Widzę, że ta milusia gazetka coraz bardziej sie rozkręca 
| Czy lubisz japońską muzykę? | |||
| Tak | 70 | 75,27% | |
| Nie | 10 | 10,75% | |
| Nie mam pojęcia co to | 13 | 13,98% | |
| Wszystkich głosów: | 93 | ||

Widzę, że ta milusia gazetka coraz bardziej sie rozkręca 


Tyle lat się czekało aż na rynku polskim ukaże się jakiś album, a tu zaczyna się od HANGRY&ANGRY... Strach pomyśleć co będzie dalej. Chociaż może będzie lepiej i mam nadzieję, że niepotrzebnie bawię w czarnowidztwo

a tu zaczyna się od HANGRY&ANGRY...


Bardzo dziękuję za takich ambasadorów japońskiej muzyki w Polsce. Wyglądają jak skrzyżowanie pseudopunkowca, gothic lolity i emo, a brzmieniem (i ogólnie stylem) trafią głównie do gimnazjalistek. Dziękuję, ale postoję.

Nie wiem co trafia do gimnazjalistek
Ja nie chcę słitaśnych dziewczyn z całkiem przyjemną muzyką. Ja chcę prawdziwych muzyków z ambitną muzyką.


Jak szłam do gimnazjum, to trafiło do mnie The Doors. A jak byłam w drugiej klasie, to X Japan, Gackt, Luna Sea, Laruku, GazettE itd.
Aczkolwiek zgodzę się z Kamzo.
Ale ja i tak lubię sobie posłuchać j-popowych idolek,nawet jeżeli ich muzyka,powiedzmy ,jakoś szczególnie nie zachwyca.



Kill Me Kiss Me
Ponieważ japońskie płyty rzadko się u nas pojawiają,uznałem,że wiadomość ta zasługuje conajmiej na wzmiankę.
Bardzo dziękuję za takich ambasadorów japońskiej muzyki w Polsce.

Takie pytanko. Reina Tanaka nie jest czasem panienką Miyaviego?

Ambasadorzy?? To złe słowo. To, że będzie jedna z pierwszych wydanych japońskich płyt w Polsce, nie oznacza, że to jakieś ambasadorki. Popytaj fanów j-music, kogo uważają za ambasadorów japońskiej muzy w Polsce. To, że coś tu wydają, nie oznacza, że się spodobają. Bo jakoś nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia włączę Vive, 4funTV czy VH1 i zobaczę ich teledysk. W dużej mierze zależy to od promocji płyty. Bo samo wypuszczenie albumu nic nie znaczy, skoro nikt o niej nie wie.
Takie pytanko. Reina Tanaka nie jest czasem panienką Miyaviego?

Fani na całym świecie mają możliwość obejrzenia za darmo na swoich komputerach nadchodzącą wielką imprezę visual kei, czyli V-ROCK FESTIVAL09.
Festiwal ten odbędzie się w dniach 24-25 października w godzinach 11:00-21:00 (czasu japońskiego) i będzie transmitowany na żywo - operatorzy pokażą m.in. salę, sceny, kulisy i więcej. Jako że w tym samym czasie koncerty będą grane na czterech różnych scenach, nie wszystkie zostaną pokazane na żywo.
Aby obejrzeć relację z festiwalu, trzeba mieć zainstalowanego na komputerze Windowsa, a także Windows Media Player 9 (lub nowszy) oraz najnowszą wersję Adobe Flash Player. Komfort oglądania zapewni łącze minimum 1MB.
20 października na oficjalnej stronie V-ROCK FESTIVAL09 pojawi się link do ściągnięcia programu pozwalającego obejrzeć całą imprezę, a także zostanie przeprowadzona próbna transmisja, aby fani mogli wcześniej sprawdzić kompatybilność swojego komputera.


i to na dwa komputery. Także pozostaje mi czekać na ewentualne linki do pobrania, o ile się takie pojawią.

Szkoda tylko, że mam Neostradę 415kbi to na dwa komputery.
Festiwal ten odbędzie się w dniach 24-25 października w godzinach 11:00-21:00 (czasu japońskiego)


Także pozostaje mi czekać na ewentualne linki do pobrania, o ile się takie pojawią.


, mimo iż były pewne problemy z połączeniem ale dałem rade


czyli jak się chce to można^^
Ja raczej nie obejrze, gdyz nie mam jeszcze przekonania do niektórych zespołów i znam je słabo, choc dla INORANA i The GazettE można by sie poświęcić.

