Mam dla Was zadanie, fani japońskiej muzyki ^ ^ Od dawna posiadam ten mały zbiór, dziś postanowilem zabawić sie w jego sluchanie. Oto moja lista, coz z tego polecicie, co jest godne uwagi słuchacza :
Ayumi Hamasaki (15 albumow az )
Boa ._.
Hikaru Utada
Maaya Sakamoto
Maija Vikkumaa
Megumi Hamasaki
Megumi Hayashibara
Takkyu Ishino
z tego pare hip hopowych, techno cos , pomijam.
2 plytka:
Chieco Kawabe
Asian Kung-Fu Generation
Dir En Grey
Duel Jewel
Glay
Hide
larc en ciel
luna sea
Mijavi
mucc
Phatasmagoria
X-Japan
I dwa koncerty : Dir er Grey - Osaka z 1999 roku plus jakies :
music station super live 2003 (with ayumi hamasaki, gackt, amuro namie and many more)
Na tej plytce tez jest Ch-Music, to sie chyba nie tyczy tego, ale moze ktos zna sie na chinskiej muzyczce:
GLAY- 100 man kai no Kiss
Guang Liang - First Time
Mo Wen Wei - [i]
's Heart + extrass
Xu Zhe Pei (Peggy Hsu) - Qi Qiu (Baloon)
Tak wiec prosze o pomoc w tej sprawie, co jest shitem a co dobre xD
Od nich zaczynałem słuchanie j-music,to pierwszy japoński zespół,który poznałem i który sprawił,ze zwróciłem swó gust muzyczny w stronę j-music.
Ishido napisał(a):
Ayumi Hamasaki (15 albumow az )
Z tego co wiem wydała 10 pełnych i 1 mini album (oczywiście mam na myśli albumy studyjne,a nie remixy i kompilacje).Ayumi brzmi świetnie.Wielki talent qwokalny i tekściarski.Zasłużenie określana mianem "Królowej J-Pop-u",dotego bardzo ładna.Ach...ja jak ją widzę wyglądam mniej więcej tak----------->
Pozdrawiam
PS.Oczywiście to są moi faworyci z Twojej listy i nie jestem obiektywny.Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Ja standardowo polecam Dir en grey ;D i na dodatek masz koncert ja też chce...
w moim malutkim zbirze jest tylko jedna płyta i dwa single...
Fajnie gra też Mucc i widziałam na youtubie kilka popisów Mijaviego na gitarze. Trzeba przyznać, że jest dobry "Wielu żywych zasługuje na śmierć, a czasem umierają ci, którzy zasłużyli na życie..."
"Od piekła lub nieba odgradza nas tylko życie, rzecz najkruchsza na świecie."
"Czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bólu."
Ayumi Hamasaki, Asian Kung-Fu Generation, Hide, X Japan.
Jak chcesz spokojniejsze, to L'Arc~en~Ciel i Luna Sea.
Wyżej wspomnianego Dir en greya nie sądzę, żebyś wytrzymał.
To jednak mam jakieś klasyki japońskiej muzyki ^ ^" Dzięki za wskazówki, może stanę się potęznym, nietuzinkowym, ekstrawaganckim, elokwentnym , pełnym honoru , wdzięku i charyzmy fanem tejże skomplikowanej muzyki
ps. Prócz tego w tym miniu zbiorku jest kilkaset utworow na 3 plytce, nie bede ich przepisywal, bo po co ;p Duzo z anime i duzo tam innych, spoza jej strefy ^ ^ Jednak nie jestem do tyłu za Wami, fani , fanki i hamo nie wiadomo [ ort! ]
Drugi post w tejże dziedzinie, czuje sie onieśmielony.
Może trochę się spóźniłem, ale co tam, wujcio Kamzo też coś doradzi ;]
Jeżeli nie przepadasz za popem, r'n'b i takimi klimatami, to pierwszą płytkę możesz spokojnie odłożyć na półkę i pozwolić obrastać jej kurzem.
Natomiast co się tyczy CeDe dwa, to już sprawa wygląda o wiele ciekawej
Powiem tak, naszych propozycji możesz posłuchać, ale najlepiej szukać samemu, bo wtedy zapewne znajdziesz to, co najlepiej odpowiada Twoim gustom. Jeśli jednak chciałbyś i mojej rady to brzmi ona: zacznij od LUNA SEA i X JAPAN. Raz, są to moje dwa ulubione zespoły (właśnie w tej kolejności). Dwa, oba są legendami w Japonii, kształtowały wielu muzyków, którzy grają obecnie i miały ogromny wpływ na to, że scena rockowa w Japonii wygląda obecnie tak, a nie inaczej. Można więc powiedzieć, że zacząłbyś od klasyki
Pozdrawiam "You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic." SUGIZO
Asian Kung-Fu Generation - gites majonez
l'arc en ciel
luna sea -też polecam
Mijavi -
Die en grey
X-Japan - najukochanszy zespół razem z Ajikan, ale ten jest wyjatkowy
Ayumi Hamasaki
Wszystkim dzięki raz jeszcze za rady. Genialne jest ta Luna Sea - każdy kawałek wpada w ucho. Dir er grey ( jakos tak ._. ) tez dobre, troche zgrzytliwe, ale na pewno zle nie jest. Kolejnym swietnym wykonawca wg mnie jest : larc en ciel - spokojnie, prawie, jak koledy bonarodzeniowe.
Jednak co najbardziej przykulo mą uwage, to zespol : X-Japan , swietne i jeszcze raz swietne, Amazing
Najlepsze utwory, jak dla mnie to : Crucify My Love oraz SCARS - na razie nie znalalzme nic lepszego, chyba, ze Kusenati Tsemi ( jakos tak ) - ending Fullmetal Alchemist - rownie godny uwagi.
Niedlugo zamieszcze tutaj pelna liste, to mozna rozkręcić wymiany plytkami. CO WY na to ? Na pewnej stronie swietnie to wychodzilo, dzieki temu posiadam tak ogromny zbior anime plus japonskiej muzyki
Czekam na propozycje, na pewno nie zaszkodzi, a i wyjdzie kazdemu na dobre, o wiele taniej.
Kolejnym swietnym wykonawca wg mnie jest : larc en ciel - spokojnie, prawie, jak koledy bonarodzeniowe.
No nieeeeeee...
Rowniez polecam te bardziej rockowa plyte. ''Scars'' X-Japan rowniez bardzo lubie Dobry traf. Cala plyta ''Dahlia" jest wyczepista.
Solowa dzialalnosc hide rowniez.
Jestes na dobrej drodze
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.