Czy Vegeta był dobry?

konto usunięte
Super Saiyanin 2

Od dzieciństwa szkolono go do walki, nikt nie uczył go empatii ani dobroci, miał być twardy, najsilniejszy by potem przejąć tron. Taki się stał, od maleńkości żył w kulcie siły i walki, potem Freezer kazał mu podbijać inne planety, Vegeta nic innego nie umiał. Na Ziemię przybył bo nie miał dokąd pójść, tu u Bulmy nauczył się czym jest miłość, przyjaźń, z jednej strony saiyańska krew każąca mu walczyć z drugiej na Ziemi zaakceptował ludzkie wartości. Najpierw był bewzględnym wojownikiem potem poświęcił się dla rodziny. Co nim myślicie?

01.01.2016, 21:29

Bartek
Gekokujō

Wiek: 39
Dni na forum: 3.110
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia

(Nie)stety dzięki dobroci Goku, Vegeta stał sie pierwszym dobrym saiyanem w DB (Nie licząc Gine i Table'a którzy ekm są czarną owcą saiyanów z ich dobrocią)

01.01.2016, 21:40

Ania

Saiyanin

Wiek: 38
Dni na forum: 6.603
Posty: 181
Skąd: Olsztyn

Tak Vegeta był dobry.
Co nie zmienia faktu, że był wojownikiem. Bycie dobrym w byciu wojownikiem nie przeszkadza. Ja sądzę, że gdyby to były RPG takie jak w systemie D&D to Vegeta na końcu serii miałby charakter "chaotyczny dobry" ewentualnie "neutralny dobry" choć bardziej skłaniam się do tego pierwszego.

02.01.2016, 3:20

Bartek
Gekokujō

Wiek: 39
Dni na forum: 3.110
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia

Ania napisał(a):

Co nie zmienia faktu, że był wojownikiem. Bycie dobrym w byciu wojownikiem nie przeszkadza

Pan Bardock w DB- też był dobry i był wojownikiem, ale bez wątpienia on i jego żona poszli do piekła

02.01.2016, 10:41

konto usunięte
Super Saiyanin 2

Bardock z Father of Goku był typowym Saiyaninem, miał saiyańskie morale, postrzeganie świata i saiyańską moralność. W DB Minus został całkowicie zmieniony, dla mnie liczy się tylko Father of Goku jako pierwszy film o nim a Epizode of Bardock jako ciekawa kontynuacja. W FoG tez był dobry, walczył za swoją planetę, wkurzył się gdy zabito jego przyjaciół, szanował swych przyjaciół, w EoB wkurzył się gdy zabito zraniono dziecko. Fakt początkowo zachowywał się nie w porządku wobec małego, ale poczęstował go jedzeniem, najpierw nie obchodziły go losy Plantian, ale sumienie wzięłó górę i pomógł im pozbywając się Chilleda, powinni dorobić dalszy ciąg EoB :-)

Dodano po minucie

Bartek napisał(a):

(Nie)stety dzięki dobroci Goku, Vegeta stał sie pierwszym dobrym saiyanem w DB (Nie licząc Gine i Table'a którzy ekm są czarną owcą saiyanów z ich dobrocią)

Goku był pierwszym dobrym Saiyaninem dzięki ziemskiemu wychowaniu

Fakt, że miał ziemskie poczucie moralności, ale genetycznie to Saiyanin

02.01.2016, 13:36

Bartek
Gekokujō

Wiek: 39
Dni na forum: 3.110
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia

1a.Ta ale DBZ TV Special 1 tworzyło Toei (poza (ostatecznym) designem Bardocka i jego drużyny, w originale Bardock był tak samo goły jak Raditz), więc charakter Bardocka w DB- jest bardziej kanonem
2b."Nakama" nie musi znaczyć "przyjaciele" tylko też "drużyna", wg drzewa genalogicznego Saiyan, Bardock miał podwładnych (Tomę, Pumbukina, Selypę i Totappa)
2.ROTFL nie, nie był, Cacarrot upadł na łeb i myśli że jest dobry, on nie stał sie "dobry", po prostu [ ort! ] ma amnezje, więc radujmy sie że jeszcze nie dostał po łbie, SSJ3 Cacarrot to nie byłby miły widok

02.01.2016, 14:03

pitek599 Mężczyzna

Super Saiyanin

Wiek: 41
Dni na forum: 5.462
Posty: 418
Skąd: Warszawa

Vegeta nigdy nie był dobry, wychowany w kulcie siły i wyższości sayan nad innymi rasami(podobieństwo do nazistów) był szkolony w celu zabijania, całkiem dobrze mu to szło, nawet po walkach na Namek i zamieszkaniu na ziemi rzekomym przejściu na,,jasna stronę'' o caly czas myślał tylko o zemście na Songo, potwierdza to kiedy daje się zniewoloc Babidiemu , Samobójcza walka z Miin Buu to dowód na to że Vegeta nie jest głupi a nie dowód na jego rzekome dobro . Vegeta czując moc Majjn Buu czuje ze popełnił błąd dając się omamic Babideimu i tym samym pomoc w uwolnieniu demona , dlatego używa swojej najpotezniejszej broni, samodestrukcji

(... i ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,a potem zapytawszy o zarobki nasze usiadł i zapłakał...)

z listu św, Pawła Apostoła do Polonian

02.01.2016, 18:37

Bartek
Gekokujō

Wiek: 39
Dni na forum: 3.110
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia

pitek599 napisał(a):

Samobójcza walka z Miin Buu to dowód na to że Vegeta nie jest głupi a nie dowód na jego rzekome dobro.

