» Wymarzony partner

Wyłonił nam się tu ładny temacik postanowiłam więc go tu rozpocząć bo jeszcze Gotenks zawału dostanie
Piszcie tu jaki jest wasz wymarzony/a partner/ka: jakie powinien/nna mieć cechy charakteru itp

No coz... bedzie trodno.

Wyglad: Blondyn, niebieskie oczka, wysoki (wyzszy ode mnie), nie chudy i nie tluscioch. Nie moze byc okropnie znieksztalcony ...

Charakter: Madry, uczciwy, szczery. Musi byc dla mnie podpora w zyciu i zebym mogla zawsze na niego liczyc. No i rzecz jasna opiekunczy

No to już jak mówiłem: miła, inteligentna, czuła, opiekuńcza. Ale najważniejsze jest to żebym ją kochał. W miłości nawet wady często wydają się zaletami. Ładna też mogłaby być ,ale nie stawiam tego na pewno [ ort! ] na pierwszym miejscu. I wspomne jeszcze bo mi Łasiczka przpomniała: musi mieć atramentową skóre, białe włosy, szpiczaste uszka i dorzuce jeszcze gibkie i jędrne ciałko (w sumie może też być elfka z powierzchni jesli znajdzie się jakaś zainteresowana )

---

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Jeśli chodzi o mnie to
1. Co do wyglądu to ja sie tam nie czepiam ale oczywiście w granicach rozsądku
lubie jeśli facet jest wyższy ode mnie
2. Co do chrakteru to cenie sobie przede wszystkim opiekuńczość i wierność - lubie czuć się bezpieczna z chopakiem przy którym jestem(rzadkość oj rzadkość...) Poza tym ważna jest również inteligencja i poczucie humoru.

no to tak: duze poczucie humoru, elokwentna, inteligentna, madra, szczera- te ceche charakteru sobie bardzo cenie, wygadana no i powinna mnie pokochac takim jakim jestem a nie takim jakim powinienem byc. no i jak sie we mnie zakocha to zeby sie za innymi nie ogladala.

jesli chodzi o wyglad laski to tak samo jak przy charakterze duzych wymagac nie mam : wysoka ale nie wyzsza ode mnie ok 175 cm wzrostu, brunetka, zgrabna, kolor oczu nie gra roli

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

Wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, nie za niska, nie za grua
Charakter: inteligentna, wesoła i żeby nie gadała tylko o ciuchach i kosmetykach

miły, z niezłym poczuciem humoru, nie wymądrzający się, na luzie, inteligentny, by się z nim fajnie gadało, i najważniejsze: by mnie kochał

P.S. Zmieniłam post, bo tak naprawde wygląd nie liczy się aż tak bardzo jak charakter, bo co mi po wyglądzie skoro może się zachowywać jak palant

Dziewczyny w wiekszosci stawiaja na wyglad, nieprawdaz? Ale dla mnie wyglad sie nie liczy, najpiekniejsze musi byc wnetrze czlowieka, nie jego skorupa.
Sadze, ze moj wymarzony partner musial by duzo ze mna gadac i przebywac, a poza tym rozumiec mnie, to chyba jest naj, czytac dokladnie drugiego czlowieka...

---

Since the day I was born till the day I die the only side I'm on is my own.
Tomorrow will come, without prayers.
The end will come, without hurrying.
I live only to be worthy of the corpse
I shalll leave behind on that day.

Cóż... z charakteru miła, czuła, opiekuńcza, kochająca, delikatna. Taka, koło której mógłbym się położyć, wpatrując się w jej oczy i gładząc po włosach. I czerpać szczęście pełnymi garściami... Chciałbym mieć poczucie, że jest dla mnie oparciem tak samo, jak ja dla niej. Że nie opuści mnie z byle powodu, że przyknie oko na moje wady... że będzie mnie kochać... mimo wszystko...

Powinna być również dość inteligentna, chociażby po to, byśmy mieli o czym rozmawiać. Wygląd jest drugorzędny, ale jeśli miałbym się zdecydować, to podobają mi się długie, ciemne, a najlepiej czarne włosy, skontrastowane z jasną, gładką skórą. No i zielone oczka. I ładny głos, chociaż to już nie wygląd...

Co ciekawe, trafiłem na taki ideał. Osoba z charakteru doskonała, do tego mądra, rozsądna i zaradna... doskonale się ze sobą dogadujemy, mamy mnóstwo wspólnych tematów. Poza tym jest atrakcyjna (przynajmniej dla mnie), choć będąca zupełnie inna od tego, co opisałem w drugim akapicie. Krótkie blond włoski, niebieskie oczy, skóra średnia (ni jasna, ni ciemna) - tylko głosik się śliczny ostał. Kocham tę osobę, moi rodzice ją lubią, jej rodzice mnie - żyć, nie umierać. Jest tylko jeden problem - ona mnie nie kocha. A właściwie - tylko platonicznie. Jako przyjaciela. Cóż, nie można mieć wszystkiego, prawda?

Pozdrawiam serdecznie
A.

---

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae

to sprobuj ja jakos zaczarowac doba, zainteresowac, pokaz jej ze nie jest Ci obojetna

---

Since the day I was born till the day I die the only side I'm on is my own.
Tomorrow will come, without prayers.
The end will come, without hurrying.
I live only to be worthy of the corpse
I shalll leave behind on that day.

Ja nie tylko pokazałem. Ja jej to powiedziałem. Ona wie, że ją kocham, ale przyznała mi kiedyś, że nie jest w stanie obdarzyć mnie inną miłością niż przyjacielską... A mi pozostaje chyba tylko wzdychać do niej i pisać erotyki Zresztą, przyjaźń nie jest taka zła, mnóstwo czasu spędzamy razem i chyba oboje jesteśmy szczęśliwi z tego powodu. A że ona kocha mnie jak brata, a nie jak chłopaka... cóż, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

Pozdrawiam serdecznie
A.

PS Przy okazji - setny dzień na forum, jak widzę Gdzie szampan?? Hmm, zastanowię się nad tym później - teraz jeno gratuluję.

---

Miyamoto Hachimaro
obiit Anno Discordiae MMVII
Idus Ianuarias

Hic natus est
Q'ccaon'naeaeccer
Anno Discordiae MMVII
Ante Diem XIII Kalendas Martiae

Moim wymarzonym Partnerem Jest Magda.D

---

pulkarecordzz.phorum.pl

Nie mam specjalnych wymagań. Miła, 160 - 165cm, oczka jakie beda takie będą, ale przepadam za zielonymi albo niebieskimi . Inteligentna, z poczuciem humoru. Fryzik do ramion najlepiej, kolor każdy z wyjatkiem rudego No i ogólne wrażenie, co nie? I najwazniejsze, żeby umiała gotować

PS: Z tym ostatnim to JOKE

hm...
Taki, który by mnie kochał... a nie du** chcial

---

*Prawda jest jak dupa- każdy ma swoją*
*Kiedyś kupię nóż i powyżynam wszystkich w koło, kupię nóż, zostawię tylko dwoje...*

Partner powinien być szczery, wygadany, z zadziornym charakterkiem , nie przeklinający, nie palący, musi mnie kochać, rozmawiać o najróżniejszych tematach, najlepiej o konsolkach i grach, powiinien umiec okazywac swoje uczucia, być inteligentnym, nie dac sie w życiu wyrolować, nigdy mnie nie zdradzić, lubić motoryzację i powinien mnie nauczyć jeździć na crossie . Preferuję z wyglądu krótkościętych ciemnowłosych, ok 185cm, dobrze zbudowany (tylko nie koksiarz ani nie spaślak który ma 45 smalcu w bicepsie ), wysportowany. Może jest to zlepek pewnych informacji, ale nie zastanawiałam się nad tym długo. W sumie partner musi mieć w sobie coś co potrafi mnie zadziwić i zaskoczyć pozytywnie.

Nie mam specjalnych wymagań. Miła, 160 - 165cm, oczka jakie beda takie będą, ale przepadam za zielonymi albo niebieskimi Razz. Inteligentna, z poczuciem humoru. Fryzik do ramion najlepiej, kolor każdy z wyjatkiem rudego Razz No i ogólne wrażenie, co nie? I najwazniejsze, żeby umiała gotować Very Happy

ja ci opowiem jak wyglądam: 162cm wzrostu, oczy turkusowe (zielono-niebieskie), mam troche dłuższe włosy niż opisałeś, brąz włosy (raczej będzie lepiej gdy wstawie zdjęcie, ale nie mam [ ort! ] w kompie fotki), gotować umiem, ale w zależności co (np. rosół umiem zrobić )

ładna ,głópia , łatwa.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Pod wzgledem wygladu moj idealny partner istnieje i zalaczam jej zdjecie
http://www.fotka.pl/osoba.php?id=1032599

Nie wiem tylko jak z charakterem

---

Wymarzony partner hmm cieżko powiedzieć ... Podzielmy opis na 2 sfery:
-fizyczna (wygląd)
-psychiczna (charakter)

Skupmy sie najpierw na pierwszym aspekcie:

Włosy ciemne,najlepiej brunetka/szatynka proste,aczkolwiek zaczynam bardzo zauważać zalety kręconych.Usta pełne,takie,które mogłbym całować ... oczy zielone/niebieskie.Co do reszty ciała,hm chciałbym z pewnością by nie była za gruba ani za chuda.Lubie długie nogi ... i chciałbym na pewno [ ort! ] kobiete niższą od siebie ...

Charakter: wrażliwa,zadziorna,uczuciowa,pomocna,mądra,inteligentna oddana swoim ideałom,z poczuciem humoru,nie idąca za głupimi ideałami współczesnego świata.

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Dobra, pora na mojego... wymarzonego partnera:
wygląd:obojętnie jaki, nie jest to najważniejsze
Charakter: no cóż...
Tolerancyjny- nie zniosłabym, gdyby mnie ciągle krytykował, wolę by mnie zaakceptował taką jaką jestem a nie kazał się zmieniać, bo mu się coś we mnie nie podoba.
gentelman- nienawidzę chamstwa i prostactwa. Nie zniosłabym takiego typka, który by nazywał kobietę np. szmatą. Powinien mieć zawsze szacunek do kobiety. Plus oczywiście(obowiązkowo) by był dobrze wychowany. Żaden egoizm nie wchodzi tu w grę.
Opiekuńczy- rzecz jasna . Chciałabym by mnie wspierał w trudnych chwilach, pomagał mi w kłopotach i zapewniał bezpieczeństwo.
Jeszcze żeby nie palił(nienawidzę zapachu petów) i bez nałogów tego typu.
Co jeszcze?
Ano tak, by też umiał zająć się domem(nie mam zamiaru być kurą domową co to to nie): ugotować coś, sprzątnąć po sobie, zetrzeć kurze i nie mówił, że :,,To należy do kobiet".
Musiałby mnie kochać i nie kazać mi robić czegoś wbrew sobie, czy np. kazać mi jeśli chcę z nim być np. zmienić fryzurę czy schudnąć.
Cenię również stałość, by mnie nigdy nie zdradzał.
Pozdrawiam.
Angel of Destiny

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"