Nazwisko: (bo może się przydać, chociażby na naszą klasę, czy cuś) Korba
Skąd: Kielce, a właściwie spod Kielc
Wiek: 16
Nick: Kyasarin, dawniej kasia_kame
I tyle z danych osobistych..
Pierwszy mój nick, kasia_kame, powstał z połączenia pierwszego słowa, jakie poznałam, w języku japońskim. Żółw. W pełni świadoma, że "biorę sobie żółwia w nick", uznałam to za pewien wyraz szacunku dla Kamesennina, który pośrednio jest winien mojej fascynacji sztukami walki. A imię, jakoś tak
Kyasarin to, według google, translacja imienia Katarzyna na japoński. Zbyt słodka "kasia_kame" znudziła mi się, więc wybrałam coś dojrzalszego. Nie żałuję ;p
Avatar, sygna, podpisy... Avatrary, sygny, podpisy...
Oj, trochę tego było, a właściwie multum. Pierwszy, smocza kula ze znakiem "kamesennin", robiony w paincie. Najładniejszy, ten, który zrobiła mi bad girl, śliczny i pasował do słodkiego image'u kasi_kame. Obecny- oficjalna czcionka zespołu Gorrillaz. A te gryzmołki jakoś mi do tego pasowały. I już.
Początki na forum:
Trudne. Zawsze pisałam w miarę poprawnie stylistyczne, ale nie czułam klimatu forum. Pisanie tekstów "Dragon Ball rulez" etc. to był standard. Teraz myślę, że wyrobiłam się i jakoś idzie mi wpasowanie się w styl forum. Po przyjęciu mnie do nieistniejącego już niestety klanu Satsugai (nie chwaląc się, ja wymyśliłam nazwę) zaliczyłam długą przerwę. Dopiero po... ajj, o tym potem.
Wydarzenia na forum:
ok. 6.04.07r- kasia_kame pojawia się na forum.
17.07.07r.- pojawia się Kyasarin
Dokładnych dat już nie pamiętam, ale:
najpierw klan Satsugai, potem Asakura. Nie żałuję, bo choć te klany się różniły, to w Asakurze jest... bardziej przyjaźnie? W każdym razie, nie żałuję.
Pierwsze sensowne posty pojawiały się w tematach poważnych, a pierwszy z pierwszych, w temacie "Homoseksualizm". Wzięłam udział w V Surviworze, ale niestety, musiałam zrezygnować już w połowie.
Ha, teraz coś o sobie.
Jestem osobą bez żadnego dystansu do niczego. Wszystko potrafi mnie urazić. Wszystko- poza opinią kogoś, kto mnie nie zna lub nie obchodzi. Wtedy jestem tylko wściekła ;p W sobie lubię podejście do życia, jak to kiedyś powiedział Dai Kaiosama, takie nieżyciowe. Ale tak można, bo póki co mi się dobrze powodzi Umiem się cieszyć z rzeczy, na które inni nie zwracają uwagi i kocham to, co inni pomijają. Siedzenie w oknie wiosną, czasem, zamiast muzyki z mp3, warto posłuchać śpiewu ptaków.. Rozczulam się, "będzie tego!"
Wady:
-brak dystansu
-brak kondycji
-lenistwo
-olewus ze mnie straszny
-pokręcony humor
-zanim pomyślę, powiem sto słów
-przesadzona ambicja.
Zalety:
-czasem uda mi się pożartować udanie
-jestem inteligentna(podobno )
-wrażliwość
-komunikatywność
-kreatywność.
Co lubię w ludziach, a czego nie:
Lubię szczerość i taką rzadką umiejętność, gdy człowiek wie, gdzie kończy się żart, a zaczyna chamstwo. (Pewnie dlatego tak lubię gadać z Bartkiem, heh..) Lubię bardzo, gdy ktoś jest szczęśliwy z życia.
Nie toleruję chamstwa, ani feminizmu. Tak, feminizm to dla mnie głupota. Bo tak naprawdę to kobiety są tymi, które dyskryminują.. A to.. się mija z celem.
Hobby?
Manga, anime, sport (katate, piłka nożna, siatkówka, bilard, pływanie), film, muzyka (każda).. etc.
Co to forum wniosło w moje życie?
Może odrobinę dystansu, ale do tego, co na ekranie, bo do dystansu w życiu brakuje mi jeszcze lat praktyki. Spotkałam ciekawych ludzi, dowiedziałam się o istnieniu tylu tytułów, nie tylko anime, ale i muzyki.. Każdy, z kim miałam okazję pogadać poza forum, okazał się być zabawny. Kurde, KAŻDY
Na tej linijce zaczyna się post, który nazywamy wypracowaniem, więc tyle ode mnie
gg: 4262825 Zapraszam
edit do postu ponizej:
bo pomyślisz, że jestem miły
Oj oj Katarzyna (tak wiem, ze tego nie lubisz, dlatego to robie )
W ramach możliwości postaram się coś dopisywać di innych komentarzy ^^ (o ile można?)