Najlepszy jest Kabaret Moralnego Niepokoju. Ich skecze są niezapomniane i wywołują u mnie ból brzucha. Nigdy jednak obejrzałem skeczu do końca. Musiałem wyjść zawsze do WC Najlepszy moim zdaniem to ''Wizyta księdza'', ale wszystkie są wyśmienite.
Lubię też Ani mru mru, ale to już nie to samo co KMN.
Focus napisał(a):Dzięki wspaniałym umiejętnością mimicznim pana Wójcika
Za to właśnie uwielbiam Ani mru mru. Tofika nikt chyba nie potrafi zagrać lepiej.
Polecam rownież skecz kabaretu To za duże słowo, w ktorym oddubbingowują niemiecki film.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD