A więc japoński rząd też cynicznie ukrywa trupy przez opinią publiczną? Czy w ich przypadku to taka dobra manipulacja co by za bardzo społeczeństwa nie strwożyć a tylko u nas odbywa się cyniczna gra?
A tak na serio, to jak pojawia się epidemia, okres inkubacji choroby jest długi, do tego nie jest do końca znany odsetek osób, którzy przechodzą chorobę bezobjawowo, a któzy wciąż zachowują pewien potencjał zarażania innych. Dlatego okres od którego krzywa zachorować zaczyna sięwyginać na nasżą korzyść jest długi, a przez początkowy okres szybko rośnie. Dopiero wykrycie większości ognisk, izolacja chorych, poddanie podejrzanych kwarantannie i masowe stosowanie się do reguł bezpieczeństwa pomoże nam w powrocie do normalności. Polska jest jeszcze w okresie wzrostu. Wydawać się mogło, że powoli wzrost hamuje (to znaczy malaeje dzienny przyrost procentowy chorych, ale jako że sumarycznie chorych i tak jest z dnia na dzień coraz więcej to nominalnie nowych chorych na dzień też przybywa jeśli ten procent spada zbyt wolno). No tak uogólniając to jeszcze trochę potrwa, i nawet po szczycie zachorowań środki ostrożnoci muszą być jeszcze zachowane. I to nie jest zamach na wolność, nawet jeśli te środki wprowadza PiS. To jest epidemia i z nią nie ma żartów, bo choć w większości przypadków choroba ma umiarkowany przebieg, a śmiertelność nie jest wysoka, to wzrośnie przy niedoborze aparatury medycznej, a suma chorych i ich wybycie z miejsc pracy spowoduje jeszcze glębszy kryzys niż kontrolne włączenie gospo na umiarkowane tory jak to ma miejsce teraz. Po prostu trzeba ten cięższy okres w życiu przejść.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD