» Słów kilka o mandze i anime Dragon Ball Super

Alkis

Full Power SSJ

Wiek: 22
Dni na forum: 1.575
Posty: 667

W ciągu paru lat naczytałem się opinii że manga Dragon Ball Super jest tylko promocją anime o tym samym tytule, i jest to moim zdaniem bardzo krzywdzące stwierdzenie dla samej mangi, ponieważ odbiera jej to wartości. To brzmi tak jakby manga była jakąś popierdułką która ma lekko promować anime, gdy tymczasem autor (Akira Toriyama) sam bardziej patrzył się na mangę niż anime.

Najsilniejsze takie głosy były wtedy gdy anime wychodziło równocześnie z mangą, i jak się anime skończyło to przyszłość wykazała że ci ludzie się mylili, bo manga przekroczyła anime które się skończyło. Manga poszła dalej z fabułą, gdy anime stanęło w miejscu i przez następne lata zaczęło się skupiać na filmach kinowych, które nie wiele posuwają fabułę do przodu,bo w półtora godziny historii na dużą skalę nie napiszesz a mangowy arc może sobie trwać latami i rozwijać wątki i pchać do przodu postacie czego półtora godzinny film ze względu na ograniczenia czasowe (w postaci 90 minut) nigdy nie zrobi.

Nie rozumiem też skąd się takie opinie wzięły, manga robiła dużo więcej rzeczy lepiej niż anime. Czy to dlatego że manga DBS jest publikowana w V-Jumpie nie Shounen Jumpie przez co oba źródła wychodziły jednocześnie i Toyotaro nie mógł pokazać wszystkiego przez terminy jak manga DB.

Czy może chodzi o zwykłą złośliwość ze strony osób które nie lubią mangi,
Ba manga potrafi sobie poradzić bez anime i trwa dalej po 3 latach zakończenia anime co już pokazuje że manga nie jest promocją dla anime, ponieważ manga od 3 lat nie ma czego promować. Jeśli anime kiedyś wróci to znów będzie musiało podporządkować się pod fabułę mangi tak jak kiedyś, ponieważ znów będzie materiałem źródłowym do fabuły.

Zapraszam do dyskusji

23.11.2021, 1:01

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」

Wiek: 35
Dni na forum: 7.161
Plusy: 73
Posty: 15.256
Skąd: ふざけた時代

Alkis napisał(a):

Najsilniejsze takie głosy były wtedy gdy anime wychodziło równocześnie z mangą, i jak się anime skończyło to przyszłość wykazała że ci ludzie się mylili, bo manga przekroczyła anime które się skończyło.

Nie mylili się, tylko zaszły zmiany. Wystarczy spojrzeć na pierwsze rozdziały mangi, w których akcja ma nienormalnie szybkie tempo i jest przeładowana dialogami, żeby zrozumieć, że miała ona jedynie być dodatkiem do anime, a nie produktem w pełni samodzielnym. Dlaczego w mandze w ogóle nie ma sagi ze Złotym Freezą? Bo Toyotaro nie miał ochoty rysować? Czy dlatego, żeby z jakiegoś powodu manga nie pozostawała zbyt długo w tyle za anime?

Prawdopodobnie jedno miało napędzać sprzedaż drugiego, dlatego niemal równolegle przedstawiały fabułę. Pytanie, czy była to suwerenna decyzja Toyotaro czy kogoś nad nim. W każdym razie długoterminowo na pewno nie wyszło to mandze na dobre (tj. skracanie i pomijanie).

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

23.11.2021, 3:09

Alkis

Full Power SSJ

Wiek: 22
Dni na forum: 1.575
Posty: 667

To był problem jednego tomu, od sagi 6 wszechświata wszystko przebiegało już standardowo. Dla mnie to osobiście nie był problem, czytanie po raz 3 tej samej historii tylko w innym medium było by już nudne. Saga Piwusa być musiała bo to dało podwaliny pod serię, a złoty Friezer był fabularnie typową kinówką DB przez co można było ją pominąć i skrócić do paru zdań, szczególnie że nie jest to zbyt lubiana część historii. Problem ze skracaniem dotyczył jakieś 6 rozdziałów które zmieściły się w 1 tomie na pozostałe 16, potem już fabuła unormowała tępo, a nie wyglądało to tak że cała manga była pocięta. Plus obecnie manga nie może być promocją czegoś co nawet nie jest wydawane.

23.11.2021, 9:08

Forum DB Nao » Dragon Ball » Dragon Ball Super » Słów kilka o mandze i anime Dragon Ball Super

Przejdź do:

DB Nao • Forum DB Nao • Aninote • AnimePhrases • Dr. Slump