Nie znam co prawda wielu ich utworów, ale gdyby nie szkoła, to z pewnością DJ byłby jednym z pierwszych zespołów, których znajomość bym pogłębiła.
Ujio napisał(a):bo największego smaku całości dodaje właśnie charakterystyczna barwa i moc głosu Hayato.
Dokładnie. Jego głos przypomina mi Gackta (zaraz Kamzo mnie sczyści ), jednak ma coś swojego. Grają bardzo fajnie, "Azure", "Hana Uta" czy "Aishu no Merankoria" to moje pozycje obowiązkowe. Bez nich nie wyobrażam sobie mojej playlisty.
Oprócz Hayato duże wrażenie robi na mnie gitarzysta Shun. jego solówki są super. Gdzieś czytałam, że na styl jego grania wpłynęła działalność hide. No ale, który japoński gitarzysta w dzieciństwie albo we wczesnej młodości nie zachwycał się hide?
Pozdrawiam.
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.