jest zarozumialym i dumnym wojownikiem ale wlasnie to mu daje sile do walki. W wiekszosci przypadkow walczy do konca jak prawdziwy saiya-jin. Podoba mi sie to ze kieruje sie honorem i duma.
Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer