No więc jest pewien mały problem Chodzi o to, że w żadnej z zaprezentowanych fuzji w DB nie występował pewien poziom - a mianowicie SSJ2.
Jakie są nam znane fuzje?:
Goku + Vegeta (potara) = Vegetto - osiągnął tylko SSJ (niektórzy mogą się kłócić że też SSJ2, ale to pewne że w walce z Buu walczył na SSJ1)
Goku + Vegeta (fusion dance) = Gogeta - osiągnął SSJ i SSJ4
no i najważniejszy przypadek:
Goten + Trunks (FD) = Gotenks - osiągnął SSJ a potem... SSJ3 bez przemiany w SSJ2!!
Czy to możlwie że w przypadku fuzji ten poziom po prostu nie istniał, czy może coś pominąłem?
Czekam na wasze opiniie
Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Duustin: 27.06.2009, 21:17
Po drugie, przedstawiona tu teza jest dla mnie bezsensowna. Żaden wojownik fuzyjny nie wchodził na SSJ2, nie da się ukryć, ale co z tego. Nie było takiej potrzeby, by któryś z nich potrzebował moc akurat SSJ2, więc tego nie było. Czy warunkiem przemiany w SSJ3 jest wpierw jawne przejście przez SSJ i SSJ2? Chyba nie.Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Wiek: 41 Dni na forum: 5.475 Posty: 418 Skąd: Warszawa
zgadzam sie z ta wypowiedzia
Żaden wojownik fuzyjny nie wchodził na SSJ2, nie da się ukryć, ale co z tego. Nie było takiej potrzeby, by któryś z nich potrzebował moc akurat SSJ2, więc tego nie było
po prostu [ ort! ] ani gogeta ani vegito niepotrzebowali sie zamieniac s ssj2 ponieważ [ ort! ] juz na ssj byli wystarczajaco potezni zeby zalatwic buu i janembe pomysl sobie taki vegito lub gogeta na ssj2 podejzewam ze bylby takpotezny jak ssj4 a taka moca nie musieli akurat dysponowac wyjatkiemjest gotronk on musial sie w ssj3 zamienic poniewaz ta fuzja nie byla na tyle potezna zeby buu zalatwic pozdrawiam
[ Klan Kaeshi ] Wiek: 35 Dni na forum: 6.772 Plusy: 2 Ostrzeżenia: 2 Posty: 803 Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Zaglądam tutaj sporadycznie.
Powyższe odpowiedzi są tak konkretne, że kojarzą mi się ze stwierdzeniem, które kiedyś padło u mnie w szkole: "Narządy wydalnicze będziemy omawiać tam gdzie one występują". Ach Wy złoci, zieleni i klasowi znawcy Db. Pokpitka, nie elitka.
Drogi Duustinie, teoriom należy powiedzieć zwięzłe nie. Aczkolwiek to, że pobudzasz fanów DB do rozważań, osobiście mi się podoba.
KONKRET: w Biblii DB, mianowicie tomie 7 Daizenshuu pod którym podpisał się twórca naszej opowieści o smoczych kulkach, dany wątek został podjęty. Jest jasno powiedziane, że Gotenks potrafi osiągać SSJ2. Fuzja nie tworzy żadnych ograniczeń.
Nie wszedł na dany poziom bo tak na prawdę lubił swoje teatrzyki. Chciał potrzymać Piccolo w niepewności, wzbudzić nastrój grozy i w ostatnim momencie... Pach! Gigantyczna, zdumiewająca moc! Czy dany efekt miałby miejsce gdyby Gotenks walczył z Buu wchodząc kolejno na ssj, ssj2 i ssj3? Zapewne nie. To nie byłoby mrożące krew w żyłach Show.
Co więcej mam wrażenie, że już po krótkiej, wstępnej potyczce nasz fuzyjny wojownik zdał sobie sprawę z tego, że dopiero ssj3 będzie adekwatnym poziomem do przeciwstawienia się demonowi.
Pozdrawiać."Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę" "Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"