Co do samego bohatera, to trudno cokolwiek o nim powiedzieć. Może poza tym, że na urodzie kobiet się nie zna...
A Nappa Zrobiłby z niego naleśniki w ogóle [ ort! ] cieniki on jest
Brat Vegety był słaby Turles czy Bardock by go pokanali jedna reka A Nappa Zrobiłby z niego naleśniki w ogóle [ ort! ] cieniki on jest
Brat Vegety był słaby
urles czy Bardock by go pokanali jedna reka A Nappa Zrobiłby z niego naleśniki
cieniki on jest
Właściwei nie wiemy jaką posiadał siłe, bo nic nam nie pokazał.
W końcu był bratem Vegety, ale to nie zależy od tego.
[
nie wiesz jaki on jest, nie widziałaeś jego walki, zakładając, że ma moc jak Ginyu, bo taką może mieć jest potężny! Poza drużyną Z i różnymi dziwadłami jak Brolly, Komórczak, to Ginyu był naprawdę nie zły! Kapujesz?
Jak czytam takie wypowiedzi wytworzone w twoim mózgu przerobionym na wodę i wzbogaconym o wybujałą wyobraźnie i własny świat, to chce mi się rzygać.
To są takie same bzdury, jak "Aralka silniejsza od Freezy czy Cella..."
Sapere aude - Odważ się być mądrym. Bo to nic nie boli, ani nic nie kosztuje.
A co do jego siły. Braciszek przyleciał po Vegetę, bo potrzebował jego pomocy, aby rozprawić się z jakimiś tak potworkami, których moc była jak Freezy, ale co z tego? To BRAT Vegety. Co za tym idzie, siłę nie mógł mieć większej niż on sam...
Dla ciebie Nappa był mocniejszy od Turlesa i Bardocka? ....
Kathlar napisał(a):Nie,wiadomo...Bardock i Turles to sayianie z wyzszej półki Nappa sie przy nich nie równaDla ciebie Nappa był mocniejszy od Turlesa i Bardocka? ....
O co tobie człowieku chodzi? To jest moje zdanie! Nie obrażaj mnie od razu...
Son Mati napisał(a):Nie rozumiem chyba twojej wypowiedzi. Chodzi ci o to, że on nie mógł być mocniejszy od Vegety? No to ja nie mówię, że był mocniejszy, ale może był silny.A co do jego siły. Braciszek przyleciał po Vegetę, bo potrzebował jego pomocy, aby rozprawić się z jakimiś tak potworkami, których moc była jak Freezy, ale co z tego? To BRAT Vegety. Co za tym idzie, siłę nie mógł mieć większej niż on sam...
A przy odpowiednim treningu takim jak Vegeta, mógł urosnąć w siłę. Przecież ci dwaj ich terroryzowali. On mógł spokojnie kilka razy ledwo co ujść z życiem!
Kathlar napisał(a):O to, że twoje zdanie opiera się na fandzoleniu głupot.O co tobie człowieku chodzi? To jest moje zdanie! Nie obrażaj mnie od razu...
Kathlar napisał(a):O jeju, a gdzie reszta mojego cytatu? Nie doczytałeś o tych 18 tysiącach?Son Mati napisał(a):Nie rozumiem chyba twojej wypowiedzi. Chodzi ci o to, że on nie mógł być mocniejszy od Vegety? No to ja nie mówię, że był mocniejszy, ale może był silny.A co do jego siły. Braciszek przyleciał po Vegetę, bo potrzebował jego pomocy, aby rozprawić się z jakimiś tak potworkami, których moc była jak Freezy, ale co z tego? To BRAT Vegety. Co za tym idzie, siłę nie mógł mieć większej niż on sam...
A przy odpowiednim treningu takim jak Vegeta, mógł urosnąć w siłę. Przecież ci dwaj ich terroryzowali. On mógł spokojnie kilka razy ledwo co ujść z życiem!
Nie, nie mógł być silniejszy. J-a-k-i-m treningu? Vegeta także trenował na swojej rodzinnej planecie i stawał się coraz silniejszy przez podboje. I siła ta to 18 tys. Powiedz mi, jak Braciszk mógł być silniejszy, kiedy nie miał ani sposobności do treningu jak Vegeta - większa grawitacja, ani nie walczył z jakimiś potężnymi przeciwnikami, aby być silniejszym. Może i tamci mieli siłę Freezy, ale on tamtego Vegetę mógł placem rozwalić.
Sam zresztą ująłeś czego się czepiam "No to ja nie mówię, że był mocniejszy, ale może był silny." - więc się zdecyduj. Skończ biadolić, jaki to jego braciszek "może" potężny i to potężny bez powodu, ale opieraj się na faktach. Nie na przypuszczeniach, bo z nich prawdy nie wyciągniesz.
Przecież Vegeta powiedział do niego: "Czy przypadkiem nasz ojciec nie wysłął cię na inną planete bo nie umiałeś walczyć?"
Nie każdy Sayan musi walczyć
.
...
DB RULEZ Przecież on jest o wiele młodszy od Vegety,
ten atak przetrwali tylko Vegeta, Nappa,Raditz i goku który został wysłany na ziemie.
zero charakteru, charyzmy i jajec.
28.11.2008, 18:15
