Apocalipto - najnowszy film Mela Gipsona o którym było już głośno przed jego premierą. Pseudo obrońcy moralności zamiast filmem interesowali się traktowaniem indian przez reżysera i jego problemami z akloholem. Po premieże było jeszcze gożej. "Znawcy" wypowiadali się że przemoc w filmie jest niepotrzebna i że takiej dawki nic nie usprawiedliwia. Ludzie jednak masowo poszli do kin. Co sądzicie o tym filmie. Zdaję sobie sprawę że wielu z was może po prostu nie zostać w puszczone na seans , ale starszym forumowiczom naprawdę film polecam. według [ ort! ] mnie inne pokazanie przemocy , albo wprowadzenie dialogów po amerykańsku znacznie zubożyło by ten film. Nie wieże również w to że podczas np. wycinania serca na żywca leci mnie krwi niż w tym filmie , więc niech nit mi nie mówi że Majowie nie byli aż tak brutalni. Film ten oczywiście pokazuje przekonania Gibsona odnośnie ludów ameryki ,ale czemu poczytać to za minus. Szczególnie że takie filmy jek Borat czy w stronę morza też nie są bynajmniej obiektywne , a mimo wszystko dostają cholernie wysokie oceny w prasie , podczas gdy Apocalipto we wszystkich recenzjach jakie czytałem miało tylko 2 gwiazdki. A jak ktoś powie że te filmy są lepiej zrealizowane , to nie pozostaje mi nic innego niż parsknąć takiej osobie prosto w twarz. Oczywiście jak ktoś woli lukrowane bajki o miłości analnej z wielbłondem to już jego sprawa. Czekam na wasze opinie
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"