Zacznijmy od Szatana:
Na swoim koncie ma kilka morderstw, próbę sabotażu Projektu Zbawienia, a także przeciąganie ludzi na Ciemną Stronę Mocy. Przez jednych uważany za samo wcielenie zła, przez drugich często opisywany jako postać romantyczna i samotnik, indywidualista próbujący się oprzeć jarzmu Boga i jego autorytaryzmowi. Wielu artystów lubi go przedstawiać jako zapłakane emo. Przeważnie ma rogi. W wersjach radykalniejszych jest to satyr z ogonem. Często ubrany w czarny płaszcz. Opcjonalnie z kosą.

Bóg:
Jego co sławniejsze dokonania to min: stworzenie świata, nadanie ludziom wolnej woli (po uprzednim wyznaczeniu dobra i zła (witamy w czarno-białym świecie!)), nasłanie wściekłych aniołów na Sodomę i Gomorę i rzeź dzieci w Egipcie. Sławny jest też z wysłania na świat swojego syna, który z możliwości a)zlikwidowania raka, b)zaprzestania wszelkim wojnom, c)zapewnienia wszystkim dobrobytu i d)chodzenia po wodzie i przemienianie wodę w wino, wybrał ostatnie. Ludzie czczą też go za objawienie św. Janowi wizji Apokalipsy, czyli brutalnego wymordowania wszystkich ludzi. Zazwyczaj przedstawiany jako starzec z brodą, innym razem jako palący się krzak. Na przekór wszystkiemu co zrobił, nie wiedzieć czemu, często występuje jako ten zły.
