Forum Dragon Ball Nao

» Goku Black i paradoks czasowy?

Strony:   1, 2
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Mexi napisał(a):
BlackGoku to dalej ten Zamasu, co walczył wcześniej z Goku, ale jednocześnie nie jest tym, którego Beerus unicestwił, ponieważ wtedy Black już istniał.
Black wtedy istniał, ale on był z przyszłości. Beerus myślał, że go zabija, a tak naprawdę go stworzył. Moim zdaniem to wynika z linkowanej grafiki i tak to też działa w pętlach i innych paradoksach. Ciąg przyczynowo-skutkowy jest w nich odwrócony. Nie należy tego traktować jako błąd fabularny i z automatu doszukiwać się innych rozwiązań.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Mexi
Ziemianin
Ziemianin

Dni na forum: 620
Posty: 9
Nie zgodzę się z tym. Z grafiką się oczywiście zapoznałem i dalej według mnie występuje ten paradoks. Jak wyżej napisałem - to jest otwarty temat i nie wykluczam kilku możliwości, w tym błędu fabularnego, ale nie skupiam się na nim, bo tak to temat bym olał Jak wcześniej wspomniałem - Black nie był z przyszłości, on się po prostu do niej przeniósł. I jak wyżej było wspomniane - przeszłość nie wpływa na przyszłość, dlatego m.in mamy linię czasu Trunksa. Jeżeli Beerus go stworzył, to wtedy tak czy siak mówimy o III linii czasowej i jeżeli uzyskamy co do tego konsensus (a właściwie to jest fakt o czym Whis wspominał), to dalej nie tłumaczy to tego jak mógł stworzyć coś, co wcześniej już istniało.
Trunks przybywa do przeszłości, bo Black niszczy jego świat -> Goku poznaje Zamasu, którego pokonuje i ten chce się na nim zemścić -> Zamasu wdraża w życie swój plan i zabija Goku -> jednocześnie ekipa poznając plany Zamasu wymazuje go, przez co nie może on stać się Blackiem -> Black dalej istnieje dzięki pierścieniowi czasu.
To, że Beerus stworzył alternatywną linię jest dla mnie problematyczne, ponieważ już wcześniej ten Black istniał, a istniał on tylko w tej rzeczywistości, w której zmierzył się wcześniej z Goku. Dalej do cholery nie widzę początku!
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.712
Plusy: 4
Posty: 2.006
Robicie z igły widły. Dla mnie jest to jasne i klarowne. Pierścienie i inne oficjalne opracowania bym wywalił do kosza, nie ma w nich np. żadnej wzmianki o Trunksie, który przybył do przyszłości Cella, co się do teraźniejszości przemieścił, i wyrżnął tamtejszych Freezera i Colda Daiō. Nie ma też pierścienia dla tego Trunksa, który zabił #17 i #18 z czasów cella, a którego tenże Cell zabił i zaiwanił mu wehikulik. Jest tak, jak mówi Mexi. Black pochodzi z innej teraźniejszości równoległej. Kuniec.


Shounen napisał(a):
ta grafika z liniami czasu, którą tu linkowałem, wyraźnie na to wskazuje. To także wyjaśnia, skąd ów Zamasu znał Goku.
[…]

Moim zdaniem to wynika z linkowanej grafiki i tak to też działa w pętlach i innych paradoksach. […] Nie należy tego traktować jako błąd fabularny i z automatu doszukiwać się innych rozwiązań.
Nigdy nie oglądałeś hollywoodzkiego filmu popularnonaukowego, w którym naukowy bełkot nie trzymał się kupy, a fabuła była dziurawa jak sito? Widowiska takiego, gdzie pomysł autora przerósł go samego i biedaczek w połowie drogi całkowicie się w nim zatracił?

Ja bym się jednak skłaniał ku wersji, że to autorom grafiki kazano „zbadać samodzielnie” i wysmarować własną interpretację tych wydarzeń. Überturniej Czasoprzestrzenny (超時空トーナメント, Chō jikū tōnamento) w Dragon Ball Heroes jasno pokazuje, że „czasoprzestrzeni”, a co za tym idzie „linii czasowych” jest sporo. O Tapionie to ja już się nawet nie będę rozwodził.

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez vegeta391: 17.07.2022, 21:27
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
Shounen napisał(a):
Black wtedy istniał, ale on był z przyszłości. Beerus myślał, że go zabija, a tak naprawdę go stworzył. Moim zdaniem to wynika z linkowanej grafiki i tak to też działa w pętlach i innych paradoksach. Ciąg przyczynowo-skutkowy jest w nich odwrócony.
Pętla nie do końca, bo zawsze jest jakieś "A", które prowadzi do "Z", a potem następuje powtórka.

Jeśli już typować pętle i jakieś "A" to nie będzie to likwidacja Zamasu przez Beerusa (później napiszę dlaczego) tylko poznanie Goku, gdyż owe wydarzenie ostatecznie zaważyło na tym, że kandydat na boga po prostu oszalał. Co z kolei obstawiać jako "Z" to nie mam pojęcia, ale skłaniałbym się ku narodzinom Blacka i wtedy ta pętla dotyczy wyłącznie jego osoby.

Pętla bardziej działa na zasadzie:

Wydarzenie A, a potem kolejno B -> C ->... aż do Z.

Jeśli jest przebieg "alternatywny" (ponieważ bohaterowie np. skaczą między wymiarami albo jest inna chronologia), który może jeszcze bardziej poszerzyć pętle o kolejne wydarzenia, bo np. Goku zabije sam siebie to wtedy będzie:

Wydarzenie A, a potem C -> B... aż do Z.

Oczywiście należy pamiętać, że B≠C, czy C≠B, ale w obu przypadkach A=A i Z=Z.

Czyli Black narodziłby się za każdym razem niezależnie, co by nasi bohaterowie zrobili w swojej linii czasowej, a nawet na którymś etapie linii czasowej Trunska. O tyle dobrze, że w świecie DB te linie są skończone, ale Black nadal stanowiłby niebezpieczeństwo ze względu na to, że może między nimi swobodnie się przemieszczać dzięki pierścieniowi.

Co więcej Beerus zabijając Zamasu jednocześnie stworzył kolejny świat w którym to Kaio nie został zniszczony zatem jest ta "alternatywna" pętla o której wspominam. Koniec końców gdyby Black połapał się, że w którejś linii został skasowany to nadal mógłby sam siebie uratować i robić syf w każdym multiwersum. Prędzej, czy później zrealizowałby swój plan. Przypominam:

Obraz

Obraz

Zatem pętle nie przerywa Future Trunks i jego podróże, nie kończy Zeno robiąc wiadomo co tylko temat domyka Whis, który na koniec sagi gra w otwarte karty. Mówi wyraźnie, że "oni" (zapewne istoty boskie) mają dużo lepsze możliwości niż urny pieczętujące by raz, a dobrze pozbyć się Zamasu. "Czyszcząc" przyszłość "głównej" linii czasowej "czyści" przy okazji alternatywną linię Trunksa. Tu nic więcej się nie tworzy.

Błąd fabularny??? Niekoniecznie.

Niedopowiedzenie? Oczywiście, że tak, ale to "Superowy" standard i wykres nawet jeśli oficjalny to zrobiony na kolanie już po sadze w tym nie pomoże.
Mexi
Ziemianin
Ziemianin

Dni na forum: 620
Posty: 9
Co zrobił Whis, to już zupełnie inny temat, aczkolwiek równie ciekawy, ale tu już wkraczają boskie moce i proszę - nie rozkminiajmy jeszcze tego, bo jeszcze bardziej mózg mi wyparuje
Według Twojego wzoru Kenji Harima chodzi o to, że Black jest mimo wszystko A/Z, ponieważ wszystkie tłumaczenia i argumenty dotyczą tego, co by było gdyby plan już się zrealizował. To nie jest takie proste, ponieważ to jest na zasadzie, jakby w przedszkolu dzieci poznają C, które wymazuje A, ale B dalej mimo wszystko istnieje, bo dzieci poznali je wcześniej (walić zastawność liter, od 25 lat nie byłem w przedszkolu ).
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Kenji Harima napisał(a):
nie kończy Zeno robiąc wiadomo co tylko temat domyka Whis
Ale Whis mówił jedynie o Zamasu w nowej przyszłości stworzonej dla Trunksa. Teraźniejszego Zamasu zdecydowanie zlikwidował Król Wszechrzeczy i sprawa była w tamtej chwili załatwiona.

