Najbardziej interesuje mnie psychologia bohaterów, ich motywacja do walki, ale też wątki obyczajowe. Czy jest więcej takich osób, czy walka jest na pierwszym miejscu?

Pozdrawiam serdecznie!

czego oczekujecie od ulubionego anime? Co chcielibyście jeszcze zobaczyć?
Chciałbym zobaczyć wroga z prawdziwego zdarzenia, gdzie z góry nie będziemy wiedzieć, ze wszystkich wskrzesimy.
Właściwie to poniekąd wersja Trunksa z przyszłości jest właśnie takim ciężkim dramatem, gdzie nie ma fasolek, a śmierć oznacza całkowity koniec. "Light of Hope" dało nam mały wycinek takiego świata.
W DBS ludzie w rzeczywistości Trunksa też zginęli (tym razem wszyscy w odróżnieniu od DBZ) i ponownie nie zostali ożywieni. Ale zauważam, że jakoś nikogo to nie obeszło, ewentualnie poszło w niepamięć.
W moim przypadku również walka jest na dalszym planie, a fabuła i rozwój bohaterów oraz świata na pierwszym.
W oryginalnej pierwszej serii, kiedy to obserwowaliśmy poczynania Son Goku jako małego chłopca i jego perypetie związane z poszukiwaniem Smoczych Kul, najwięcej było właśnie tej głębi postaci.
a w Buu sadze spotyka to nawet Piccolo czyniąc z niego postać do pośmieszkowania.
Fabuła skupia się na Son Goku, Son Gohanie i Vegecie, gdzie ten ostatni przeżywa coraz to kolejne nawroty choroby o nazwie "Kakarotto" .