Hayato napisał(a):
 Na Jezusie rodzice wykonali sakrament (nie nosi to nazwy sakramentu, ale ma rangę podobną do chrztu i odbywa się przy biernym udziale dziecka, a czynnym rodziców), a konkretnie sakrament brit mila, znany po polsku jako obrzezanie.
Owszem. Nie widze powodu, bym mial byc potepiany za samodzielne myslenie przez te wartosci, ktore odrzucilem i dostosowywac sie do regul spolecznosci, do ktorej wprowadzono mnie wbrew mojej woli, wykorzystujac fakt mej nieswiadomosci jako dziecka. Nawet Chrystus decyzje o chrzcie udzielonym mu przez Jana Chrzciciela podjal swiadomie i samodzielnie. Mnie nikt o zdanie nie pytal. Ciekawe ile wart bylby ten jego sakrament, gdyby to rodzice za niego zadecydowali zaraz po urodzeniu?
A cjego chrzest nie był chrztem takim jakim my go rozumiemy. Bo jako chrzest rozumiemy ofiarowanie dziecka Bogu i zapoczątkowanie jego drogi w Kościele. W skrajnym przypadku możemy powiedzieć, w odniesieniu do wyznań, które praktykują wyłącznie chrzest dorosłych, że to akt przyjęcia Chrystusa. Zatem Jezus przyjął Chrystusa jako dorosły mężczyzna. Ma to sens mniej więcej taki, jak reszta Twoich wypowiedzi.



 20.08.2019, 20:02
20.08.2019, 20:02 
 










 
 
