eilan1989 napisał(a):Po pierwszych sekundach mina mi zrzedła bo zapowiadała się jakas techniawa.
Elektronika u Buck-Ticka (aaa... ryyymm) to coś normalnego, wiec mnie to nie zdziwiło. Za bardzo lubię album "Sexy Stream Liner" No fakt, leci trochę dopingiem, można go zagrać na butelkach po coli XD
A głos At-chana oczywiście świetny. Boże, tyle lat na scenie i ciągle ten sam głos. Co prawda początki był marne, ale mając fajny głos, można wziąć parę lekcji śpiewu i można działaś cuda. No i pan Wiśniewski z BT jest tego idealnym przykładem
Marzec się dobrze zapowiada
Och, elian, jak Ci dziękuję! W końcu ktoś, kto ich słucha i pisze na ten temat
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.