Forum Dragon Ball Nao

» Survivor Userski IV ocena: 8,82 (głosy: 17)110

Strony:   1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 26, 27, 28  
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Oddział theEnda stał na wzgórzu. Jego przywódca spokojnie patrzył przed siebie na nacierające chordy przeciwnika opierając się o swą świętą włócznie [ ort! ]. Miał zamiar raz na zawsze rozprawić się z herezją jaką w jego mniemaniu była nekromancja. Najchętniej najechałby frontalnie na wroga bez żadnych ceregieli , jednakże rozkazy były inne. Tak więc czekał. Chmury siarki zasłoniły całe niebo. Wiedział że nadchodzi koniec. Żołnieże z pikami ustawili swą broń na sztorc czekając aż chorda szkieletów nadejdzie. End znajdował się przed szeregiem swoich ludzi. Gdy pierwszy przeciwnik znajdował się w zasięgu strzału wbił broź w ziemię wzywając swego boga na pomoc wymówił potężne zaklęcie. Ziemia się rozstąpiła pochłaniając olbrzymią liczbę szkieletów wprost do piekieł. Reszta jednak parła naprzód [ ort! ]. Dowódca wyciągnął swą broń z ziemi i przyjął pozycję do walki . Nie miał zamiaru się cofać. Po kilku sekundach znalazł się w tłumie przeciwników wywijając z wielką zęcznością świętą relikwią. Parę kroków za nim słychać było metaliczny dzwięk kości łamiących się na tarczach ludzi z jego oddziałów. End nie zważając na nic wywijał swoją bronią z taką zręcznością że nie dało się go zajść od tyłu. Sprawiał wrażenie jakby widział jednocześnie całe pole walki. Po dwudziestu minutach szkielety się wycofały , zostawiając jego mocno zdziesiątkowaną jednostkę w dokładnie tym miejscu gdzie ją zastali. Z ramienia Enda spływała stuga krwi , tak że teraz mógł kożystać jedynie z jednej ręki. Wycofujące się szkielety zostały stratowane przez nacierające do przodu oddziały zombie , ghuli , i różnych nadgniłych kreatur. Nad nimi unosiły się cztery kościane smoki dosiadane przez mumie. End delikatnie się uśmiechnął - plan zadziałał. Zacisnął mocniej swoją broń , w oczekiwaniu na nadciągającego wroga. Tym razem moment zderzenia trwał dosłownie kilka sekund. Linia oporu została przełamana . Ci którzy przeżyli atak , podobnie jak ich przywódca stanowili jedynie niewielkie wysepki w oceanie martwego , poruszającego się mięsa. W tym momencie [ ort! ] z pobliskiego lasu z obu stron pola na którym toczyła się bitwa wybiegły dwie armie . Po prawej dowodzona przez Szarego takeda , z lewej Focus wraz z Asakurą. Z koleji Gotenks z pozostałymi oddziałami najechał z kryjówki pod wzgórzem na którym jeszcze niedawno znajdował się oddział Enda. Co zaś się tyczy tego ostatniego broczył krwią z wielu ran . Nie miał złudzeń co do tego że jedna z nich jest śmiertelna. Chwycił w dłoń swą włucznię , i odsłaniając się na ostrza przeciwnika cisnął ją w kierunku jednego ze smoków , zabijając zarazem jeźdźca jak i wierzchowaca.

Pułapka okazała się nad wyraz skuteczna. Podczas bitwy co prawda zginęło wielu rycerzu nao , jednakże w stosunku do pokonanych była to jedynie kropla w oceanie. Pozostałe kościane smoki zostały pokonane przez przywódców Asakury i takedy , oraz Gotenksa . Kaysarin przechodząc się po polu bitwy dostrzegła jak jeden z niedobitych jeszcze zombie zjada ciało poległego Enda. Gdy podeszła bliżej rozpoznała w umarlaku....Karmiu. Tego było niestety zbyt wiele dla w gruncie rzeczy wrażliwej dziewczyny. Zdezerterowała z pola walki. Ludzie mówią że straciła rozum , i zamieszkała w lesie. Inne plotki mówią że bardzo szybko się zestarzała , i została czarownicą. Jaka jest prawda? Nie wiem.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.024
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
Q, bo w ogóle go nie ma na forum, a przecież się zapisał do tego Survka . Nie znam powodów, z jakich nie może tu przebywać, ale głoś leci w jego stronę.
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
eMate słabo go znam, poza tym, nie będę wbijać noża w plecy Q.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Filippo Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kaeshi ]
Filippo
Wiek: 28
Dni na forum: 6.153
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 1.003
Skąd: Zduńska Wola
eMate o Tobie wiem tyle co o endzie więc niestety nic ^^

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.595
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
Kamiru - wydaje się w porządku, ale najmniej mogę coś o nim powiedzieć, ze względu na to, że go nie znam.

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]
Shihouin Mężczyzna
Skryty w cieniu poprostu
Skryty w cieniu poprostu
[ Klan Kaeshi ]
Shihouin
Wiek: 32
Dni na forum: 6.772
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 3
Posty: 942
Skąd: G-City
Kamiru - Po prostu nie znam człeka, po części też nie chce by odpadł Emate.

[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu

Kaeshi Klan
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.815
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Odchodzi od nas eMate.

Czekający, na wyrok:
Gotenks
Tenshi
Paintball
Franek
Q’
Szarak
Avensus
Cyceron
Ishido
Joe Weider
Focus
Drakan
Rozarossa
Laru
Shiro
Kamiru


Czujący zaśniedziały metal w jelitach :
Tatsumaru
Uchiha Sasuke
Filippo
Mihesz
Daichi
Calibra
Legolas
Shihouin
Old Shatterhand
theEND
eMate


Następna runda

Kamiru w sumie jak patrze, to Ciebie stary znam najmniej (nie stażowo) ze wszystkich .

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Rivion Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Rivion
Wiek: 34
Dni na forum: 6.477
Posty: 685
Skąd: Skaryszew/Radom
Gdybyś pograł ze mną teraz w Tekkena,to moglibyśmy się bliżej poznać Ale nie chcesz,przykro mi

Q',za ostre słowa,bezczelność,wredoctwo...

If you want to kill me,hate me...detest me...
-----------------------------------------------------
"Wielu żywych zasługuje na śmierć. I wielu ginących zasługuje na dalsze życie. Czy potrafisz im je wrócić? Więc nie szafuj tak wyrokami śmierci, albowiem nawet najmędrsi nie potrafią dojrzeć wszystkich konsekwencji."

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez Rivion: 21.02.2008, 20:11
Uchiha Sasuke Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Uchiha Sasuke
Wiek: 32
Dni na forum: 6.114
Ostrzeżenia: 4
Posty: 183
A co Mi tam Focus może w końcu odpadnie
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.523
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
Żyły sobie foki nad morzem. Wśród nich wyróżniały się 3 niespokojne: jedna foczyca :
http://img228.imageshack.us/img228/8998/79253601kt1.jpg i dwie foksy ( nie mylić z Focusem ). Nadszedł wyczekiwany dla foksów – okres rui , i zaczęły zabiegać o względy foczych. Jeden z nich był mocny i oblewający się sadłem. Natomiast ten drugi był czarny i mniej okazały

http://img158.imageshack.us/img158/4813/23906815du2.jpg

Nagle większa foka-samiec zarzucił foczych pod wodę i zaczął swoje podwodne igraszki (._.) :

http://img248.imageshack.us/img248/8420/45052660lx7.jpg .

Na to rozzłościł się ten czarny i rzucił się w pogoń za spaślakiem. Wyrzucił go na brzeg i zaczęła się rzeź. Foczyca leżała ( jak wij ) zniesmaczona i roztrzęsiona ( jak wibrator – zresztą podobne są foki do tych dziwnych rzeczy ).

Krew tych fok wypełniłaby niejedną wanienkę, a one dalej się żarły , dowcipnisie jedne …
Jednak słabły z każdą minutą. W nieoczekiwanej chwili nadjechał pewien wóz… Taaak, to sam Ford Focus, którego prowadził , sam Focus !! : http://img136.imageshack.us/img136/6499/71069788fn8.jpg Owymi fokami, które tak się kłóciły o „zdobych” były: Shiro i Q .

Nadjechał wóz nad brzeg i z premedytacją wjechał na większą fokę. Za dużo już krwi pociekło mu z cielska. Widok nie był ciekawy. Focus chciał zabrać Foczkę do badań naukowych . Wziął ją ( śliska była i opadała mu z rąk ) i z dziwnym pomrukiem pojechał przed siebie. Zanim odjechał, wyszedł z samochodu takie człowiek :

http://img136.imageshack.us/img136/8262/beztytuuur0.png

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Rinnegan: 21.02.2008, 20:49
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.212
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
A ja sobie zdycham (w-f), widzę podwójnie i ogólnie źle ze mną, więc znowu historyjki nie będzie. Ale dbając o jej przyszły rozwój... Kamiru head shot!
<a ja head desk>
Chrrr...

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Strzelam tym razem w Shiro, bo nigdy nie pogadaliśmy, więc nie znam ani troszkę.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Przyszła pora na Kamiru. Działam według tej samej strategii co wcześniej.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Lilu Kobieta
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
Lilu
Wiek: 32
Dni na forum: 6.502
Posty: 885
Strzelam w Kamiru, jesteś mi najmniej znany.
Później dodam ficka, może, przez te wścibska idiotke straciłam opko na dziś, a teraz nie umiem jakoś sklepić sensownie zdań.
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.717
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
Focus - bo mam jeszcze naboje w magazynku

Focus: Jak na razie ślepakami strzelasz ^^

EDIT : Raczej kapiszonami A propos, taka ciekawostka, dzisiaj widziałem dwóch szczyli po 7 lat chłopcy mieli przy sobie wiatrówkę

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez .Black: 21.02.2008, 21:57
Shihouin Mężczyzna
Skryty w cieniu poprostu
Skryty w cieniu poprostu
[ Klan Kaeshi ]
Shihouin
Wiek: 32
Dni na forum: 6.772
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 3
Posty: 942
Skąd: G-City
Tenshi:

- Nie będzie kolejny raz w Kamiru jak jest tyle zwierzyny.
- Nie znam jej zbyt długo, choć przyznam że jest czasami sympatyczna. Wcześniej jako Lilu nie miałem też okazji jej poznać.
- Może i w odwecie, choć jak wpadł mi ten cel nie myślałem o tym.
- Charakteryzujący użytkownika podpis szczególnie pisany nie przypadł mi do gustu ponieważ jest dość płytki, co może świadczyć i o osobie.

[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu

Kaeshi Klan
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 73
Dni na forum: 6.371
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
hmmmm, mój głos chyba i tak nie da Kamilowi szansy, ale:
Q, ale gdyby sytuacja tego nie wymagała, nie strzelałbym w niego już teraz.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Franqey siedział sobie paląc fajka , i gapił się na Karmiu który rzucał się na wszystkie strony uwiązany na łańcuchu. Nagle przyszła mu do głowy pewna myśl. Strzelił ze szluga w kierunku zombiaka i poszedł powolnym krokiem do namiotu Gotenksa. Bez zbędnych ceregieli przerwał mu zabawę z ciurą obozową , i sięgnął po jedną z butelek taniego wińska które trzymał u siebie władca. Król zawsze uważał że to szlachetny trunek nie obciążający zbytnio finansów państwowych. Franek w pełni zgadzał się z tą drugą częścią opinii.
- Co ty tu do cholery robisz? Przecież mówiłem że mam do załatwienia pilne sprawy , i żeby mi nie przeszkadzać - fuknął Gotenks pośpiesznie ubierając gatki.
- Cholerna biurokracja co? - zapytał Franek z nutką zgoszknienia w głosie
- Raczej sektor rozrywkowy. Skoro już mi przerwałeś w pracy , to może powiesz co cię tu sprowadza?
- Oczywiście - odparł Franqey pociągając łyk "Siarczanego stoku"- Tak sobie patrzyłem na tego zombie na zewnątrz , i zacząłem [ ort! ] się zastanawiać co go u cholery utrzymuje przy życiu.
- Jasna dupa - zawołał Gotenks - chcesz [ ort! ] powiedzieć że gdzieś tutaj musi znajdować się jakiś nekromanta?
- Dokładnie to nie tutaj , lecz w jaskini o której mówił Old .
Władca nie tracąc czasu wybiegł z namiotu w samych majtasach , krzycząc by wszyscy zbierali się do wymarszu. Gdy ten zniknął ze swej siedziby Franek tanecznym krokiem podszedł do łóżka gdzie leżała półnaga kobieta.

W jaskini było ciemno jak w dupie. Jedynie światło pochodni trzymanych przez wojowników rozświetlało tunele. Miejsce wyglądało na pozbawione życia. Po zbadaniu większej części groty ludzie byli prawie pewni że przerwano im sjestę bez wyraźnego powodu. Franek trzymał Karmiu na łańcuchu , a na ustach założył mu chełm z ciężką przyłbicą uniemożliwiający jedzenie włsnej armii. Dla bezpieczeństwa odciął mu także obie ręce. eMate szedł na przodze kolumny. W pewnym momencie [ ort! ] za jego plecami rozległ się straszliwy huk ,i lawina kamieni spadła na jego oddział. Chłopak w ostatniej chwili odskoczył do przodu , lecz część jego ludzi została pogrzebana pod zwałami gruzu. Po stronie na której teraz znajdował się oficer Asakury dało się słyszeć okropne wrzaski , które ucichły dopiero po 10 minutach. Następnymi odgłosami byją jęczenie , które wszyscy bez problemu rozpoznali jako odgłos wydawany przez zombie. Karmiu odpowiedział dokładnie w ten sam sposób , i ruszył w kierunku wąskiegu tunelu którego do tej pory nikt nie zauważył. Mój piesek chyba złapał trop powiedział Franek odpalając szlugę. Cała armia ruszyła za karykaturalnie wyglądającym zombiakiem.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Filippo Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kaeshi ]
Filippo
Wiek: 28
Dni na forum: 6.153
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 1.003
Skąd: Zduńska Wola
Był piekny wiosenny poranek . Na targu siedziały 2 przekupki [ kupki...?! ] - Rozarossa i Tenshi , obie klóciły się o swój towar bo Roza uważała swój towar za najlepszy . Poprosili wtedy przypadkową przechodziekę [ ?] którym była panna Drakanówna [ a co ! ] , żeby skosztowała ich [ nie wiem co sprzedawały to powiedzmy że... ] truskawek . Po zjedzeniu truskawek obu pań stwierdziła ze lepsze ma Roza . Tenshi wtedy straciła chęć do życia , pogłoski mówią , ze wpadła w pijaństwo , ale pewnego dnia powiedziala , ze z tym skończy i znowu zacznie zbierać truskawki . Nie była to dobra wiadoośc dla Rozy która rzekomo w ramach zgody dała jej truskawkę , która była zatruta . Krasnoludki nie mogły jej już pomóc . Nagle przyjechał Focus w aucie , jej książe . Pocałował ją , ona się przebudziła , a on poszedł do paki za całowanie nieletnich . Ale niestety wtedy znów przyszła zła przeku[ka , podcieła gardła krasnoludki i na końcu zrobiła to samo królewnie przekupek - Tenshi .


Morał - wiedźma jest silniejsza od królewny

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.515
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Drakan napisał(a):
A ja sobie zdycham (w-f), widzę podwójnie i ogólnie źle ze mną
Grubas...

Laru. Powody te same.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 26, 27, 28  

Forum DB Nao » » » Survivor Userski IV
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook