Yamcha klepie Birusa i nie czuję bólu i nawet go odpycha, Toriyamowski Yamcha to człowiek a nie mocarz, więc to pomysł Toei
-Bulma "przeżywa" klępnęcie Birusa, a to klepnęcie powinno rozwalić jej głowę, skoro Vegeta stracił przytomność po ciosie Birusa
Bulma wspomnina tą "żabe", ale Bulma NIGDY nie spotkała Ginyu jako żabę w mandzę, to był filler (głupi bynajmiej)
Co do tematu, nie wspomniałeś o najważniejszym, czyli Gregory na planecie Kaio, który w mandze nie istnieje.
I po co ten post wyżej? Proszę tego więcej nie robić.
Wiesz co znaczy słowo "BYNAJMNIEJ"?
1.Chi-Chi spoliczkowała Buu a on nic nie poczuł, trollujesz czy co?
Bulma to jędza, więc Birus użył pełnej mocy, wszak Bulma go spoliczkowała