Forum Dragon Ball Nao

» Kulturystyka i fitness

Strony:   1, 2, 3, 4  
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Temat został ponownie oczyszczony, przypominam, że dotyczy on kulturystyki, a nie tego czy ktoś zazdrości komuś członka. Wszystkie treści niezwiązane z tematem będą usuwane.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
adymin oni zaczęli, a ja podjąłem rozmowę. Kulturystyka to kombinacja genu talentu. Talent zdobywa się przez godzin, godziny pracy nad tym rzemiosłem. Znani polscy kulturyści mają po tytuły mgr. lub inż.. Są wzorami do naśladowania. To silna wola, wiele wyrzeczęń, potu, bólu, koncentracji,. Te uczucia towarzyszą mi na każdym kroku. Nie raz się ludzie załamują, brakiem efektów i sięgają po sterydy itd. itp.. Może to wam zobrazuje to wszystko.
http://www.youtube.com/watch?v=6pY9yMZxE6Q

PS. Kulturystyka jest dla wszystkich. Żelazny sport. Piękny ale jakże negowany.

[ Dodano: 14.01.2011, 23:46 (po 19 minutach) ]
franqey napisał(a):
ta, bo silna wola, wiele wyrzeczeń, koncentracja, ból i pot to uczucia.
A jak się pocisz albo coś cię boli. Nie odczuwasz tego. Czy też jesteś robot. Chłopie, żal mi ludzi. Co nie rozumieją tych ludzi. Empatia. Zaczynam wątpić w ten termin. Możecie się cieszyć z tego powodu. Ale nikt mi tego nie zbierze.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
ta, bo odczucia to uczucia, a silna wola, koncentracja i pot to odczucia.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Pójdę na rżniwa i zbiorę ci mięśnie.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
franqey napisał(a):
ta, bo odczucia to uczucia, a silna wola, koncentracja i pot to odczucia.
Silna wola no jest w tobie lub jej nie ma. Uczuciem raczej nie jest (zagalopowałem się).
Zależy jak to przyjmujesz odczucia i uczucia. Tak naprawdę to jedno i to samo. Pot wydziela się jak organizm lub jego część się przegrzewa. Uczucie gorąca(palenia) jak już to ci pasuje. W kulturystyce jest taka zasada. Palenia wewnątrz mięśniowego.

[ Dodano: 15.01.2011, 0:26 (po 1 minucie) ]
Al Ed Upek napisał(a):
Pójdę na rżniwa i zbiorę ci mięśnie.
Prędzej się wypalisz. Ew. spalisz tkankę fatu. Budowa mięśnia to z ogóły synteza białek.
Na to dużo rzeczy wpływa.

[ Dodano: 15.01.2011, 0:37 (po 11 minutach) ]
franqey napisał(a):
jesteś głęboki jak pupcia niemowlaka.
O ironio. Co ty powiedziałeś. Kurde zapal sobie fajkę stary lepiej. A co nie wypali się. Pracując fizycznie nie tracisz sił. Wiesz chociaż co to są ćwiczenia izlowane. To te kulturystyczne. Praca fizyczna nie może ci pomóc w budowaniu mięśnia. Bo pracując angażujesz wszystko po trochu.
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Prędzej się wypalisz. Ew. spalisz tkankę fatu. Budowa mięśnia to z ogóły synteza białek.
Na to dużo rzeczy wpływa.
Ani przez chwilę nie mówiłem tutaj o moim treningu.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Al Ed Upek napisał(a):
Prędzej się wypalisz. Ew. spalisz tkankę fatu. Budowa mięśnia to z ogóły synteza białek.
Na to dużo rzeczy wpływa.
Ani przez chwilę nie mówiłem tutaj o moim treningu.
no tak. Ale wspomniałeś o żniwach.
picaZananasem
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kutang ]
picaZananasem
Dni na forum: 4.892
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 5
Posty: 1.182
Skąd: z Polski

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Od dwóch tygodni robiłem w domu mały trening wprowadzający:
http://www.youtube.com/watch?v=W9ucbo_fx64&l ... re=mh_lolz
Od 1,5 tygodnia zmieniłem dietę z dwóch posiłków dziennie, na sześć, do tego lepsze jakościowo. Schudłem z 95 kg do 90 kg w tym czasie. Poboczne info: mam 190 cm wzrostu.
Dzisiaj, po raz pierwszy od 7 lat byłem na siłowni i czuję się po niej znakomicie. Mój cel długoterminowy: delikatne dołożenie masy, spalanie możliwie największej ilości sadła, no i wyrzeźbienie tego jak najlepiej się da. Nie mam zamiaru się miśkować ani podnosić 200 kilo na klatę. Kardio oczywiście trzaskam codziennie w drodze do i z pracy.
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Ja mam 175 cm wzrostu i na zime zawsze waze te 3kg wiecej niz na lato. W te zime wazylem 65 kg (moze cos ciut pod tym), wiec 61.8-62.5 wazylem na lato. Na spadek wplynelo to, ze gram w ksoza, biegam, jest slonce. Od 4 tygodni jestem u mamy, ktora mnie dobrze pasie miechem, wiec teraz waze 66.5, a bede tu jeszcze 2 tygodnie. Bede juz ponad 70 z koncem tego roku. Pierwszy raz w zyciu. I musze wlasnie po powrocie do domu zajac sie treningiem poloczonym z podobna dieta, zeby spalic nadmiar tluszczu, glownie na brzuchu i troszke na nogach, bo tez przytylem na nogach. Jako ze gram w kosza i jestem niski, to potrzebuje szybkosci, a nie chce dzwigac ze soba bezuzytecznego tluszczu.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Dobra, w tej chwili schudłem kolejne 2 kilo, 88 na wadze. Jutro zaczynam trzeci tydzień na siłowni. Zmieniam plan ćwiczeń z takiego rekreacyjno - wprowadzającego na bardziej ukierunkowany. Długo się zastanawiałem nad tym, co robić, a w piątek wieczorem jak z nieba spadła mi podpowiedź, żeby przeczytać książkę Starting Strength, napisaną przez Marka Rippetoe. Znalazłem w niej dokładnie to, czego potrzebowałem: siłowy zestaw ćwiczeń, oparty na pięciu podstawowych, wykonywanych tylko za pomocą sztangi. Dokładnie opisana technika, mechanika, błędy przy wykonywaniu każdego z nich. Przysiad, martwy ciąg, wyciskanie na barki, wyciskanie na ławce i chyba porzut, jakkolwiek tłumaczy się na polski power clean, Jako dodatkowe stosuje się podciąganie podchwytem i pompki na poręczach, ale to dopiero w drugim miesiącu ćwiczeń.
Zamierzam stosować go przez jakieś pół roku. Moją jedyną rozterką jest to, że autor zalecał *konsumowanie* w początkowej fazie od 3500 do 6000 kalorii dziennie Dla porównania ja jem teraz jakieś 2000 do 2400 w dni treningowe, na pewno nie więcej.
Aha, co do dotychczasowych rezultatów, bo o dziwo już są, choć nie tak do końca o dziwo, bo z pewnych względów miałem sporo mięśni, tylko nieukształtowanych, to biceps już jest mocno uwypuklony, klata ładnie mi się zrównała, widać boczne brzucha i powoli gubi resztę sadła, więc gdybym utrzymał taki zestaw ćwiczeń jak do tej pory i dietę, to myślę że w ciągu miesiąca miałbym niezły kaloryfer. Jak będzie teraz nie wiem, ale mam nadzieję, że dobrze.
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Ting ting ting, to znowu ja.
Dwa tygodnie od czasu, gdy zacząłem SS i pierwsze wrażenia. Bardzo dobry trening. Pompa niesamowita, czuć że wszystkie mięśnie pracują, mimo że wykonuje się tylko 3 ćwiczenia w jednej sesji. Straciłem kolejne 2 kilogramy, co w sumie mnie niepokoi, bo powinienem tyć, więc podbijam od przyszłego tygodnia kalorie z 2500 do 4000.
Programu tego będę używał albo przez pół roku, albo dopóki nie osiągnę Basic Strength Rate.
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Wróciłem do treningu siłowego. Po 2 treningach jestem z siebie dosyć zadowolony. Niestety ubytek w sile jest większy niż się spodziewałem, a do tego mam problemy z mięśniami dolnymi pleców, ale to wszystko do wyćwiczenia. Zamierzam do zimy trenować systemem 3 dni treningu i 1 przerwy. Niestety sprawę komplikuje to, że siłownia jest zamknięta w niedzielę, więc zastanawiam się nad systemem 2x3 i niedziela przerwy. Jednak obawiam się, czy nie będzie to zbyt krótki czas na odpoczynek i czy mięśnie zdołają się regenerować i rozbudowywać wobec ciągłej aktywności. Może zastosuję jakiś system 3dni, przerwa, 2 dni, niedziela. Do tego 1-2 dni w tygodniu chcę poświęcić na bieganie.
Moim celem jest zwiększenie masy ciała do minimalnego poziomu 75 kg, chociaż marzy mi się 80. Chętnie bym postarał się dojechać nawet do 90, ale obawiam się, że wtedy już nie będę w stanie utrzymać szybkości, której potrzebuję do koszykówki. Tak więc 75-80. Obecnie ważę 67.
W ogóle kulturystyka to piękny sport.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Przestawiam wam moj autorski plan treningowy:

Dzień 1

Klatka:
Wyciskanie sztangi na ławeczce prostej – 5 serii
Wyciskanie sztangi na ławeczce skośnej w górę – 5 serii
Rozpiętki – 5 serii

(Ćwiczenia zapasowe: wyciskanie hantli na ławeczce leżąc)

Biceps:
Unoszenie sztangielek jednorącz – 5 serii
Unoszenie sztangi z gryfem łamanym – 5 serii
Unoszenie linki wyciągu – 5 serii

(Ćwiczenia zapasowe: unoszenie sztangi z gryfem łamanym na modlitewniku, unoszenie hantli na modlitewniku, unoszenie drążka modlitewnika maszynowego, unoszenie młoteczkowe sztangielek, unoszenie sztangi z gryfem łamanym/prostym nachwytem, unoszenie sztangi z gryfem prostym)

Brzuszki:
Unosy grzbietu:
Unosy bokiem:
Bieg na bieżni:
Rower:

Dzień 2

Nogi:
Przysiad ze sztangą za głową – 5 serii
Prostowanie nóg na maszynie – 5 serii
Uginanie nóg na maszynie w pozycji leżącej – 5 serii

(Ćwiczenia dodatkowe: przysiad wykroczny, ściąganie kolan na maszynie, rozciąganie kolan na maszynie)

Barki:

Wyciskanie sztangi zza głowy – 5 serii
Wyciskanie sztangielek – 5 serii
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia – 5 serii

(Ćwiczenia dodatkowe: unoszenie sztangielek bokiem, unoszenie sztangielek w opadzie tułowia, unoszenie ramion w przód ze sztangielkami)

Łydki:
Wspięcia na palce w staniu – 5 serii

Brzuszki:
Unosy grzbietu:
Unosy bokiem:
Bieg na bieżni:
Rower:

Dzień 3

Plecy:
Wiosłowanie sztangą z gryfem łamanym w opadzie – 5 serii
Ściąganie drążka wyciągu za głowę – 5 serii
Ściąganie drążka wyciągu przed głowę (opcjonalnie z odchyleniem w tył) – 5 serii

(Ćwiczenia dodatkowe: Ściąganie linki wyciągu do brzucha w pozycji siedzącej, podciąganie sztangielki w opadzie, podciąganie końca sztangi w opadzie, wiosłowanie w leżenie na ławeczce poziomej, martwy ciąg, podciągnięcia)

Triceps:

Wyciskanie francuskie sztangi – 5 serii
Wyciskanie sztangi z gryfem łamanym na ławeczce prostej nad głową – 5 serii
Ściąganie linki wyciągu w nachwycie – 5 serii

(Ćwiczenia dodatkowe: Ściąganie linkii wyciągu podchwytem, wyciskanie sztangi na ławeczce prostej w wąskim uchwycie, prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia, ściąganie linki wyciągu nad głową w półopadzie tułowia, pompki na poręczach)

Przedramiona:
Uginanie nadgarstków podchwytem – 3/4 serie
Uginanie nadgarstków nachwytem – 3/4 serie

Brzuszki:
Unosy grzbietu:
Unosy bokiem:
Bieg na bieżni:
Rower:

A wy jak układacie trening?

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Ok, 3 miesiące chodzenia na siłownię, 3 miesiące poświęcone różnym - nazwijmy je - "studiom" i kilka bardzo waznych, choć czasami oczywistych wniosków.
Zacznę od diety. Tu zasada jest prosta: z głodu się nikt nie zesrał, czyli jeśli się nie obżerasz, to nie przytyjesz. a jeśli się obżerasz, to żadne ćwiczenia ci nie pomogą w zrzuceniu sadła. Bzdurą jest to, że trzeba jeść 5-6 razy dziennie po to, aby efektywnie utrzymywać wysoki metabolizm przez cały dzień. Można jeść ile razy się chce, ważne jest tylko trafienie w odpowiednią liczbę kalorii. Jeśli ktoś chce wiedzieć, jakie jest jego przybliżone dzienne zapotrzebowanie na kalorie, znajdzie to tu: http://www.iifym.com/tdee-calculator
Chcesz schudnąć? Jedz 500 kalorii mniej niż otrzymany wynik i w ciągu miesiąca zrzucisz nawet 2 kg tłuszczu, nie ćwicząc. Haczyk? Jest jeden: trzeba liczyć kalorie bardzo dokładnie, jeśli chce się uzyskać tak dobre rezultaty. Mój kolega ze studiów poszedł herp derp z liczeniem kalorii i w ciągu półtora roku schudł z 95 kg do 68 kg. Oczywiście oprócz tłuszczu stracił też sporo mięśni, ale i tak wygląda zajebiście.
Nie ma specjalnego znaczenia co się je. W tym filmie: http://www.youtube.com/watch?v=axxpb7TJ7cQ
gość przez miesiąc jadł wyłącznie w McDonaldzie, stracił kilogram tłuszczu, poprawił wyniki badań (cholesterol i coś jeszcze, ale nie pamiętam bo dawno oglądąłem). Problemem z jedzeniem w maku i ogólnie całym mocno przetworzonym żarciem jest to, że w małej ilości jedzenia jest dużo kalorii opartych o węglowodany, które nie są odpowiednio sycące. Łatwo to sprawdzić, wystarczy zjeść 200 g szynki i 200g jakichś czipsów i zobaczyć po czym będziemy głodni wcześniej. I jedno i drugie ma przybliżoną wartość kaloryczną, ale szynka to białko, czipsy to węgle.
Teraz coś o mojej diecie, żeby nie było. Do pewnego momentu mocno liczyłem kalorie, ale odpuściłem, bo zima idzie i nie ma sensu za bardzo odchudzać się na zimę. Teraz jem w okolicach 3000-3500 kalorii, a wiem że właśnie tyle, bo trzymam wagę (91 kg, przytyłem od ostatniego postu, ale od 1,5 miesiąca właśnie taką wagę trzymam), mimo wszystko tracąc niewielką ilość tłuszczu. Jem tylko od 12 do 20, wcześniej ani później nie, 3 posiłki dziennie, czasem cztery jak nie trafię w makra. Dziennie jem około 150 g białka, co na moje potrzeby jest ilością idealną, innych makr nie liczę, dopóki wiem, że nie tyję.
Przez miesiąc brałem kreatynę, ale szmata na mnie nie działa, tak samo zresztą jak kofeina.
Jeśli chodzi o ćwiczenia, to lecę od miesiąc programem na masę, ale doszedłem do wniosku, że polska kulturystyka amatorska jest 120 lat za Finlandią i trening na masę jest tu źle pojmowany przez ludzi. Rezultaty jak do tej pory podobają mi się bardziej od tych z treningu siłowego, ale to oczywiste. Nie będę pisał o swoim wyglądzie, jutro strzelę sobie comiesięczne fotki postępowe i jak mi się spodobają to może wrzucę.
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Moje zapotrzebowanie to 4400. I je przekraczem, no bo przecież troszkę masy już zrobiłem.
Endzik napisał(a):
Bzdurą jest to, że trzeba jeść 5-6 razy dziennie po to, aby efektywnie utrzymywać wysoki metabolizm przez cały dzień.
Powiem ci z osobistego doświadczenia, że się mylisz. Jak się je większe posiłki a rzadsze, to trzeba wziąć poprawkę pod to, że się tylko ze zmęczenia tym trawieniem zesrasz. Zwłaszcza dotyczy to nocy, kiedy obżarty na noc obrośniesz w nocy w tłuszcz, bo:
1) sen jest przeznaczony na odpoczynek, czyli działają serce, płuca, a żołądek chce odpocząć
2) węglowodany są bardziej ciężkostrawne od białek, więc jak obeżresz się makaronów to dodatkowo jeszcze nieprzerobione węglowodany na pół rano wysrasz i w nocy obrośniesz
Jakbyś zjadł 2 posiłki wcześniej mógłbyś już kolację zjeść mniejszą.
Jedzenie częstych posiłków jest bardziej efektywne, bo masz większe szansę, że nie przekroczysz bariery mozliwości układu trawiennego.
Ja kalorii nie liczę, bo to nie ma sensu, ale patrzę na opakowania, żeby wiedzieć jakie gdzie są ilości węglowodanów i białka. Po treningu i generalnie późnym popołudniem/wczesnym wieczorem staram się zjeść białko na wzrost.
BTW, co ty masz do rozumienia treningu przez Polaków? Chyba nie chcesz powiedzieć, że Anglicy są lepsi, przecież oni w ogóle się na siłowni nie orietnują co po co tam są.
Poza tym kreatynę powinno brać się wtedy, kiedy zatrzymują się postępy w sile.


W ogóle tak myślę, jak ten twoj trening musi wyglądać. Mówisz, że jadasz 3-3.5k kalorii i trzymasz masę, robisz do tego trening na masę, a masz ponad 190 wzrostu i 90 kilo wagi. Ja mam 175/68 i też robię trening na masę, a mam te 4.4k.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
picaZananasem
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kutang ]
picaZananasem
Dni na forum: 4.892
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 5
Posty: 1.182
Skąd: z Polski
Szamajcie też tłuszcze roślinne, bo wpływają pozytywnie na rzeźbę. I po prostu jedzcie regularnie, bo organizm wie kiedy dostanie paliwo i sam ogarnie ile i kiedy go spalać. Jak się je nie regularnie to pali wszystko, bo nie wie, kiedy dostanie kolejną porcję.

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Cycek, gadasz jak byś się znał XD
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Węgle palą się najszybciej i są najłatwiej przyswajalne.
Jak jadłem 5200 kalorii dziennie, to zacząłem łapać sadło. Bierz pod uwagę, że 4400 wypada ci w dni największej aktywności, w dni odpoczynku jest to dużo mniejsze, rozrachunek tygodniowy też trzeba brać pod uwagę.
Nie chodzi o trawienie w żołądku, a w reszcie układu pokarmowego.
Obczaj kfd.pl albo sfd.pl i http://forum.bodybuilding.com/ albo http://www.reddit.com/r/fitness/ i porównaj poziom merytoryczny postów użytkowników.
Poza tym uprawiasz takie broscience, że aż strach Obraz





Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4  

Forum DB Nao » » » » Kulturystyka i fitness
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook