Forum Dragon Ball Nao

» [Fantasy] Utawarerumono

clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.825
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
Rekomendacja, z jaką dostałam to anime, brzmiała: "Nigdy nie widziałem tak dopracowanych wizualnie i choreograficznie walk, w których widzę każdy ruch" - czy jakoś podobnie. No i jakoś się zdarzyło, że wzięłam się za tę serię - pewnie dlatego, że ufam gustom kolegi.

Utawarerumono, co w luźnym przekładzie oznacza "śpiewany" albo "wyśpiewany", to 26-odcinkowa seria, która powstała na bazie gry komputerowej. Trochę się dzisiaj zdziwiłam, przeczytawszy na wikipedii, że owa gra to konkretnie dla dorosłych jest - albowiem samo anime, poza brutalnością walk i obfitym rozlewem krwi, nie kwalifikuje się jako coś od lat 18.

Zaznaczyłam w temacie "fantasy" i tym też ta seria jest. Akcja umieszczona jest w bliżej niesprecyzowanym świecie, aczkolwiek mnie się to najbardziej kojarzy ze średniowiecznym orientem, przynajmniej pod względem struktury politycznej. Jeśli chodzi o postacie, to mnie osobiście na myśl przychodziły kultury indiańskie, choć wiki wspomina raczej o Ainach.

Historia zaczyna się, kiedy główny bohater historii - mężczyzna z dziwną maską na twarzy - zostaje znaleziony w lesie przez dziewczynę z górskiej wioski. Nie pamięta, kim jest ani jak się tam znalazł. Zamieszkuje u Eruruu i jej babki-szamanki, Tuskuru. Za zasługi dla wioski zostaje przyjęty do społeczności, dostaje też nowe imię - Hakuoro - i ma szansę na szczęśliwe życie. Los jednak pcha go w coraz to kolejne walki i konflikty - a także na szczyt drabiny społecznej. Nie minie wiele czasu, jak Hakuoro zostanie władcą prosperującego państewka... i będzie musiał toczyć kolejne wojny w imię pokoju. Zawsze jednak będzie miał przy sobie ludzi, którzy będą go darzyć wsparciem, przede wszystkim kochającą Eruruu.

Jak na anime, które bazuje na grze dla dorosłych, jest to produkcja niemal wybitna. Akcja jest spójna, fabuła staje się coraz ciekawsza i porusza coraz więcej istotnych pytań z dziedziny człowieczeństwa i egzystencji. Kiedy trzeba, potrafi być brutalne - i nie mówię bynajmniej o polu bitwy, ale głównie o tym, co rozgrywa się poza nim. Bardzo na plus zaskoczyła mnie końcówka serii, w której na jaw wychodzi przeszłość Hakuoro i jego prawdziwe ja - nie spodziewałam się czegoś takiego, a szalenie lubię takie motywy. Samo zakończenie uważam za idealne, choć jest niezwykle poruszające i na swój sposób także smutne. Najbardziej urzekło mnie to, że ludzie, których szacunek, zaufanie, przyjaźń i miłość Hakuoro zaskarbił sobie podczas tej historii, pozostali przy nim do końca - patrząc na niego przez pryzmat tego człowieka, którego poznali i który stał się im bliski.

W serii nie brak humoru, a twórcom udało się stworzyć dwa absolutnie głupawkowe odcinki (17 i 18 ), przy których śmiałam się od początku do końca. Częstokroć humor wiąże się z bohaterami, których jest cała galeria - choć moim osobistym zdaniem dwie czy trzy cycate panienki twórcy mogliby sobie z powodzeniem odpuścić. No ale skoro to dzieło zostało pierwotnie stworzone dla facetów, pewnie nie powinnam wyrzekać.

Postacie opiszę pokrótce, ale wspomnę, że są naprawdę fajnie zaplanowane, konsekwentnie poprowadzone i po prostu sympatyczne.

Głównego bohatera Hakuoro trudno jest polubić ot tak z miejsca, ponieważ poznaje się go bardzo powoli. Na tle innych postaci, które są na tyle wyraziste, że człowiek wyrabia sobie o nich zdanie od razu, Hakuoro może wydawać się dość blady. Jego pozytywne cechy uwidaczniają się jednak w trakcie rozwoju akcji. Z charakteru ostrożny, cechujący się jakąś rezerwą, rozważny, lojalny wobec bliskich. Miałam mocne skojarzenia z Yashą z RG Vedy. Ogólnie rzecz ujmując, Hakuoro jest naprawdę wporzo postacią, którą wspaniale "udźwiękowia" Rikiya Koyama, znany choćby jako Yamato z Naruto Shippuuden albo Juubei z Ninja Scroll.

Eruruu opiekuńcza, kobieca, nieśmiała, ale obdarzona silną wolą dziewczyna, która okazuje się być związana przeznaczeniem z Hakuoro. Także ona początkowo może się wydawać dość blada, jednak w miarę trwania serii można ją mocno polubić. Eruruu jest uosobieniem stałości i wsparcia. Jej młodsza siostra Aruruu to dziecko z fantazją i dość specyficzne, jednak i ona potrafi sobie zaskarbić sympatię niezłomnością i uporem.

