Czepiasz się słowa jakbyś był jakimś wielkim formalistą albo innym sędzią Tuleyą.
Polityka fiskalna doprowadziłą do tego, że trzeba usuwać z obiegu niskie nominały i zamiast tego dopłacać końcówki do wartości tak, by się właściwie zaokrągliły. No i jak ja mam nazwać to, że trzeba płacić więcej, bo nie można wydać. Mało ważne, że to 2 grosze czy grosz. To jest nieuczciwe. I będzie szło dalej, bo ludzie tacy jak ty mają to w dupie tak długo, jak mają co żreć, bo w tym demokratycznym amoku nie pozostalo im nic innego jak zjeść i zaruchać. Od 89 ludzie mają na drobne sprawy wyklepane. I tak cały czas. A że Unia coś da, a że radar, a że dziecko pijakom zabiorą to dobrze. I się nagle gimbusiarnia obsrała, że ACTA. No im wystarczy, żeby zjeść, na zaruchanie za głupi, ale nadrobią to ściąganiem piosenek, filmów i gier. A dorosły? Jak mu zabiorą dziecko, bo sąsiad doniesie to się obudzi z ręką w nocniku. Zresztą zabrali (nie wiem czy oddali) dzieci kobitce, bo się za często modliła. Ale prosty lud miał pewnie tę sprawę w dupie od samych jej narodzin. Nie zdziw się więc, jak fiskalne sztuczki dobiorą ci się do dupy za kilka lat. I kto wtedy będzie winny? Tusk, którego ostatnio dumnie i zawadiacko nazywasz Donem?
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD