Co, naładowali się ich energią, czy jak? Chyba każdy sam dochodzi do SSJ (pomijając Son Gohana, który był ćwiczony pod tym względem).
Cóż, jak widać im później się rodzisz, tym większe masz szanse na doskonałość Razz. Inna sprawa, że gdyby synalkowie Songa trenowali potem jak należy, to już dawno przerośliby tatusia, a tak to tylko fazami... i tak się skończyło Sad.
Synowie Kakarotto osiągneli poziom SSJ szybciej niż ojciec bo byli półkrwi...
Tyle razy to wałkowali w mandze... a wy sie zastanawiacie dlaczego...
Fakt gdyby trenowali to byli by lepsi.... ale krew ludzka też w nich płyneła...
nie ma w nich takiej chęci doskonalenia sie jak u ich ojca...
No i podstawową cechą ludzka jest lenistwo:D
Synowie Kakarotto osiągneli poziom SSJ szybciej niż ojciec bo byli półkrwi...
Tyle razy to wałkowali w mandze... a wy sie zastanawiacie dlaczego...
Fakt gdyby trenowali to byli by lepsi.... ale krew ludzka też w nich płyneła...
nie ma w nich takiej chęci doskonalenia sie jak u ich ojca...
No i podstawową cechą ludzka jest lenistwo:D
Jak można być podobnym do Goku, Vegity, czy Bulmy lub Broliego JEDNOCZEŚNIE??? Ok macie niektóre cechy, no ale bez przesady.... wyobrażacie sobie BROLIEGO i GOKU siedzących przy browarze, a ktoś pokazuje na nich i mówi - " Patrz ci są jak bracia " ?
PS. Ja wiem, że wy to wiecie, po prostu [ ort! ] zebrało mi się na takie przemyślenia, wręcz oczywiste dla każdego z tu obecnych