Najlepiej weż jopate i pokop troche w ziemi , potem tą ziemie na taczke i mała rundka ........ i tak dalej . Narobisz mięśni i nauczysz sie pracować
Cze wam.
Co myślicie o siłowni, sam mam w domu siłownię dość często ćwiczę już od pół roku, efekty są, ale też i biorę Kreatyne. Ale nie jest szkodliwa dla zdrowia, nie uważam tego za nic złego. Wręcz przeciwnie, to mi pomaga osiągnąć wymarzone efekty no i piękną rzeźbę ciała.
Więc nie chciałem zakładać oddzielnego tematu więc napiszcie co myślicie o Siłowni i używkach np: Kreatyna, białko , CLA, itp...
no wiesz ja mieszkam na wsi , mamy farme więc to z tą taczką to mam codziennie , zamiast kopać nabierasz gój i na taczke , potem jakieś 300 m na pole i trening z rana , potem jeszcze coś porobisz i jest git
Goji55 napisał(a):Lubię takie rady od doświadczonych Spartakusów.Najlepiej weż jopate i pokop troche w ziemi , potem tą ziemie na taczke i mała rundka ........ i tak dalej . Narobisz mięśni i nauczysz sie pracować
Którą sekcję prowadzisz? Chętnie się przyłączę. Taczka we własnym zakresie?
Od razu sprostuję - ja himenem nie jestem, ale nie mam też klaty jak kanarek po ślubie.
Z własnego doświadczenia powiem - miałem okazję pracować na budowie i prawdą jest, że jest to ciężki kawał chleba. Adekwatnie wzrasta siła, a co najważniejsze wytrzymałość organizmu. Stajesz sie długodystansowcem.
Nie zmienia to jednak faktu, że my NIE chcemy tu rozmawiać o "nauce o pracy" a raczej o tężyźnie fizycznej.
Jeżeli ktoś na co dzień prowadzi zabiegany styl życia, uczy się, pracuje to siłownia okazuje się najbardziej skutecznym rozwiązaniem. Jest elegancka, prosta, w krótkim czasie otrzymasz pokaźne wyniki. Pamiętajmy ,że nie każdy ma warunki aby codziennie biegać z workami piachu na plecach, co jest nie tylko czasochłonne, ale co najmniej dziwne. No chyba ,że ktoś nam za to płaci, bądź pracujemy na "swoim" (dla przykładu działka).
Z drugiej strony większość z nas mieszka w miastach i miasteczkach. Opcje z taczkami czy bieganiem po górach z wiadrami wody całkowicie odpadają.
Żebyś mnie źle nie zrozumiał, ja jestem całkowicie ZA naturalnym treningiem. Jednakże to co przedstawiłeś jest mocno wyolbrzymione.
Cóż, siłownia kosztuje, ale co w dzisiejszych czasach jest za darmo...?
Pozdrawiać.