» A gdyby tak... brakło Dragon Balla

Ja bym ogladał Naruto i inne anime wiec specjalnego smutku bym nie czuł , aczkolwiek świat z DB jest lepszyczego nie musze udowadniać. Poza tym jeśli DB przetrwało by wa naszej pamięci to nalezoło by je spisać na nowo albo przekazywać z pokolenie na pokolenie legendę o DB .

---

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!

Skoro i wcześniej bez DB się żyło to i dalej byłoby tak samo. Całkiem dobrze przez te parę lat (od konca emisji do przyjścia tutaj) mi się egzystowało, więc sadzę, że problem nie byłby taki wielki o ile w ogole by go nie było. Wspomnienia które mam nie odlecą, także fanfick daje cały czas o sobie znać a ostatnio raczej tym żyję, wykorzystując DB jako żródło informacji. A nawet jeżeli rzeczywiście tak by się stało od czego inni ludzie, Wy chociażby, ktorzy by o podobnych sprawach pogadali?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Uwielbiam Dragon Ball, i chyba bym...depresja,popadłbym w nałóg i bęc po mnie
A tak na serio jakoś bym przeżył

Hmmm co bym zrobiła,cóż jest wiele innych anime,ale cóz to było moje pierwsze anime (ee no nie pierwsze ale to mnie wprowadziło do świata anime/mangi przedtem nie wiedziałam co to i że oglądałam to)
Więc żal by mi było,no i chodziłabym przez tydzień wnerwiona...i lepiej w tedy nie wchodzić mi w droge....

Zastanowiłem się dogłębnie nad tym, dopiero gdy zobaczyłem ten temat i doszedłem do wniosku, że albo bym zwariował, nie miałbym co ze sobą zrobić i zabraliby mnie do psychiatryka.
Albo spisałbym historię Goku na jakimś internetowym blogu, tak aby wszyscy mięli do niego dostęp wtedy na pewno historia o Dragon Ball'u nie zostałaby zapomniana przez gatunek ludzki.

Dark Sky napisał(a):

Albo spisałbym historię Goku na jakimś internetowym blogu, tak aby wszyscy mięli do niego dostęp wtedy na pewno historia o Dragon Ball'u nie zostałaby zapomniana przez gatunek ludzki.

Oczywiście. Adres do tego bloga byłby napisany na każdej stronie szkolnych podręczników, żeby tylko historia DB nie została zapomniana przez gatunek ludzki.

---

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.

Gdyby Akira nie stworzył DB, francuzi go nie wykupili, a RTL7 nie zrobił swojej wersji - nie wiem co by się stało. Patrząc na swoją historię widzę, że Db jest częścią mojego życia i trudno mi wyobrazić sobie je bez niego. Miałbym inne poglądy na świat oraz zupełnie inne zainteresowania. Gdyby nie miłość do DB, nigdy nie odkryłbym co to anime - niezainteresowałoby mnie to, jak znam siebie, wśród znajomych nikt anime nie ogląda, więc nie miałbym też od kogo tego przejąć.m Jeśli trafiłbym na ślad Naruto, to dopiero wtedy, kiedy najnowsze chaptery mangi będą już dawno w anime.
No i brak tych pięknych wspomnień.. NAAAAH!! Dobrze, że jednak DB jest.
Wiadomo, że nie samym DB człowiek żyje, takie moje zdanie.

---

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"

Son Mati napisał(a):

Gdyby Akira nie stworzył DB

Ale przecież w temacie o co innego się rozchodzi.

Ja nie wiem, smutno by było, przecież stronę i forum by mi zamknęli
Z drugiej jednak strony byłoby więcej czasu na inne rzeczy, a na nadmiar wolnego czasu nie narzekam.

Co do tego bloga Sky'a, to by nie wypaliło, bo wg założeń autora tematu, nieznani ludzie też by Ci go zamknęli.

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

Ja sądzę, że nic bym nie zrobił. Owszem, lubię Dragon Balla ale nie jestem do tego stopnia nim pochłonięty, żeby całymi dniami przesiadywać, na stronach z nim związanym. Jeżeli dokładnie przeczytało się mangę bądź obejrzało anime, to wszystkie te rubryczki (fryzury, poziomy, transformacje ) zamieszczane na stronach, nie są potrzebne.
Japonia wyprodukowała jeszcze wiele ciekawych M&A i to nimi bym się zajął, zamiast szukać kolejnych internetowych publikacji, o tematyce DB.
Dragon Balla traktuję jako pewny rozdział, który jest już zamknięty. Owszem pewne schematy przechodzą dalej ale wolę skupiać się na tym, czego jeszcze nie poznałem, niż na tym co już znam.

---

„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor

Życie bez DB..Hmm...
No cóż. Powiem, że bardzo lubię, ba uwielbiam to anime. Pamiętam jak byłam mała i jak wróciłam z przedszkola z , to on kiedyś włączył TV i ja obejrzałam to cudowne anime z nim. Spodobało mi się. No i jak wracałam ze szkoły to też je oglądałam. Moja mama tego nie rozumiała, jak ja mogę te ,,mordobicia" spokojnie oglądać(mówiła też to jak oglądałam jakieś kreskówki w których się leją po mordzie). No cóż ja to akurat zawsze lubiłam. Może i jestem dziwna...
Ale do rzeczy. Bez Dragon ball'a to bym jakoś wytrzymała . Serio. Znalazłabym jakieś anime no i bym się nim zainteresowała. Naprawdę widziałam wiele fajnych anime, np. Naruto, czy Bleach. Przeczytałabym też mangi, poczytała parę stron internetowych, obejrzała AMV, posłuchała piosenek z anime. Nie wpadłabym w żadną depresję czy coś w tym stylu no bez przesady.... jest tyle ciekawych rzeczy do robienia...
No cóż nie było by tego forum, nie spotkałabym tu tylu różnych ludzi. No cóż nie miałabym forum, na którym bym chciała się tak wypowiadać - na większości gdzieś tak po kilku dniach znikałam i zapominałam o nich, jak gdyby nigdy nie istniały.
Pozdrawiam.
Angel

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

Gdyby nie Dragon Ball, to bym w ogóle nie zaczęła oglądać anime. To dzięki niemu zainteresowałam się M&A. Pamiętam, jak po powrocie z przedszkola oglądałam je u babci. Nawet ona ze mną oglądała . Bez Dragon Balla miałabym bardzo smutne dzieciństwo.

---

Anime na zawsze !!!