Gotenkskun napisał(a):Calibra napisał(a):
Wg. mnie po prostu mógłby być wiecznie młody i żyć tak długo, jak by mu sie podobało. [...] odpowiednio mocny atak spokojnie rozwaliłby jego ciało a strzępy.
Co innego wieczna mlodosc, co innego niesmiertelnosc. Jesli ktos jest niesmiertelny, to takim rzeczywiscie jest i nie bedzie dalo sie go zabic, tak jak np. Garlica Jr.
Tu myślę, że sytuacja byłaby podobna do tej przedstawionej w Naruto. Kolesia ciało byłoby rozerwane na kawałki, ale ten nadal żył. W razie nie powodzenia w walce taka nieśmiertelność byłaby trochę frustrująca.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD