
 
					 
						
 
					
 
					Plus taki, że wreszcie Vegeta zabije se mrożonkę.
 
						
 
					Poza tym zaprezentował nam technikę klonowania żywcem z Naruto, a swą rękę wyciągnął ewidentnie w stylu Luffy'ego.

 
						
 
					
 
					 
						
 
					 
						
 
					
 
					 
						
 
					 
						
 
					R3D_D3VIL
To nie jest chyba krew, tylko trucizna Frosta.
 
						
 
					 
						
 
					Jeśli ktoś byłby zainteresowany, napisy dziś o czasie

 
						


 
					
 Prawdziwy Freezer mu nie przeszkadzał, a Frost już tak, czyżby opóźniony szok? Walka przypominała mi te z Z i GT. W DB już wcześniej używano techniki powielenia by zmylić przeciwnika (Goku, Ten Shinhan), a Piccolo potrafił wytworzyć materialne klony.
 Prawdziwy Freezer mu nie przeszkadzał, a Frost już tak, czyżby opóźniony szok? Walka przypominała mi te z Z i GT. W DB już wcześniej używano techniki powielenia by zmylić przeciwnika (Goku, Ten Shinhan), a Piccolo potrafił wytworzyć materialne klony. 
						
 
					 
						
 
					Jejku ten Frost okazał się chyba nawet gorszy od Frezera, który przynajmniej otwarcie dowodził swoją zbrodniczą organizacją, a nie udawał zbawiciela i obrońcy niewinnych.