Tutaj muszę wspomnieć, że bardzo podoba mi się sposób, w jaki ukazane jest uczucie Hakuoro i Eruruu - wielopłaszczyznowo. Wielokrotnie podkreśla się, że Hakuoro jest częścią rodziny. Prawdę powiedziawszy, spełnia wszystkie role, jakie w rodzinie można spełniać: jest ojcem, jest starszym bratem, jest mężem. Trudno nawet dopatrzeć się jakiegokolwiek podtekstu erotycznego w ich relacji, choć nie ulega wątpliwości, że są dla siebie niezwykle ważni. Biorąc pod uwagę młody wiek Eruruu, ma się raczej taką świadomość, że wszystko przed nimi, że nie muszą się do niczego spieszyć - na razie mogą być dla siebie właśnie rodziną, zanim staną się kochankami. Także pod względem tego wątku końcówka jest idealna - i naprawdę ma się nadzieję na ich wspólną szczęśliwą przyszłość.

Oboro to początkowo przywódca rozbójniczego plemienia i wcielenie żywiołowości oraz pochopności. Pierwszy do walki, zwolennik siłowego rozwiązywania spraw Za tą wojowniczą fasadą kryje się jednak człowiek troskliwy i dbający - o swoją młodszą siostrę złożoną śmiertelną chorobą oraz dwójkę niewolników i towarzyszy broni, którzy poszliby za nim do piekła, co zresztą sami deklarują.

Benawi to dowódca sił zbrojnych poprzedniego imperatora, niezwykle utalentowany i potężny wojownik. Opanowany, inteligentny, świetny strateg i mądry człowiek. Nie ukrywam, że to moja ulubiona postać tego anime, bo ja lubię takich typów. A że jego seiyuu jest Daisuke Namikawa (Ulquiorra ), to mówi samo za siebie. Kurou jest towarzyszem broni Benawiego i kolejna przesympatyczną postacią - silny, uzdolniony wojownik, wiecznie w dobrym humorze, stanowiący nieocenione wsparcie dla swojego kapitana niezależnie od sytuacji. Szalenie lubię tę dwójkę.

Karura pojawia się później - jako niewolnica z sąsiedniego kraju, obdarzona nadnaturalną siłą wojowniczka, która jedną ręką jest w stanie położyć całą armię. Bardzo kobieca i uwodzicielska, poza ładnym ciałem posiadająca także inteligencję i serce.

Touka to kolejna wojowniczka z jeszcze innego państewka, Pochodzi z honorowego klanu, który walczy w imię sprawiedliwości i którego członkowie obdarzeni są silnym poczuciem lojalności, a także legendarną siłą. Wspomnę, że Touka i Karura to duet nie do pobicia

To tak w skrócie o bohaterach, których jest więcej - na przykład jeden bardzo tajemniczy handlarz, który pojawia się w zupełnie niewyjaśnionych okolicznościach i zwykle z powodzeniem załatwia sprawy Aż żal, że jedynie w 3-4 odcinkach go widzimy i to mocno epizodycznie.

Seria, jak wspomniałam, wzbudziła moje pozytywne odczucia. Na trzydniowy seans weekendowy nadaje się idealnie, choć można oglądać w wolniejszym tempie. Walki przedstawione są realistycznie (odcięte kończyny, strumienie krwi etc.), momentami ta ciągła wojna z coraz to kolejnymi przeciwnikami może nudzić, jednak i to znajduje swoje wytłumaczenie pod koniec serii - same zaś walki są krótkie i treściwe, to trzeba przyznać. Natomiast tym, co mnie absolutnie zachwyciło przy tym anime, jest piosenka z endingu: "Madoromi no Rinne" w wykonaniu nieżyjącej już Eri Kawai. Utwór wpadł mi w ucho i zaczarował od pierwszego posłuchania, ma przepiękną linię melodyczną oraz prześliczny wokal, zaś tekst - opowiadający o wędrówce dusz i spotkaniach na przestrzeni wieków - idealnie oddaje przesłanie serii.

Polecam to anime. Ma wystarczająco wartką fabułę, by nie czuć się znudzonym, ma humor i wzruszenia, ma tajemnicę, którą odkrywa się w miarę trwania serii. A dla męskiej widowni: ma dobrze wyposażone panienki z uszami i ogonkami (sic!), więc jest także na co popatrzeć

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.162
Plusy: 73
Posty: 15.257
Skąd: ふざけた時代
Kompletnie nie spodobał mi się wygląd tego w co zmieniał się Hakuoro. Jakaś porażka. Te cycate rzeczywiście mogli sobie darować, a bardziej rozwinąć postacie typu Benawi, który im dalej w serię, tym mniej się pojawiał. Ale obie te rzeczy i wszystkie inne to pewnie kwestia tego, że anime na podstawie gry. I tak wyszło bardzo dobrze. Ciekawie zostały przedstawione wojny, podboje, strategie i te sprawy.

W sumie dawno nie oglądałem anime z dziewczynami o dużych oczach, więc jest dobrze.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.825
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
Benawi jest bardzo fajny Rzeczywiście może go było mniej, ale za to jak się pojawiał, to mmm Do wyglądu Hakuoro jakoś nic nie mam - nie wydaje mi się, by mogło być lepiej albo gorzej.

Otooto, jakie anime oglądasz, że nie ma dziewczyn z dużymi oczami???

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.162
Plusy: 73
Posty: 15.257
Skąd: ふざけた時代
Obejrzałem sobie trzy OVA i cztery speciale, OVA najlepsze trzecie, special też najlepszy trzeci, wyjątkowo strasznie śmieszny, jak nic w samej serii

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.825
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
No, odcinek 17 był śmieszny, a także osiemnasty - z Hakuoro zawiniętym w dywan Zgadzam się jednak, że oavki i speciale wymiatają, zwłaszcza te z Touką Motyw z laleczką oraz opieką nad Aruruu kładzie na łopatki

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » [Fantasy] Utawarerumono
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook