Część fanów krytykuje historię z Freezą, że jest oderwana od BoG, że niepotrzebna, że na siłę.
Ile można wałkować Freezę? Po co do tego wracać? Nie lepiej byłoby wymyślić coś zupełnie nowego?
Chester, płacą ci za to?
Citrel napisał(a):Ta, Broli SSJ4Ile można wałkować Freezę? Po co do tego wracać? Nie lepiej byłoby wymyślić coś zupełnie nowego?
mogliby jakichś Saiyan. Ciekawe byłoby spotkanie Goku z ojcem, ich wzajemna reakcja. Albo gdyby Bardock był sojusznikiem wojowników Z a przeciwnikiem byłby ktoś inny
Freeza się pojawił, bo to dobra postać
A co do Freezy, to ja pisałem wcześciej, Bónaiccolo powiedział do Vegety w sadze Buu, że dusze złych ulegną reikarnacji (Tak więc Golden Cell nie może wrócić, bo klony dusz nie mają), więc rodzice Goku powinni już dawno ulec reikarnacji a nie czekać w piekle
Toriyama pewnie o tym zapomniał, co wielokrotnie podkreślał w wywiadach.