Ciągle powołuję się na tę grafikę, ale o całej tej sprawie jest też mowa w 67 odcinku anime i jest tam dokładnie to samo.

Ciężko to wszystko nazywać pętlą, skoro nawet nic się nie zapętla, tylko kończy po jednym razie. Może paradoks byłby tu lepszym określeniem, ale nie będę się zgłębiał w definicje, bo to i tak tylko średnio mądre motywy z SF, a wszystkie łączy ten sam problem. Faktem jest, że Beerus stworzył linię czasową, w której Zamasu żył - i musiał to być ten sam Zamasu, który istniał już wcześniej i współpracował z Blackiem (bo przecież nie jakiś kolejny, o którym nic nie wiemy), który to był przyczyną podróży Beerusa do U10.

vegeta391 napisał(a):
Pierścienie i inne oficjalne opracowania bym wywalił do kosza, nie ma w nich np. żadnej wzmianki o Trunksie, który przybył do przyszłości Cella, co się do teraźniejszości przemieścił, i wyrżnął tamtejszych Freezera i Colda Daiō. Nie ma też pierścienia dla tego Trunksa, który zabił #17 i #18 z czasów cella, a którego tenże Cell zabił i zaiwanił mu wehikulik.
Ich nie ma w żadnych oficjalnych opracowaniach, bo raczej nie było intencją Toriyamy, żeby tych linii czasowych powstało aż tyle.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
Shounen napisał(a):
Ale Whis mówił jedynie o Zamasu w nowej przyszłości stworzonej dla Trunksa. Teraźniejszego Zamasu zdecydowanie zlikwidował Król Wszechrzeczy i sprawa była w tamtej chwili załatwiona.
Ciężko to wszystko nazywać pętlą, skoro nawet nic się nie zapętla, tylko kończy po jednym razie. Może paradoks byłby tu lepszym określeniem, ale nie będę się zgłębiał w definicje, bo to i tak tylko średnio mądre motywy z SF, a wszystkie łączy ten sam problem. Faktem jest, że Beerus stworzył linię czasową, w której Zamasu żył - i musiał to być ten sam Zamasu, który istniał już wcześniej i współpracował z Blackiem (bo przecież nie jakiś kolejny, o którym nic nie wiemy), który to był przyczyną podróży Beerusa do U10.
Jak chodzi o pętlę to po prostu wypunktowałem czemu jej być nie może żeby nikt nie kombinował w ten sposób. Potencjalny paradoks nie interesuje mnie, gdyż dalej twierdzę, że wszystko spieprzyła fatalna narracja 61 odcinka. Dałoby się to naprawić gdyby na tej grafice dopisać w segmencie poświęconemu Zamasu, że w tej odnodze teraźniejszości, którą ostatecznie opuszcza jako Black poznali się z Goku w inny sposób. Też sparring, ale z innych przyczyn. Inaczej trzeba sobie dopowiadać.

Co do Zamasu... Cały czas rozchodzi się o tego, który zostaje Blackiem. Ten z linii czasowej Future Trunska jest na dobrą sprawę niegroźny, bo w niej Goku jest od dawna martwy, a o Super Smoczych Kulach nikt nie ma pojęcia. Jeśli Whis udał się w przyszłość by zrobić z nim porządek to bardziej z profilaktyki (wszak kiedyś może zabić Gowasu) i karę za machinację w czasie, bo wątpię by tamten mógł zachować pamięć o wydarzeniach, nieśmiertelność, czy inne nabyte zdolności skoro nie miał pierścienia. Stąd też luźno interpretuję, że Whis mówiąc o udaniu się "do tej przyszłości" (tj. skacze rok w przód, a potem udaje się do nowej linii alternatywnej Future Trunska, którą nieopatrznie stworzył Beerus) by ubiec BlackZamasu, a nie tyle co Future Zamasu.

