Napiszcie co sądzicie o Yunie i jej twórczości...
Madlen napisał(a):Popularność zdobyła dzięki debiucie w filmie NANA oraz wykonaniu utworu Endless Story wchodzącego w skład ścieżki dźwiękowej do tego filmu.
No właśnie. Film oglądałam i uważam, że Reirę (lub jak kto woli Laylę) zagrała genialnie. Pasowała do tej roli.
Właściwie znam tylko "Endless Story". Muszę przyznać, że jest to najpiękniejsza ballada w wykonaniu Japonki (chociaż w sumie... Azjatki!) jaką słyszałam. Jest przepiękna, smutna i do tego leci w takim momencie filmu. Gdy jedna z Nan (Nana Osaki) patrzy na swojego chłopaka Rena (który rozstał się z nią, gdy wyjechał do Tokio grać z zespołem Reiry)... normalnie łzy ciekną strumieniami. W ogóle to polecam i anime (tam ścieżka należy do Anny Tsuchiyi i Olivii Lufkin) i film aktorski.
Koniec offtopu
Wiadomo mi też, że wykonała piosenkę w duecie z Celiną Dion. No cóż, nie przepadam za Celiną, ale głos i rangę na świecie to ona ma i skoro zaprosiła do współpracy Yunę, to chyba coś znaczy. Yuna ma prześliczny głos, w sam raz do popowych, ale ambitnych kawałków. Jednak nie słucham jej często z tego względu, że gatunek jakim jest rock nie pasuje do jej osoby. Jednak polecam każdemu, kto lubi piękne kobiece brzmienia. I nie tylko brzmienia, to sama pani Ito (hahaha... po jap. "Nitka") jest wyjątkowo urodziwa.
Pozdrawiam.
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.