jeśli się okaże, że jakiś ryboludź będzie w pojedynkę sprawiał kłopot Luffemu albo Zoro
Trochę za szybko Luffy przegrał z tym typem od gazów. Moglibyśmy w końcu zobaczyć jego prawdziwą siłę
Swoją droga, ciekawe którego Yonko sobie obrali za cel. Dużego wyboru nie ma, bo albo Big Mom, albo Kaido.