

Don Kiā

Hop
Don Kiā





Musashi, całe życie pod górkę, co?
Znowu demonica Mela, ale tym razem w wersji bez rajstop






Albo właściciel cyrku, który porwał małego pterodaktyla i Great saiyaman go uratował (W sensie dinozaura).




Gohan?


Ode mnie leci to:



Yamcha z okresu 22 TB

Łapcie:

