Z Mugenami raczej nie miałam do czynienia. Ostatnio ściągnęłam sobie Mugena 2005 i jestem z niego zadowolona. Jest dużo postaci, fajne intro, za...iste efekty, szczególnie Final Flasch majin Vegety. Jestem w trakcie nauki posługiwania się postaciami i w miarę dobrze mi idzie.
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.