To nie tak, że każdy może stać się Super Saiyaninem poprzez trening i gniew. Aby przemienić się w Super Saiyanina, ciało musi zawierać tak zwane komórki S.
Posiadanie spokojnego ducha to najlepszy sposób, by porządnie zwiększyć liczbę komórek S.
Swoją drogą, trochę przypomina to midichloriany wymyślone w I części Gwiezdnych Wojen.
m, czy taki Gohan miał problemy z uczeniem się? Już jako czterolatek czytał, no chyba że to zasługa maszyn, w jakie inwestowała Chi-Chi. ;p
Hm, czy taki Gohan miał problemy z uczeniem się? Już jako czterolatek czytał, no chyba że to zasługa maszyn, w jakie inwestowała Chi-Chi. ;p
podobnie jak jego ojciec i brat (co stwierdza Vegeta w pojedynku z Son Goku) należeli do niskiej rangi wojowników
Raditz przedstawiając losy ocalałych przedstawicieli rasy Saiyan (pl - rozdział 197) stwierdza, że w momencie zniszczenia planety on wraz z innym wojownikiem atakowali jakąś planetę, a kolejny został wysłany z podobną misją jak Son Goku. Do wojownika towarzyszącego Raditz'owi raczej bardziej pasowałby Nappa niż Vegeta co właściwie potwierdzałoby, że mogli należeć do wspólnej jednostki, zgodnie ze słowami AT.