» Książka, której nienawidzicie...

Nigdy nie rozumiałem dlaczego ludzie czepiają się sagi Harry Potter... Nie jest to jakaś specjalnie zawiła czy wyrafinowana fantastyka, ale jednak jest dość ciekawa i przyjemnie się ją czyta (osobiście od tego zaczyna się mój zbiór książek - pierwsza fantastyka którą przeczytałem tak więc z sentymentem. Jednak zakaz sprzedaży to już przegięcie...

Pewnie dlatego, że książka jest stylistycznie wyjątkowo kiepska, pomysł też nie jest jakiś wielce oryginalny (przed Potterem było mnóstwo innych i lepszych książek o szkołach magii). Dzieciom się podoba, ale trochę starsze osoby widzą, jak słaba jest to książka i pojawia się niesmak przeplatany z sentymentem z dzieciństwa.

Jednak co innego jej nie lubić, uważać że jest słaba, a co innego wyrażanie opinii o jej zakazaniu co jest co najmniej postawą dość ignorancką i trąci trochę ciemnotą.

Co jak Co całej serii HP nie poleciłbym dzieciom mimo wszystko, bo po 4 części już raczej jej próg wiekowy się zwiększa.

Dzieciom się podoba, ale trochę starsze osoby widzą, jak słaba jest to książka i pojawia się niesmak przeplatany z sentymentem z dzieciństwa.

Bo tak w zasadzie cała seria dojrzewa wraz z Harrym i o ile w pierwszych częściach problemy są typowo dziecięce i świat nakreślony w dosyć też bajkowy sposób, tak dalej świat staje się coraz bardziej szary i mniej przyjazny,

Rzymskie prawo prywatne Zarys wykładu - Marek Kuryłowicz, Adam Wiliński.

Nie będę specjalnie się rozwodził nad powodami, głównie dlatego że słów łacińskich jest niewiele mniej jak polskich.