. Ta w Iraku nie była.

eMate napisał(a):
Tak bardzo jesteście przeciwko temu co się teraz dzieje w Tybecie przecież.
Tam się ludzi morduje.

eMate napisał(a):
Żadnego nie wolno krzywdzić.
Ich się nie krzywdzi.
Robi się to po to, by nie wyrośli na nie wiadomo co.

eMate napisał(a):
ps. Pisałem o masochistach, bo widocznie was to cieszyło jak dostajecie lanie od rodziców.
Gdyby to wtedy miało cieszyć, to by było bezcelowe.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.053
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
Naowicz napisał(a):
Tam się ludzi morduje.
A ile jest przypadków, że rodzice tak bardzo biją swoje dzieci, że katują na śmierć? Bądź później dzieci mają problemy psychiczne i są bardzo bojaźliwe. Barbarzyństwo i tyle. Dzieciak nic nie może zrobić, nawet się obronić, więc jaka tu równowaga sił? Może taki bijący ojciec czuje się przez to jakiś mocniejszy, nie wiem.

Naowicz napisał(a):
Ich się nie krzywdzi.
Robi się to po to, by nie wyrośli na nie wiadomo co.
To ja nie wiem co te dzieci, aż takiego złego robią, że trzeba je tak bić ? . Już sobie wyobrażam 7 letnie dziecko, które kradnie, rzuca granaty, zabija nożem, czy może coś jeszcze gorszego? . Po prostu nie umiem sobie wyobrazić co tak strasznego potrafi zrobić małe dziecko.

Naowicz napisał(a):
Gdyby to wtedy miało cieszyć, to by było bezcelowe.
To dlaczego chcecie na to narażać własne dzieci? Nie rozumiem was.
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.747
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
A ile jest przypadków, że rodzice tak bardzo biją swoje dzieci, że katują na śmierć? Bądź później dzieci mają problemy psychiczne i są bardzo bojaźliwe. Barbarzyństwo i tyle. Dzieciak nic nie może zrobić, nawet się obronić, więc jaka tu równowaga sił? Może taki bijący ojciec czuje się przez to jakiś mocniejszy, nie wiem.
Kolejne rozgałęzienie problemu. My mówimy o biciu, czyli karach cielesnych. KARACH a nie katowaniu, które nie ma celu. Dziecko może reagować na różny sposób. Ale każdy będzie dobry, by je wychować. WYCHOWAĆ, nie okaleczyć. eMate, z twojego ostrego sprzeciwu domniemam, że albo w życiu nie dostałeś bata (rozpieszczenie), albo ty po prostu urodziłeś się aniołkiem - wówczas przepraszam. Myślę że to i tak lepsze niż kary psychiczne stosowane przez niektórych (w tym moich rodziców). Dajesz coś dziecku. Coś co go uzależni (telefon, komputer, cokolwiek). Jeśli przekroczy pewien próg, to zwyczajnie mu to odbierasz. Myślę że ten sposób jest mniej humanitarny, bynajmniej jeśli chodzi o rozwijającą sie psychikę dziecka. Ja wolałbym dostać w ciry niż by odebrano mi komputer


To ja nie wiem co te dzieci, aż takiego złego robią, że trzeba je tak bić ? . Już sobie wyobrażam 7 letnie dziecko, które kradnie, rzuca granaty, zabija nożem, czy może coś jeszcze gorszego? . Po prostu nie umiem sobie wyobrazić co tak strasznego potrafi zrobić małe dziecko.
I nigdy nie zrozumiesz, bo z tego co piszesz wnioskuje że nigdy nie dostałeś kablem . . . zazdroszczę.Nierozumienie to świetne alibi, upraszcza problem.


eMate napisał(a):
To dlaczego chcecie na to narażać własne dzieci?
Pisałem o tym w moim poprzednim poście.

pzd.
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.266
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
eMate napisał(a):
A ile jest przypadków, że rodzice tak bardzo biją swoje dzieci, że katują na śmierć? Bądź później dzieci mają problemy psychiczne i są bardzo bojaźliwe. Barbarzyństwo i tyle. Dzieciak nic nie może zrobić, nawet się obronić, więc jaka tu równowaga sił? Może taki bijący ojciec czuje się przez to jakiś mocniejszy, nie wiem.
Nie chodzi, by dziecko bić, tylko o to, by je sprawiedliwie ukarać i skarcić. Ja nie byłem bity i katowany przez rodzinów. Karcony owszem.

eMate napisał(a):
Już sobie wyobrażam 7 letnie dziecko, które kradnie, rzuca granaty, zabija nożem, czy może coś jeszcze gorszego?
O mały figiel, by mnie tak marny szczyl zabił. Serio mówię. Granatem niektórzy nie rzucajątylko dlatego, bo ich nie mają.

eMate napisał(a):
To dlaczego chcecie na to narażać własne dzieci? Nie rozumiem was.
Ja bym chciał czegoś nauczyć. Tak jak rodzice mnie nauczyli. I uczą mojego brata.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.709
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Oczywiście że w niektórych sytuacjach powinno się bić dzieci. Jeśli pan Tusk nie odróżnia [ ort! ] klapsa od znecania się to jego zasrany problem. Jestem zdania że kara powinna być adekwatna do uczynku i tyle. A po przekroczeniu pewnej granicy tylko danie w dupę jest adekwatne. Ktoś tam o upokarzaniu [ ort! ] pisał. Jak gnojek w wieku 12 lat mojego pokroju chleje wódę z butelki, to trzeba go upokożyć, pokazać ile ma lat, że nie wszystko mu wolno i tyle.Ja jestem wręcz dumny z tego że kiedy było trzeba dostałem po dupie, ale również z tego ze zawsze wiedziałem za co dostaję. A przez to całe "wychowanie bezstresowe" po ulicach chodzą takie wykastrowane pizdy że jak na takiego fukniesz to zawału dostanie. I jak taki burak ma później wejść w życie pełne stresu, zostać ojcem, autorytetem dla dziecka? Ostatnio wg. mnie się myli dwie sprawy: bycie przyjacielem dziecka, a robienie z dziecka powiernika swoich problemów.Rodzic musi być twardy, musi być jakąś * figurą, a nie miękką kluchą do której dzieciak czuje tylko współczucie. Ale jak taki rodzic nie dostał w dzieciństwie dobrze do dupie, to ni * tak nie będzie.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.890
Plusy: 27
Posty: 5.280
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Od jakiegoś czasu weszła w życie ustawa, o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Ustawa wprowadza zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, która wzmacnia ochronę ofiar przemocy i kładzie nacisk na profilaktykę. w wyniku tej ustawy zabrania się dania dziecku nawet klapsa, i jeżeli zostaniemy przyłapani na tej czynności może się to skończyć średnio-przyjemnym spotkaniem z prokuratorem.

Jak myślicie, będą z tego korzyści prócz przepełnionych poprawczaków?

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » » [Polska] Całkowity zakaz bicia dzieci
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook