Netto
Bo Barley i Poker kosztują 1,49 i 1,69. Tak było jak ja piłem. I było jeszcze coś w butelce za 1,20, nawet niezłe. Kolejki małe.
Jeszcze Plus, bo tam zaopatrywałem się w browar i wódkę jak chodziłem do lasu. I są tam dobre chipsy z sosem. Kolejki znośne. I jakąś dobrą kiełbasę i wędlinę też można dostać.
W Lidlu są dobre parówki. I Putinoffa też widziałem, ale jego akurat nigdy nie kupiłem. Złe wrażenie na mnie robił.
Do TESCO chodziłem jedynie jeść bigos i kurczaka. Dobre żarcie, a że znajome twarze tam robią to mi zawsze nałożą więcej.
Za to nienawidzę ASDY. Matka kupuje tam tani chleb, tanie masło, tanią szynkę, tani ser i daje mi to do żarcia, a mi już się rusza w środku jak to widzę, a czasem jak wezmę gryza to mam aż odruchy wymiotne. Serio. Brat nie zjada tych kanapek, a ojciec w ogóle tego chleba nie je. Badziew.
Morrison też jest słaby. Byłem raz i nie wiem po co.
I Kaufland mi nie podchodzi, bo kupiłem tam piwo w butelce (z kaucją) za 0,99 i nawet je wypiłem. Do końca, było ciężko, ale wypiłem.
____
A kupicie chleb w MediaMarkcie?
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD