» Która z tych byś chciał poślubić w świecie DB?

Ja bym poślubił Pan bo jest wolna, ale oczywiście w wieku kolo 20 lat.
Bra mi się wcale nie podoba, juz wolę Bulmę.
A jak mniał bym brać się za Bre to napoczątek bym Vegecie sprzedał placka w dziąsło zeby sie nie czepiał

Gdybym żył w świecie Dragon Balla to z pewnością poślubił bym Bulme...
Była ona bardzo ładna, inteligentna, lubiła komputery...
Po prostu ideał... Świadectwem na to jest genialny żółw,
nie tak sam on, jak jego zachowanie w stosunku do niej...

---

http://dbmasters.pl

ehh wy sie nie znacie.... Bra rządzi!!! Tylko ją bym chciał z całego DB, no i moze jej mamusię... albo młodą i Videl... A tak to same brzydale lub zniszczone charakterki

Pozdro

---

PALATIAL REGALIA

chyba Videl - ładna i z charakterem

Mówimy o ślubie...
czyli warto miec cos poza urodą..
Na Bulmne bym się ne zdecydował- zbyt wybuchowa :)Ale potrafi zadbac o dom:)
POdobnie z Chi Chi...
Sądzę że wybrałbym Videl

Dai Kaiosama napisał(a):

czyli warto miec cos poza urodą..

no ale wiadomo że tej Maji z gangu Pilafa bym nie poslubił a juz tez napisałem: Videl miała fajny charakter no i była bogata

Ja bym poslubil (i nie tylko ) Videl, bo jest fajna ma fajne ciało i charakterek

---

najładniejsza z nich była Videl... mozna by było sie w niej zakochac ale... Bulma fajnie wyglądała w majteczkach:D

---

bartulon

Ja na pewno [ ort! ] nie chciałbym poślubić Bry.Vegeta by mnie rozwalił

---

Życie to piękna przygoda, ale nikt nie wychodzi z niej cało

Najwyższy Bóg Światów, Mr. Dai Kaiosama napisał(a):

czyli warto miec cos poza urodą..

Sądzę że wybrałbym Videl

Masz dobry gust . Ale Blma także mogła by być - Już w Android Sadze znormalniała .

---

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?

Videl jest super ma piękne oczy szkoda że ścieła włosy
GOHAN to miał farta eh

Gdybym była facetem to Videl, chociaz później trochę nudniejsza się zrobiła. A będąc soba to Vegetę.

---

I was buried alive...
I was born dead...

Gdybym miał na serio wybierac to rozważając wszystkie za i przeciw wziął bym chyba Videl aaale to tylko w bajce xD

---

Long is the way AND Hard, that out of hell leadsup to Light.

Wyglad to nie wszystko takze Bra odpada.
Lunch jest zbyt zmienna.
Pan za młoda. Nie poznałem jej jako nastolatki ale sadzac po jej wzroście jak była babcią to też odpada. Wole kobiety normalnej wielkości.
Zangya. Hmmm raczej nie.
Videl nie w moim typie.
Bulma mogła by być. Ładna, inteligentna, ustawiona i z wiekiem normalniała.
Chi-Chi też była ok. Mógłbym sie z nia ożenić bez wiekszego ale.
C-18 też jest spoko. Choć mogła by byc bardziej kobieca.

---

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."

Ja tam lubię brunetki od blondynek dla tego wybieram Videl, ona miała to coś

Bulma od początku DB do Pobytu na Nameck [włączając] była wtedy niezła.
C18 - cały czas taka sama, nie starzeje się .
Videl - Bardzo ładna do czasu pokazania się Uub'a...

Wszystkie posiadają fajne charakterki, z czego Bulma za dużo manii w elektonicznych zabawkach i za mało zainteresowania rodziną = odpada, ale tak pobawić się .
Natomiast C18... za sztywna, wolę spokojne i "typowe" dziewczyny z którymi można robić wszystko... No taka elektroniczna od wewnątrz?
Wygrywa Videl, posiada charakterek który uwielbiam, potrafi też zająć się kochanymi osobami.

BTW. tak poważnie to to bez sensu temat xD .

Tu bym się wahał pomiędzy C18, Bulmą a Chi-Chi. Najbardziej lubię co prawda brunetki, ale muszę przyznać że C18 jest niezła, ma fajne trochę nietypowe jak na DB oczy. Wybrałbym jednak Bulmę bo skonstruowała bi mi każde urządzenie, a jeśli chodzi o wygląd to też niczego jej nie brakuje.
W ankiecie brakuje Marron(pierwszej dziewczyny Kuririna)-typowa laska do łóżka.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Ja bym poślubił Brę ładna, bogata, ma ciekawych znajomych, no i miałbym Trunksa za szfagra

Tak patrzę w temat od niechcenia no i zauważam iż sie tu jeszcze nie wypowiadałem . . . hmm, pora to zmienić.

Temat jest może nie tyle ciężki co zgubny. Jeśli przeżywałbym młodzieńcza miłość, wybrałbym Videl, oczywiście wersji z krótkimi włosami. Jest piękna, na swój sposób seksowna, inteligentna, błyskotliwa i silna. Ideał.

Gdybym miał koło 30 na karku, i był po dwóch rozwodach, wybrałbym Bulmę w sile wieku. 100% kobieta. Piękne nogi, szerokie uda, duży biust, ładny tyłek, nie bądźmy dziećmi, każdy wie o co chodzi. Ponadto jest ponad przeciętną inteligentna i opiekuńcza, jak to matka.

Z reszty stawki, gdybym był ostatnim samcem na planecie a ziemia miałaby wybuchnąć za "pięć minut" wybrałbym C18 i Bre . . . dwie naraz, a co mi tam

dwie naraz, a co mi tam

Bigamia jest nielegalna...
A najwięlkszą za nia kara jest, podobna, posiadanie dwóch teściowych

pozdrawiam

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.