Parvatti napisał(a):UGH! - nie wiem, czy ktos z was kojarzy tę grę, bo jest starsza, niż ustawa przewiduje, ale ja z moim bratem w latach dziecięcych zagrywaliśmy się nią, jeszcze na takim starym kompie z Windą 95 (poczatkowo czarnobiały monitor).
Jeśli chodzi o jaskiniowca w czymś pomiędzy windą a helikpoterem ratującego panią jaskiniowiec to ja kojarzę. A teraz co mi utkwiło:
Planescape: Torment- bendę się pewnie powtarzał, ale najlepsza gra w historii. Za fabułę.
Fallout 1, 2 - dialogi i klimat
Olejkap- pewnie już nikt nie pamięta. Starsze chyba nawet niż UGH!. Się układało rury tak żeby było jak najwięcej pętelek. Po 30 sekundach w rurach zaczął płynąć olej. Im dłuższa trasza i więcej pętelek tym więcej ptk. Genialne
GTA1,GTA: VC- chyba nie muszę komentować
Duke Nukem 3D- humor + grywalność
Contra- kolejna gra mojej młodości. Dwóch komandosów idzie do przodu i strzela
Warcraft 2 - jedyna chyba strategia która mnie wciągnęła
Dyna Blaster- przodek bombermana.
chyba tyle
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"