1.Więc rzucając sie do paszczy Lwa to nie oznaka głupoty?
2.A! Więc wg ciebie, Piccolo powinien też iść do piekła kiedy poświecił sie dla Gohana?

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Bartek: 02.01.2016, 20:26

02.01.2016, 19:05

konto usunięte
Super Saiyanin 2

Pitek599, Vegeta nie integrował się z innymi i odnosił do nich dobrze. Jeszcze najmilszy był w GT.

02.01.2016, 19:54

Bartek
Gekokujō

Wiek: 39
Dni na forum: 3.110
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia

Citrel napisał(a):

Jeszcze najmilszy był w GT.

"#$%, zmocnił się"
"#$%!!!"
"Goku to, Goku tamto! Durniu!"
"Cacarot! Durniu!"

Choć że bronił swoją nieletną córkę pedobearami to był dobry akt

02.01.2016, 20:24

konto usunięte
Super Saiyanin 2

Milszy w Z. Tam wkurzył sie jak Cell zabił Trunksa i Goku stręczył Bulmę Kaioshinowi, czyli ich kochał

Czemu tak nie lubisz Goku?

02.01.2016, 20:26

Bartek
Gekokujō

Wiek: 39
Dni na forum: 3.110
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia

Citrel napisał(a):

Czemu tak nie lubisz Goku?

Tak serio? Znudził mi sie po 3 razach oglądania serii DB

02.01.2016, 20:54

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」

Wiek: 35
Dni na forum: 7.152
Plusy: 73
Posty: 15.251
Skąd: ふざけた時代

Citrel napisał(a):

Vegeta nie integrował się z innymi i odnosił do nich dobrze

Ja bym powiedział, że kumpli Goku traktował jako zło konieczne, a jakiekolwiek znaczenie poza Goku miała dla niego tylko rodzina, choć i to jedynie w krytycznych sytuacjach.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

02.01.2016, 21:14

konto usunięte
Super Saiyanin 2

Goku to miał dla niego znaczenie jako konkurencja, którą trzeba wyeliminować

Fakt, w sadze cyborgów powiedział, że mały Trunks i Bulma go nie obchodzą, ale chyba w Komnacie Ducha i Czasu coś się w nim zmieniło, bo wkurzył się na zabicie Trunksa. On wstydził się uczuć i nie umiał ich okazywać, nie znał czułości, krytyczne sytuacje, gdzie wiedział, ze może ich stracić odblokowywały go.

03.01.2016, 12:43

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.256
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Shounen napisał(a):

Ja bym powiedział, że kumpli Goku traktował jako zło konieczne, a jakiekolwiek znaczenie poza Goku miała dla niego tylko rodzina, choć i to jedynie w krytycznych sytuacjach.

Coś w tym jest, choć nie sądzę, by pozwoliłby komuś dobić np. Kuririna po latach znajomości, a także wspólnych zmagań. Raczej nie lubił ich roześmianego towarzystwa a nie ich samych jako takich, a do każdej kwestii wypowiadanej przez tego czy owego się doczepiał, żeby zaznaczyć, że jest lepszy.
Jednak z pewnością lepszy stosunek miał do Piccolo, którego szanował. No i nie można powiedzieć, by Gohan i Goten byli dla niego jakimiś kmiotami. Vegeta może nie miał wielkiego sentymentu do swojej rasy, lecz z uwagi na Goku darzył ich synów, zwłaszcza tego starszego, jakimś szacunkiem.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

05.01.2016, 2:53

pitek599 Mężczyzna

Super Saiyanin

Wiek: 41
Dni na forum: 5.462
Posty: 418
Skąd: Warszawa

Vegeta nie był dobry i w czasie prawie całej sagi DBZ dawał oznaki głupoty. Największy popis głupoty pokazał w czasie sagi Cella kiedy to podniecony swoją nową mocą pozwolił no osiegniecie ostatecznej formy przez Cella. A drugi raz kiedy pozwolił się omamic przez Babidiego i uwolnienie Majin Buu wodlog mię to największy idiota z całej serii DBZ.

05.01.2016, 19:11

Bartek
Gekokujō

Wiek: 39
Dni na forum: 3.110
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 5
Posty: 813
Skąd: Chominidia

pitek599 napisał(a):

Vegeta nie był dobry i w czasie prawie całej sagi DBZ dawał oznaki głupoty

Jeśli Vegeta był "głupi" to nie wiem czy w słowniku jest termin dla głupoty Goku

Największy popis głupoty pokazał w czasie sagi Cella kiedy to podniecony swoją nową mocą pozwolił no osiegniecie ostatecznej formy przez Cella.

Ne to wina Kurilina i jego obsesja na miłości do tostera
Albo Bónaiccola który nie zabił Cella
Lub Goku który nie chciał zabić Dr. Gero

Vegeta chciał godnego przeciwnika, czy to coś złego? Co więc to wina Cella że Gohanek stał sie SSJ2?

wodlog mię to największy idiota z całej serii DBZ.

Masz niezłe jaja skoro tak pisesz, no cóż zapewne dostaniesz Big BAN Attackiem od Vegety

05.01.2016, 19:14

Czy Vegeta był dobry?
Tak	5	71,43%
Nie	2	28,57%
Wszystkich głosów:	7

» Czy Vegeta był dobry?