Twoje stanowisko: | |||
Legalizacja miękkich narkotyków | 5 | 15,15% | |
Legalizacja wszystkich narkotyków | 12 | 36,36% | |
Zabronić wszystkich narkotyków (łącznie z nikotyną) | 7 | 21,21% | |
Jest dobrze, jak jest | 9 | 27,27% | |
Wszystkich głosów: | 33 |
Ponieważ legalizacja wszystkich narkotyków zwiększyłaby niebezpieczeństwo na ulicach ( szczególnie nocą)
To może mi powiesz, że teraz jest bezpiecznie?
Na pewno bezpieczniej aniżeli z zalegalizowaną marihuaną.
Ponieważ legalizacja wszystkich narkotyków zwiększyłaby niebezpieczeństwo na ulicach ( szczególnie nocą)
Dziś i tak jak ktoś chce to ćpa i bynajmniej żadne zakazy w tym nie przeszkadzają, więc i po co w ogóle zakazywać?
3. Jak ktoś nie jest w stanie, teoretycznie (lol, np. 13 lat, lol) o sobie decydowac w tym względzie, to niech opiekę trzymają nad nim rodzice.
2. Jak już weźmie, to ma byc za siebie odpowiedzialny. Czyli, jak coś odwali, nie ma zmiłuj się, ja byłem pod wpływem, nie panowałem nad sobą, to nie moja wina.
Tudzież każdy jest chyba na tyle cwany by wiedzieć w co się pakuje i na co może zdechnąć, a jak nie jest... cóż, jednego idioty mniej.
No tak. Nabuzowany wsiądzie za kierownicę, zabije kilka osób i poniesie za to odpowiedzialność - pójdzie na... 2 lata do więzienia i wyjdzie wcześniej za dobre sprawowanie....
Właściwie po marysi mogło by być to samo.
No to połowa populacji naszego kraju pójdzie do piachu. Ot co. Trochę chore myślenie.
Zabijanie też przestaniemy uznawać za złe? Ja bym w ogóle przyznawał nagrody za napad, przecież tyle osób to robi. I co z tego? To tylko oznacza za mały rygor.
Irytuje mnie taka płytkość umysłu. Czy to nie jest logiczne, że legalizacja narkotyków pociąga za sobą inne zmiany? Fakt, aktualnie nasze przygłupawe społeczeństwo nie jest gotowe na taką ogromną zmianę, jaką jest legalizacja wszystkich narkotyków, ale schodek po schodku można zacząć to zmieniać. Nie da się zmienić przyzwyczajeń w ciągu jednego dnia, na to potrzeba więcej czasu i niesie to za sobą jakieś konsekwencje, a w tym wypadku, np. zaostrzenie prawa.
Paliłaś i znasz skutki osobiście, czy naoglądałaś się programów popularno-pseudo-naukowych o tym, jak marihuana jest niebezpieczna, zła i w ogóle nicdobrego?
Nie możemy uzależniać poziomu od głupoty ludzi, musimy poziom podnosić i wymuszać na ludziach edukację, byśmy nie my musieli starać się, by nas zrozumieli, ale by oni starali się zrozumieć nas.
a w tym wypadku, np. zaostrzenie prawa.
To niemożliwe. I tak dzieciaki robią co chcą pod względem seksu i alkoholu. Dajmy im teraz możliwość dawania w żyłę i mamy totalne dno. Nasze społeczeństwo się nie nadaje. I tak za dużo tu patologii.
Rodzice muszą wiedziec, że to oni wychowują dzieci, bo to ich dzieci, a szkoła uczy ich tylko dodawania i ortografii. Ale żyjemy w takim chorym państwie, a od chorego państwa i ludzie są chorzy i umywają ręce od odpowiedzialności. Do tego, jeśli matki pracują na tych pocztach, i nie ma się kto dziecmi zajmowac, to takie właśnie są.
No tak jak powiedziała Laru, najpierw trzeba znieść opiekę socjalną i jakieś inne rzeczy, które dają pieniądze tym co sami sobie szkodzą.
Czułam się jak pijana.
Szczytne plany. Jak się uda, to poinformuj mnie o tym. Ach, czuję, że świat zmienia się na lepsze
Pokażę Ci jak wygląda zaostrzenie prawa w naszym kraju. Mój kumpel (o zgrozo, co za słowo) jechał 140km/h na drodze składającej się z samych dołków i zakrętów. Zabił 3 osoby i niedawno dostał wyrok. 1,5 roku w więzieniu.
Zdecyduj się, czy mówimy o teraźniejszości, czy o przyszłości. Teraz jest gówno, które trzeba zmienić na lepsze. Jak zmienimy, wtedy można myśleć o legalizacji. Kwestia tego, że z obecną władzą nic na zmiany się nie zapowiada.
W każdym razie, to wszystko sprowadza się do pytania: czy chcę żyć w matrixie, czy wydostać się na zewnątrz.