vegeta391 napisał(a):
Black pochodzi z innej teraźniejszości równoległej. Kuniec.
No i w mandze dokładnie tak zostało to wyjaśnione, bo wydarzenia mają niemal identyczny przebieg. Nikt nie musiał robić żadnych wykresów, gdyż wszystko było od początku jasne. Pretensje do Toei, że mamy 2022, a ludzie nadal dyskutują na ten temat w internetach
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Kenji Harima napisał(a):
Co do Zamasu... Cały czas rozchodzi się o tego, który zostaje Blackiem.
Nie pamiętam, jak w mandze, ale w anime bez wątpienia jest to ten, który powstał w wyniku nieskutecznego "hakai" Beerusa. I nie trzeba wymyślać scenariuszy na temat tego, jak poznał Goku w innych okolicznościach, bo takich nie było.

W innym poście Black mi się pomylił z tym drugim, ale historia normalnego Zamasu akurat była jasno przedstawiona.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Mexi
Ziemianin
Ziemianin

Dni na forum: 620
Posty: 9
Kenji Harima napisał(a):
vegeta391 napisał(a):
Black pochodzi z innej teraźniejszości równoległej. Kuniec.
No i w mandze dokładnie tak zostało to wyjaśnione, bo wydarzenia mają niemal identyczny przebieg. Nikt nie musiał robić żadnych wykresów, gdyż wszystko było od początku jasne. Pretensje do Toei, że mamy 2022, a ludzie nadal dyskutują na ten temat w internetach
Jeżeli faktycznie w mandze tak to zostało przedstawione, to jednak mówimy o dziurze fabularnej w anime (zakładając, że nie ma III linii). Mangi jeszcze nie czytałem, ale z pewnością sprawdzę. Ale tak w skrócie - pomijając działania Beerusa i wyznania Blacka, to w mandze też mówił, że przetrwał dzięki pierścieniowi czasu? Bo to np ma sens, jeżeli Beerus założył, że Bóg zlikwiduje Boga we wszystkich liniach czasowych, ale oczywiście w anime to się nie sprawdziło.
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.712
Plusy: 4
Posty: 2.006
Kenji Harima napisał(a):
Po prostu Beerus, mimo swoich zapewnień, że czasoprzestrzeń nie pozostaje obojętna gdy "bóg zabije boga" pomylił się (odcinek 59).
Jest to o tyle dziwne, że przecież Zamasu z czasów Trunksa zaciukał Gowasu, tak samo zrobił Black, a przecież w teraźniejszości Gokū Gowasu nadal żył. Tępe trochę i zapomniałem już o tym.

Shounen napisał(a):
Ich nie ma w żadnych oficjalnych opracowaniach, bo raczej nie było intencją Toriyamy, żeby tych linii czasowych powstało aż tyle.
Wątpię, że on jakiekolwiek intencje ma. Przynajmniej dziś już nie.

Kenji Harima napisał(a):
owe wydarzenie


Owo.

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Mexi
Ziemianin
Ziemianin

Dni na forum: 620
Posty: 9
vegeta391 napisał(a):
Kenji Harima napisał(a):
Po prostu Beerus, mimo swoich zapewnień, że czasoprzestrzeń nie pozostaje obojętna gdy "bóg zabije boga" pomylił się (odcinek 59).
Jest to o tyle dziwne, że przecież Zamasu z czasów Trunksa zaciukał Gowasu, tak samo zrobił Black, a przecież w teraźniejszości Gokū Gowasu nadal żył. Tępe trochę i zapomniałem już o tym.
Nie zaciukał - to Black go zaciukał i wtedy zwerbował go do realizacji planu. Chyba że w mandze było inaczej?
Mam skromną prośbę - skupmy się na anime, a nie mandze, bo to nie pierwsze uniwersum, gdzie są nieścisłości, a skupmy się na jednym temacie.
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
Up

Tylko dokończę i zamykam temat komiksu.

Mexi napisał(a):
Ale tak w skrócie - pomijając działania Beerusa i wyznania Blacka, to w mandze też mówił, że przetrwał dzięki pierścieniowi czasu?
Nie, gdyż manga stara się trzymać zasad podróży w czasie, które miały miejsce w Zetce przy androidach: Future Trunks cofając się w przeszłość rozdziela linię czasową w której żyją nasi bohaterowie tj. Tworzy kolejną szansę dla Goku i reszty. Jest jedna linia w której Zamasu zamienia się z ciałami Goku (nie widzimy jej) i "równoległa", która płynie dalej i w której to Beerus zabija Zamasu, a bohaterowie ostatecznie mają się dobrze.

Teraz pojawią się spoilery, bo opiszę chronologię wydarzeń:

-Przybywa Future Trunks i opowiada o Blacku. Bohaterowie zastanawiają się kim on może być. Beerus i Whis popadają w konsternację, ale im więcej się dowiadują tym szybko dochodzą do wniosku, że Goku Black musi być powiązany z Kaioshinami.
-Kibito i Zamasu mają sparing. Shin podziwia siłę tego drugiego, ale jednocześnie informuje, że "u siebie" mają potężnego śmiertelnika zwanego Son Goku.
-Szkolenie Zamasu: podróż z pierścieniami czasu (przebieg taki sam jak w anime), potem "Kaio" ogląda na "GodTube" turniej między U6 i U7. Dostrzega, że poziom musi być naprawdę wysoki skoro przyciągnął bogów i Króla wszechrzeczy. Dowiaduje się od Gowasu o Super Smoczych Kulach. Jest coraz bardziej zaintrygowany postacią Goku.
-Zamasu udaje się do Zuno (mędrzec z U7) by zdobyć jeszcze więcej wiedzy: jak działają Smocze Kule, gdzie ich szukać i czy można zamienić ciało boga z śmiertelnikiem.
-Tymczasem na Ziemi pojawia się Shin, a Beerus zaczyna go męczyć czy zna jakąś osobę spośród Kaio, czy Kaioshinów o "radykalnych" poglądach czyt. która ewidentnie gardzi śmiertelnikami.
-Goku, Shin i whis udają się na audiencję do Zenona (król wszechrzeczy). Krótko po ich powrocie na Ziemię przybywa Kibito i alarmuje swojego przełożonego (czyli Shina) o działaniach Zamasu.

I teraz najlepsze, bo wydarzenia dzieją się równolegle. Goku, Vegeta i Future Trunks udają się do świata tego ostatniego, a Beerus, Whis i Shin prowadzą dalsze dochodzenie. Dodatkowo Beerus zabronił Goku by udał się z nimi do U10, gdyż jest to "sprawa bogów". Zakładają, że Black = Zamasu, więc bóg zniszczenia chce go zlikwidować. Shin wyraźnie zaznacza, że doprowadzi to do powstania kolejnego, równoległego świata (o czym pisałem na początku) na co Beerus wtóruje, że ma to gdzieś, bo interesuje go tylko i wyłącznie jego świat.

Jednocześnie gdy trójka "boskich postaci" robi swoje to Goku, Vegeta i Trunks tłuką się z Blackiem. Znowu powrót do "teraźniejszości" i widzimy rozmowę między Gowasu, a Beerusem, który szuka jego ucznia. W końcu Zamas wraca, a bóg zniszczenia przesłuchuje go i pyta czego szukał w jego wszechświecie. Na to wszystko wraca Shin, który odbył podróż w czasie by sprawdzić przyszłość Zamasu i potwierdza ich przypuszczenia, że niesforny Kaio to Black. Widział morderstwo Gowasu, przejęcie ciała Goku itd., etc. Jednocześnie informuje, że Black ma pomocnika (Future Zamasu z linii czasowej Future Trunksa). Beerus zabija Zamasu. Nie ma żadnego komentarza o "czasoprzestrzeni", a każdy zdaje sobie sprawę, że Black nadal będzie miał się dobrze w świecie Trunksa.

Teraz znowu powrót do Goku i reszty, gdzie obok Blacka pojawia się Future Zamasu. Twierdzi, ze linia z której przybył Black jest tą najniebezpieczniejszą (on również odbył podróż w różnych liniach czasowych, ale nic w nich nie robił oprócz zwiadu), ale w pozostałych mogą bez problemu zrealizować swój plan tj. zero śmiertelników. Gdy chowa pierścień dostrzega, że pojawił się kolejny. Czyli powstał kolejny świat równoległy stworzony na skutek aktu Beerusa. Tutaj akurat informuje nas o tym Vegeta, który przysłuchuje się rozmowie obu Zamasów.

Na tym zakończę, bo dalej nie ma sensu opisywać. Dodam tylko jeszcze, że gdy pojawia się Zenon to nie tylko czyści multiwersum z którego pochodzi Future Trunks, ale ogólnie wymazuje tą linię czasową. Objawia się to tym, że znika jeden z pierścieni w szkatułce.

Jak widać różnice są znaczne, ale nie ma nieścisłości, gdyż Zamasu byłby w stanie przejąć ciało Goku nim zaczęto by się jego działalnością interesować. Gdyby nie przybycie FT to wiedzę w tym momencie miałby tylko Shin.

Shounen napisał(a):
I nie trzeba wymyślać scenariuszy na temat tego, jak poznał Goku w innych okolicznościach, bo takich nie było.
Trzeba, bo inaczej jak uzasadnić jego podróż wraz z Whisem i Beerusem do U10??? Jak wytłumaczyć pojedynek między nimi? W innym przypadku to Future Trunks od początku prowokuje stworzenie Blacka, bo ten udał się za nim w pościg w przeszłość. Jakkolwiek tłumaczenie tego "paradoksem czasu" nie pomaga, chociaż można by to jeszcze przełknąć gdyby nie siły zewnętrzne jak pierścienie czasu chroniące Kaioshinów i możliwości bogów zniszczenia, które mają wychodzić "poza czas", a jak widać nie do końca tak działa. Ja tam wersji Toei nie kupuję.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Kenji Harima napisał(a):
Shin wyraźnie zaznacza, że doprowadzi to do powstania kolejnego, równoległego świata
Ale z jakiego powodu ten nowy świat? Gdzie tu widzisz analogię z tymi tworzonymi przez Trunksa wskutek podróży w przeszłość? W DBZ jednak nie było takiego dynamicznego tworzenia.

Moim zdaniem to jest wszystko to samo, tylko w anime dodali ten skądinąd modny paradoks czasowy, żeby to bardziej podkręcić, bądź też to Toyotaro usunął go w mandze, bo mu się nie spodobał. Tego typu paradoksów czasowych się nie tłumaczy, bo jak znajdziesz wytłumaczenie, to wtedy to już nie będzie paradoks.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.202
Posty: 497
Shounen napisał(a):
Ale z jakiego powodu ten nowy świat?
Z takiego powodu, że mają przeciwnika, który skacze po alternatywnych liniach czasowych i ostatecznie wybiera tą w której jest Future Trunks. To jest klucz w tym wszystkim. Skoro Beerus likwiduje BlackZamasu w teraźniejszości ubiegając jego plany to tworzy się alternatywny świat dla tego z którego przybył Future Trunks tyle, że bez zagrożenia jakim jest Black. To jest nowość, ale wydaje mi się to dużo bardziej sensowne od rozwiązań z anime.

Analogia z Zetki jest tylko do pierwszego skoku w przeszłość, który robi Future Trunks żeby uzyskać pomoc, bo bohaterowie mogą zareagować i to robią. Tu jest powtórka z wiadomej sagi.
gregor94 Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
gregor94
Wiek: 29
Dni na forum: 6.007
Posty: 543
Skąd: Grudziądz
Beerus nigdy nie stwierdził, że usunie Zamasu ze wszystkich linii czasowych na raz, a tylko z tych, z których sam pochodzi, więc Zamasu z linii "Trunksowych" się nie liczył.
Jeśli chodzi o to, jak Zamasu, który stał się Blackiem, spotkał Goku, to wiemy tylko, że musiało do tego dojść w innych, nie do końca sprecyzowanych okolicznościach.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2

Forum DB Nao » » » Goku Black i paradoks czasowy?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook