Często tak sobie myślę, że fajnie byłoby wszystko zapomnieć i móc od początku zacząć wszystko oglądać, bo jednak ponowne oglądanie nie daje tej samej frajdy, co to pierwsze. No tak, marzyć sobie mogę ;P
Jeżeli ogląda się ponownie po długiej przerwie to tak, frajda może być ta sama.
Tylko jeśli ktoś ma naprawdę kiepską pamięć i wyleci mu z głowy np. tak podstawowy fakt, jak przybycie Freezy na Ziemię, a następnie Trunksa, który osiągnie SSJ i go posieka w 5 sekund.