Sandry chyba nie trzeba przedstawiać. Wiekszośc z nas wie co ta kobieta robi dla zwierząt, sama śpiąc (dokładniej niedosypiając) byle gdzie, jedząc byle jak....
Zrezygnowała z wygodnego zycia i poswięciła się ratowaniu.
Działa sama, nie ma nikogo. Sama zdobywa karmy, leki, sama wozi zwierzęta do klinik...
Dziś jej sytuacja jest bardzo nieciekawa. Nie ma karm, ani środków na nie.
Siano dokupuje z dnia na dzień, to samo z karmami dla psów i kotów.
Cytat z Aktualności www.proequo.pl:
...Brakuje na wszystko - na karmę dla psów i kotów, na szczepienia, na paliwo, na prąd, pasze... nie mówiąc już o pilnej sterylizacji Mroka oraz kastracji Mańka i Doktora Murka... o usunięciu guza na głowie Mańka i oddaniu do badań histopatologicznych, o ratowaniu poważnie uszkodzonej łapy Stronga... W trybie natychmiastowym trzeba uzupełnić zapasy siana dla koni!....
...Problemy finansowe pojawiły się akurat, gdy wszystko wyszło na prostą. Po inspekcji TOZu dostałam bardzo pozytywną opinię na temat przebywających pod moją opieką zwierząt, udało się nawiązać kontakt do adopcji psów za granicę, a pierwsze konie pojechały do nowego opiekuna.
Niestety, bez pieniędzy nie da się pomagać. Z bólem serca zdecydowałam o nieprzyjmowaniu kolejnych psów i kotów pod opiekę. Zwierzęta trzeba żywić, leczyć. Boję się myśleć, co robią z nimi właściciele po odesłaniu z kwitkiem. Porzucają? Usypiają? Mam te zwierzęta przed oczami. Ich ufne spojrzenia. Jedyne, co mogę, to /i]pomyśleć wtedy "przepraszam, nie dałam rady"..."
Dlatego zwracamy się w imieniu Sandry z serdeczną prośbą o wzięcie udziału w głosowaniu na stonie www.krakvet.pl
Kazdy oddany głos to szansa na dokarmienie zwierząt.
Proszę, pomóżmy Sandrze pomagać....
Krótka instrukcja głosowania dla niezarejestrowanych:
1. wchodzisz na stronę www.krakvet.pl
2. wciskasz link Forum
3. wciskasz link Rejestracja
4. wyskakuje opis, a Ty wciskasz „zgadzam się na te warunki i mam powyżej 13 lat”
5. wyskakuje wniosek rejestracyjny, a Ty go wypełniasz: pole użytkownik, email, dwa razy hasło oraz wpisujesz kod z obrazka i wciskasz „wyślij”;
6. dostajesz na maila (często laduje on w spamach), którego podałeś, wiadomość aktywacyjną i klikasz na ten przysłany link;
7. znowu wchodzisz na Forum Krakvetu i wciskasz „Zaloguj się by sprawdzić wiadomości”
8. logujesz się wpisując nazwę użytkownika i hasło;
9. przeniesie Cię do Twoich prywatnych wiadomości
10. wciskasz „Forum www.krakvet.pl Strona Główna”
11. na forum wybierasz Forum , potem dział "sklep"
12. dalej wybierasz „Głosowanie na schronisko, które otrzyma pomoc-luty 2008”
13. wyskoczy Ci ankieta- zaznaczasz Sandra Koćmiel Pro Equo i klikasz pod ankietą „wyślij”.
Głosowanie trwa do końca lutego!!!
Fundacja Pro Equo znajduje się w bliskiej okolicy Szczecina.
Pomóżcie!!!
Poproście znajomych, reklamujcie błagam...!
Tylko pamiętajcie: z jednego komputera można mieć tylko jedno konto i tylko raz zagłosować. Niestety. [quote]
Głosa dałam Lunch, żeby nie kichnęła....
Ale to takie tylko wsparcie psychiczne.
nie wiem [ ort! ], kogo bym wybrała, nikt w moim wieku...Chyba najbardfziej pasuje wiekiem Goten, ale no to już wolę rok starszego Trunksa;)
Szczerze z charakteru wybrałabym Trunka. A z wyglądu....hmmm....Trunka
Vegeta z tą swoją 'mordeczną' minką był straszny...brrr!
Ale zaznaczyłam Freezera. Może nie wyglądał tak po prostu [ ort! ] strasznie, ale był przerażający w walce...poza tym wystarczyło spojrzeć na miny np. Krillana, żeby się przestraszyć.
Daburo.
Ależ z niego barwna postać...!
Przypadł mi do gustu jego kolorek skóry, zachowanie i te piękne różki;) No i uszka...
'Najciekawsza'? Wybaczcie, śmierć może być wzruszająca, widowiskowa, wyciskająca łzy, ale ciekawa? Czy siedzi sie przed telewizorem gdy ktoś umiera z zapartym tchem?
...
Rozumiem że twórca tematu myślał o najsmutniejszej lub najbardziej widowiskowej śmierci.
Otóż każda śmierć jest najsmutniejsza.
Wystarczy wczuć się, ze tę osobę się znało, że była ci bliska...
Albo wystarczy pomyśleć, że była dla kogoś bliska.
To jest właśnie jedyny minus DB: brak 'zainteresowania' śmiercią.
Otóż jest to temat, na który powinno rozmawiać się ze spuszczoną głową, w pełnym szacunku.
W DB natomiast wydaje się, że śmierć to nic. Trenuje się, a potem powraca za pomocą Smoczych Kul.
Jest to drobinę głupie, ale cóż...
...
Temat jest żenujący, przyznam, lecz się wypowiem.
Dla mnie każda śmierć była równie wzruszająca, wartościowa, ciekawa czy jak wy to nazwiecie.
Bo nawet jeśli była na darmo, liczą się chęci.
W sumie wszystkie sceny gdy ginie ktoś dobry są smutne. Tylko człowiek bez serca powiedziałby, że to nie jest smutne.
Hmmm...
Zdecydowanie nie mogę się porównać do jednej osoby.
Przede wszystkim muszę się zastanowić...
Już wiem
Napiszę to tak jak Cyceron, a co!
Chi Chi- facetów trzymam w ręku jak nikt, większość ze szkoły się mnie boi...
Bulma- umiem to i owo. Nieraz okazałam się pomocna.
Vegeta- jestem dość honorowa i dumna. Nigdy nie płaczę w towarzystwie, pokazuję 'twardzielkę', mimo, że niedokońca nią jestem (no nie, choć właściwie twardzielką to ja jestem;)), okazywanie uczuć jakoś mi nie wychodzi i lubię się bić...
Pan- jestem bardzo zuchwałą i nie zawsze wychodzi mi to na zdrowie...
Trunks- (mimo wszystko) potrafię być opanowana i myśleć trzeźwo. Gdy nie należy się już śmiać, zachowuję kamienną twarz i każdy ruch przemyślam.
C#18- potrafię być brutalna...
I można by wymieniać i wymieniać jeszcze wieeele cech, ale chyba nie starczyłoby miejsca..hehe.
Puarr wymiata
Niedość, że jest taki śłooodki, to jeszcze taki troskliwy i kochany...
Najbardziej spodobała mi się kinówka "Fuzja" z Janembą.
Ten potworek po prostu [ ort! ] rozwalał!!!
Janemba!Janemba!
Wg. mnie Herkules obniżył poziom DB- pewnie dlatego tak uważam, że nie znoszę tych 'smiechawych' scenek.
Ciągle tylko chichał to w lewo, to w prawo i uważał się za najlepszego.
Oszukiwał też ludzi na turniejach ustalając, że on publicznie wygrywa, a kasę przekazuje prawdziwemu zwycięzcy. Uważam to za kompletną głupotę. Oszukiwał ludzi, którzy lubili go praktycznie tylko za to, że wygrywał.
Uważam, że to powinni to być japońscy aktorzy. Trzeba dać szansę nieznanym nam aktorom;)
Tylko Japończycy umieliby pokazać, jak to powinno być.
Hmm...nie sądzę, by ktokolwiek go kochał. Tego co Gohan czuł do Piccolo nie nazwałabym miłością.
Hmm...nie do końca zauważam między nimi różnicę (ale spoko -WIDZĘ), lecz wolę anime. Ze względu na wygląd.
Pilaf to głupi zgred który ciagle zawracał Gokusiowi gitarę i wtryniał w ich akcje trzy grosze, jak już pisałam.
Klaudas1288- pierwszy chyba sensowny post. Z kobiet się zgadzam, ale jakiegoś faceta też mógłbyś wymienić
Skromna uwaga...
Hmmmm...na pierwszym miejscu na pewno [ ort! ] C18. Potem -wiadomo-Pan, potem...Seripa. Była Saiyanką, więc na pewno [ ort! ] była mocna.
Pan: Nie wszystko trzeba rozwiązywać przy pomocy siły.
(...)
Pan: Jeśli tak dalej pójdzie, będziemy musieli odzyskać ten statek siłą.
Goku: Przed chwilą powiedziałaś że nie wszystko trzeba rozwiązywać przemocą.
Pan: (...)Nie znasz określenia 'Wszystko w swoim czasie'?
Goku: W czekoladowej masie? /Pauza/ To brzmi jak coś, co lubię jeść!!!
Ten tekst po prostu [ ort! ] rozwala
'Co myślicie o Genialnym Żółwiu?' taki jest temat. Co WY myślicie o Genialnym Żółwiu. Artykuł na Nonsensopedii każdy zna.
Ja uważam że był strasznym pedofilem. Chciał, żeby Goku i Krillan przywieźli mu małą dziewczynkę.
Ciekawe, co by z nią robił.
A mi Bebi Vegety także, ale zaraz jak tylko zdobył ciało Vegety. Takie miał ładne...z takimi kreskami...
No i Valez. Takie ładne, brązowe...
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2025 DB Nao