Swietny odcinek pod względem animacji i kreski. Bardzo ładnie ukazany pojedynek pomiędzy Buu, a Basilem. Adrenalina pełna gęba.
Ciekawe są te postaci. Niby wyglądają tak nie pozornie ale mają ciekawe charaktery.
Hype i czekam na następny epek.
Znowu się powtórzę, ale normalnie najlepszy odcinek w serii. Chyba podczas żadnego odcinka się tak nie emocjonowałem, żeby nawet po zakończonym seansie wciąż dygotać. To było mistrzowskie. Teraz nie wiem w sumie, czy wolę, by Gohan to przegrał czy wygrał. Pewnie wygra, ale równie dobrze mógłby przegrać. MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Dobrze się oglądało ten odcinek. Dość ciekawa walka Buu z przeciwnikiem, dobrze że dodali element leczenia Satana i tego, że Buu bardzo na nim zależy. Zaskakuje spokój Goku przy jednoczesnym niepokoju Beerusa.
Fajnie, że zachowali styl walki Buu i na siłę nie zmienili go.
genialny_zolw napisał(a):
A mnie rozczarował ten odcinek. Jakoś nie czułem że biją się dwaj potężni przeciwnicy, nie było emocji.
Jak nie było emocji... w tym odcinku było wszystko co było dobre w DBZ, dało się odczuć w końcu siłę ciosów, to, że Buu jak zwykle nie walczył na poważnie, tylko się bawił... to wszystko budowało klimat rodem z DBZ.