Życie bez DB..Hmm...
No cóż. Powiem, że bardzo lubię, ba uwielbiam to anime. Pamiętam jak byłam mała i jak wróciłam z przedszkola z , to on kiedyś włączył TV i ja obejrzałam to cudowne anime z nim. Spodobało mi się. No i jak wracałam ze szkoły to też je oglądałam. Moja mama tego nie rozumiała, jak ja mogę te ,,mordobicia" spokojnie oglądać(mówiła też to jak oglądałam jakieś kreskówki w których się leją po mordzie). No cóż ja to akurat zawsze lubiłam. Może i jestem dziwna...
Ale do rzeczy. Bez Dragon ball'a to bym jakoś wytrzymała . Serio. Znalazłabym jakieś anime no i bym się nim zainteresowała. Naprawdę widziałam wiele fajnych anime, np. Naruto, czy Bleach. Przeczytałabym też mangi, poczytała parę stron internetowych, obejrzała AMV, posłuchała piosenek z anime. Nie wpadłabym w żadną depresję czy coś w tym stylu no bez przesady.... jest tyle ciekawych rzeczy do robienia...
No cóż nie było by tego forum, nie spotkałabym tu tylu różnych ludzi. No cóż nie miałabym forum, na którym bym chciała się tak wypowiadać - na większości gdzieś tak po kilku dniach znikałam i zapominałam o nich, jak gdyby nigdy nie istniały.
Pozdrawiam.
Angel
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"